Hey Dziewczyneczki![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Co do wczoraj to miałam paskudny dzień bo jakiś paskudny humor mnie dopadł. Nie mogłam znaleźć sobie miejsca. Mój do wieczora w robocie siedział i co mieliśmy okazję chwilę przez telefon rozmawiać to mu ryczałam do słuchawki:-(
Dzisiejszą noc miałam też do bani...strasznie mnie krzyż bolał i nie mogłam się jakoś wygodnie ułożyć,w dodatku jakoś mnie brzucho ciągnęło. Jak wstawałam do łazienki to przez ten ból pleców szłam zgięta w pół i zastanawiałam się czy dojdę
A w dodatku miałam jakiś głupawy sen. Śniło mi się,że byłam na USG, nie widziałam dzieciątka tylko malutki zarodek. Pani doktor podekscytowana,że wszystko w porządku.Potem czytam na wyniku USG "Ela rozwija się prawidłowo, z drobnymi skokami serduszka".
Masakra,nie wiem skąd się takie sny biorą,w dodatku skąd ta Ela się wzięła???![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Mój M dziś znowu w robocie a ja muszę sobie poszukać jakiegoś ciekawego zajęcia.
Co do wczoraj to miałam paskudny dzień bo jakiś paskudny humor mnie dopadł. Nie mogłam znaleźć sobie miejsca. Mój do wieczora w robocie siedział i co mieliśmy okazję chwilę przez telefon rozmawiać to mu ryczałam do słuchawki:-(
Dzisiejszą noc miałam też do bani...strasznie mnie krzyż bolał i nie mogłam się jakoś wygodnie ułożyć,w dodatku jakoś mnie brzucho ciągnęło. Jak wstawałam do łazienki to przez ten ból pleców szłam zgięta w pół i zastanawiałam się czy dojdę
Masakra,nie wiem skąd się takie sny biorą,w dodatku skąd ta Ela się wzięła???
Mój M dziś znowu w robocie a ja muszę sobie poszukać jakiegoś ciekawego zajęcia.
Ostatnia edycja: