Hej Dziewczyny. My już po miesiącu chodzenia do zlobka. Już Natalka nie płacze przy oddawaniu jej. Jest wesołym, pogodnym dzieckiem. Bałam się jak to będzie, ale widzę, że jest dobrze.
Po szczepieniu nie było żadnych skutków ubocznych, uff...
Zostało nam już tylko szczepienie na ospe i po 16 miesiącu przypominajka hexy.
Natalka już coraz więcej chodzi, ale jeszcze boi się puścić mebli. Raczkuje gdzie się da i wdrapuje się na wszystko. No i ma etap miłości absolutnej do mamy. Tata jest daleko w tyle.
A co u Was? Wrocilyscie do pracy? Jak Wasze Maluchy?
Po szczepieniu nie było żadnych skutków ubocznych, uff...
Zostało nam już tylko szczepienie na ospe i po 16 miesiącu przypominajka hexy.
Natalka już coraz więcej chodzi, ale jeszcze boi się puścić mebli. Raczkuje gdzie się da i wdrapuje się na wszystko. No i ma etap miłości absolutnej do mamy. Tata jest daleko w tyle.
A co u Was? Wrocilyscie do pracy? Jak Wasze Maluchy?