reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2017

reklama
Ja poświęciłam się zupełnie dzieciom nie wyobrażam sobie oddać tak małe dziecko komukolwiek ;) każde z nich chodziło i chodzi do przedszkola jak skończyli 3 lata bez żadnej traumy dla nich i dla mnie :-D
Niestety do pomocy nie mam nikogo i dzieci dom na mojej głowie.

Współczuję wszystkim które jednak straciły kropeczki i życzę dużo siły i cierpliwości i jak najszybszych kolejnych kropek.

Dziewczyny biedne jesteście z tymi dolegliwościami ja póki co zupełnie nic no może oprócz tego mega wzdętego brzucha.

Niestety choroby za to nas nie opuszczają tylko jednego syna póki co wirusy ominęły a mnie dopadła opryszczka :(
 
Dziewczyny ktore pracuja, mam pytanie.Czy bedziecie szly na tradycyjny urlop macierzynski chyba pol roku czy na ten dluzszy roczny?Ja mowila ze od razu na caly rok a dzisiaj wyszlam do ludzi,fryzjer,zakupy i zastanawiam sie czy ja dla swojego zdrowia psychicznego powinnam siedziec ponad rok w domu:?:)Jakie sa Wasze przemyslenia?Roczny od razu platny 80% wiec dla niektorych to spora roznica w kasie.A dla niektorych to czas nie warty tych pieniedzy.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

Ja idę na macierzyński roczny a potem na pewno rok wychowawczego i nawet się nie zastanawiam. Po pierwsze bardzo długo staraliśmy się o dziecko i nie wyobrażam sobie abym je zostawiła i poszła do pracy. Po drugie nie miałabym z kim takiego malucha zostawić, mieszkamy z mamą ale to starsza osoba i dzieckiem się nie zajmie a mieszkam w małej miejscowości gdzie nie ma żłobka ani niani.
Po trzecie i tak będąc w domu mam dużo pracy, pomagam mężowi w firmie więc na pewno nie bede siedzieć i tylko zajmować się samym dzieciątkiem.

Dziewczyny życzę wam cudownych chwil z waszym brzuszkiem i maluszkiem,bezbolesnych i szybkich rozwiazań w Maju moje drogie!!!
Ja niestety swoje maleństwo straciłam,dzisiaj miałam USG i bobasa już nie było....

Trzymajcie się brzuchatki!


Ssabrinaa strasznie mi przykro ☹️



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Sabrina, tulę mocno..
Wiem, jak to jest.
Niestety. [emoji17]





Ja na pewno będę w domu z dziećmi do 3 roku życia.
Nie wyobrażam sobie innej opcji. Nie chcę.
Może zmienię zdanie, ale dziś mam takie.

Obecnie trochę pracuję w domu.
Jednak chyba po macierzyńskim zawieszę działalność, bo przy dwójce nie zrobię nawet na sam ZUS.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja poświęciłam się zupełnie dzieciom nie wyobrażam sobie oddać tak małe dziecko komukolwiek ;) każde z nich chodziło i chodzi do przedszkola jak skończyli 3 lata bez żadnej traumy dla nich i dla mnie :-D
Niestety do pomocy nie mam nikogo i dzieci dom na mojej głowie.

Współczuję wszystkim które jednak straciły kropeczki i życzę dużo siły i cierpliwości i jak najszybszych kolejnych kropek.

Dziewczyny biedne jesteście z tymi dolegliwościami ja póki co zupełnie nic no może oprócz tego mega wzdętego brzucha.

Niestety choroby za to nas nie opuszczają tylko jednego syna póki co wirusy ominęły a mnie dopadła opryszczka :(
Tez mam i dom i opieke nad corka na mojej wylacznie glowie, na mezu nie moge polegac bo zapracowany, wszystko musze sama i doskonale Ciebie rozumiem.

Wg mnie to najprostsza opcja oddac komus dziecko na przetrzymanie i isc do pracy czy pozalatwiac cos, nie kazdy niestety ma taki luksus. Bo u mnie niania odpada ze wzgledu na to ze nie ufam im.

Dobrze ze Zuza do przedszkola teraz poszla , mialam isc do pracy ale w ciazy nie moge wiec zostaje mi odsypianie pod nieobecnosc Zuzi :D

Napisane na G620S-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
sabrina tak mi przykro trzymaj się;(

angeeelaxd ooo matko dobrze że nic Wam się nie stało!!! My mieliśmy wypadek w 9 miesiącu równo miesiąc przed porodem w urodziny męża;/

Gratulje serduszek pięknie!!!

Powiedziałam dzisiaj w pracy o dziwo reakcja pozytywana:)

Ja w pierwszej ciąży też tylko słodkie żelki my love!!! i jest cóka. Teraz nie bardzo;/ w pracy wszufladzie leżą ciastka tydzien i nie ruszam:p Ciekawe jak to będzie aby zdrowe:)
 
Do góry