Część wam wszystkim. Ja już po 5 dniowym urlopie nad morzem. Pojechałam z bólem gardła, tam katar a wróciłam i dziś kaszel i temp 38.
W dodatku mam takie kłucia pulsacyjne po środku macicy, jakby delikatne skurcze ale bardziej kłucia no i nie ukrywam że się boję ,że raczej majówką nie będę. Doktorowa mówiła że wszelkie bóle w okolicy jajników jajowodów to nic złego. Gorzej jak po środku. Przez to moje przeziębienie mam już najgorsze myśli, a że serce się nie rozwija, a że przez te katary i kaszle to dziecko źle się rozwija bo to przecież początek ciąży tak ważny w tworzeniu się człowieka. A ja wizytę mam dopiero 26 września
Co do jedzenia. Nie wymiotuje ale na nic nie mam ochoty. W brzuchu burczy otwieram lodówkę i zamykam bez jedzenia . Nic tam nie ma ciekawego