dadzi
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 29 Sierpień 2016
- Postów
- 11 473
hej
Ja już po porannym przytulaniu wc tak nagle mnie wzięło, uh...W nocy też kiepsko spałam, obudziłam się na siku i kaplica, zasypiałam ze dwie godziny, mdliło mnie. Śniła mi się potem woda w basenie i gdzieś czytałam, że jak kobietom w ciąży śni się woda to oznacza wody płodowe. Sen był taki realistyczny i kolorowy, jak bym pływała w tym basenie
Ja obydwa porody miałam podobne. Przy pierwszym zaczęło się od sączenia wód, ale bez skurczy, dostałam oksytocynę, rodziłam jakieś 7 h, parte 10 minut. A drugi poród zaczął się skurczami, takie konkretne trwały ok 2,5 h, parte 30 min, ale nie dziwne, Tysia urodziła się prawie 4 kg i 60 cm długa! Mąż musiał mi większe ubranka przywieść do szpitala heheh. Ciekawe jak będzie teraz
Jagi i jak tam, wzięłaś antybiotyk czy czekasz? Ja bym chyba wzięła aby szybciej rozprawić się z chorobą.
Moja druga córka też urodziła się w terminie, 9 sierpnia
A co do śluzu to i ja mam jakiś dziwny, jutro gin to mi powie czy to infekcja czy nie...Też mnie nic nie swędzi ani nie piecze, ale jest tak dziwnie właśnie.
Ja już po porannym przytulaniu wc tak nagle mnie wzięło, uh...W nocy też kiepsko spałam, obudziłam się na siku i kaplica, zasypiałam ze dwie godziny, mdliło mnie. Śniła mi się potem woda w basenie i gdzieś czytałam, że jak kobietom w ciąży śni się woda to oznacza wody płodowe. Sen był taki realistyczny i kolorowy, jak bym pływała w tym basenie
Ja obydwa porody miałam podobne. Przy pierwszym zaczęło się od sączenia wód, ale bez skurczy, dostałam oksytocynę, rodziłam jakieś 7 h, parte 10 minut. A drugi poród zaczął się skurczami, takie konkretne trwały ok 2,5 h, parte 30 min, ale nie dziwne, Tysia urodziła się prawie 4 kg i 60 cm długa! Mąż musiał mi większe ubranka przywieść do szpitala heheh. Ciekawe jak będzie teraz
Jagi i jak tam, wzięłaś antybiotyk czy czekasz? Ja bym chyba wzięła aby szybciej rozprawić się z chorobą.
Moja druga córka też urodziła się w terminie, 9 sierpnia
A co do śluzu to i ja mam jakiś dziwny, jutro gin to mi powie czy to infekcja czy nie...Też mnie nic nie swędzi ani nie piecze, ale jest tak dziwnie właśnie.