reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

ooo i wogóle...
zapomniałam powiedzieć
mój laptop is dead:baffled: no niestety...
ale da się odzyskać na szczęście całą jego zawartość z dysku (moje zdjęcia z całego roku Vi uratowane)
a jesli chodzi o listę pożyczam albo dziś albo jutro lapta od kumpla i to zrobię bo u D na kompie to nie bardzo:crazy:

a tu moja kruszynka dziś na snieżku (choć o 13 to mało już go było:-p
DSCF5329.jpg
i jeszcze wklejam dawniejszy filmik chyba z końca października jak mała robi buziaczki:-D
YouTube - buziaczek :)
 
reklama
hehe i sobie wyobraź że odkąd się nauczyła to tak strzela buziaczkami cały czas , jak tylko powiem daj buzi to potrafi z pół godziny robić buziaczki:-p
po kilka razy dziennie:-D:tak:
jeszcze miałam gdzies filmik jak woła kotka , ale to na niedziałającym laptopie:baffled: więc nie wkleję...
 
niedługo bedziesz miała już swojego maluszka:tak:
i szczerze najpierw będzie mnóstwo czułości...
jakie to malutkie , delikatne słodkie... itp..
później radość że jak się szybko uczy tego czy tamtego..
a własnie tak przy roczku to już będzie kupa śmiechu ze sprytu malucha:-Di pomysłów;-)
hihihih ja to czasem potrafię na nia patrzec jak się bawi i się śmiać sama do siebie:-p
 
Już się nie mogę doczekać. Na razie czerpię radość z mojej małej siostrzenicy, szkoda tylko,że rzadko się widujemy, ale jak słucham jak po swojemu gaworzy przez telefon... poezja:)
 
swietna rybenka, a jak slodko wyglada z tymi kolczykami, ja tez jestem za tym zeby jak najszybciej dziewuszkom uszka przeklowac.

A ja nie pojechalam jednak do szkoly, kolezanka, ktora musi ze swojej wsi dojechac do mnie 20km jechala dzisiaj do mnie 20km/h przy czym tak ja zarzucalo, ze dojechala do mojego miasta i zadzwonila, ze wraca sie do domu i daruje sobiue dzisiwejsza szkole, bo jest tak slisko,, ze masakra no i nie pojevjalysmy i dobrze, bo spalam z tym bolem glowy do 13, dopiero jak wstalam i wypoilam kawe to przeszlo mi na tyle, ze moge normlanie funkcjonowac...a i mnie od 2 dni brzuch jakos pobolewa lapia mnie czasem w pachwinach takie klojace i nieprzyjemne skurcze...dobrze, ze lekarza mam juz w czwartek...
 
mandrzejczuk ja przebijałam małej uszka jak ledwo skończyła 2 miasiące, w pierwszy dzień 3 miesiąca:tak:
i absolutnie nie żałuję:no::-D i jeśli 2 będzie córka zrobię tak samo..
mimo że jak sie udzielałam na listopadzie 2010 to wybuchła o to kłótnia że jej wyrosną kratery w uszach w wieku 20 lat , i że to coś na styl ludzi jaskiniowców co to się od małego kaleczyli wbijając sobie przedmioty w ciało:dry::-D
no ludzie potrafią wymyślać
to ja i tak się zdania swojego trzymam..

Vi nawet nie zapłakała ani razu przy przebiciu uszek...ani nie ciągała się za nie bo była za mała , ani jej dzięki temu nie ropiały i nie krwawiły...
no i z wiekiem sie przyzwyczaja i nie dotyka ich..
ja mam kolczyki już 15 lat i jakoś kratery mi nie wyrosły:-D a nosze ciężkie kolczyki zwłaszcza latem bo zimą to jedne złote tylko a latem zmieniam często gęsto:-p
no a jakbym przebiła jej teraz mając np roczek to wiem że płakałaby niesamowicie z powodu przebicia i bólu jakiby odczuła... albo ze strachu samego że ją zaszczypało...
no i ciągle by dodtykała bo "coś tam ma" i pewnie z tego by sie jakaś infekcja zrobiła i miałaby ropne... i goiłyby sie długaśno:tak:
ja tego uniknęłam.. a przebić jeszcze starszemu dziecku które samo już chce(wiadomo że każda dziewczynka będzie chcieć) to moze być jak z moją kuzynką albo ze mną..
ja chodziłam z 1 kolczykiem przez tydzień , a kuzynka do tej pory nie zmienia kolczyków chyba zmieniła tylko raz , bo ciągle wrzeszczy i nie każe się dotknąć a miała 10 lat jak jej przebijali...:-p
no to się rozpisałam...
ale kjakby któraś się decydowała to służę pomocą z utrzymywaniem higieny przy przebitych uszkach:-D:tak:
oczywiście jeśli ktoś ma odmienne zdanie to co do przebijania też zrozumiem, ale nie chce żeby mi ktoś wyskakiwał że to szpecenie dziecka , albo że sprawiam jej bóle i katusze;-)
 
Ja tam też jestem za przebijaniem uszu jak najwcześniej. Chociaż mam kumpelę, której córka ma już 10 lat i stwierdziła że dopiero na 18tkę pozwoli jej przekuć uszy:( jakoś jej przekonać nie mogłam nawet na komunię nie pozwoliła mi kupić w prezencie kolczyków
 
reklama
i właśnie takie coś jest dla mnie najbardziej bez sensu:baffled:
tak może kiedyś się robiło.. że po 18..
ale teraz to 18-stki zakładają już własne rodziny;-) a nie słuchakją mamy że moga przebić uszy:-p
 
Do góry