reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Maj 2011

Mój ma 198,5 o te 0,5 najbardziej się kłóci a w moim seicento wygląda komicznie, i wkurza mnie jak go pożycza bo potem mam problem sobie fotel wygodnie ustawić.
 
reklama
No mój nawet taki wyrośnięty wzdłuż nie jest, ale wszerz bardziej :-D A w maluchu to kolanami kierunkowskazy włącza :-D A u niego znów zamiłowanie do wielkich samochodów... Nie dość, że landary ponad 5 metrów to jeszcze kombi ;-) Ale mi się też naszą aktualną kobyłą dobrze jeździ, wielka a się słucha :sorry: Szkoda go będzie bo lada dzień przyjedzie nowy, ale do aktualnego trzeba już za dużo dokładać :zawstydzona/y: Ciekawe kiedy będę mogła zasiąść za sterami nowego :-p Bo wiecie z czego składa się nowy samochód przez pierwszy rok? Z lakieru!
 
Wysocy Ci Wasi mężowie mój to kurdupelek przy nich ma 180 cm :-D;-)
A samochodzik to Nasz prezent ślubny więc na pewno z Nami zostanie choć marzy się Nam już nowy . ;-)
 
Zgadzam się nawet jak oni tą rysę zrobią to i tak nasza wina bo pewnie akurat coś mówiłyśmy do nich albo patrzałyśmy na nich w skrajnych przypadkach wystarczy o nich pomyśleć i już nasza wina. Mój były kiedyś porysował auto lekko, oczywiście z mojej winy bo myślał co ja mu wymyśliłam do roboty po pracy:-)
 
My nie mamy małego samochodu bo jeden van a drugi kombi, ale nie wyobrażam sobie zapięcia trzech fotelikówz tylu, chyba się nie pomieszczą:-(, no chyba że się mylę i spokojnie się zmnieszczą, ale przy dwóch już ciężko żęby trzecia osoba wsiadła chyba że chudzinka, a co tam najwyżej dokupię przyczepkę:-D
 
My też na całe szczęście mamy duży samochodzik bo kombi, więc spokojnie jak będziemy gdzieś jeździć to się bez problemu zapakujemy.
 
Patyczek dużo szczęścia i pomyślności na nowej drodze życia :-)

Futrzaczek mój TZ to dopiero konusowaty jest, nie ma nawet 180 cm ;-) Zawsze za mną takie knypcie chodziły :-D Ale podobno nie rozmiar się liczy :-p:-D

My mamy do zapakowania siebie, dziecko i 2 psy, teraz dojdzie jeszcze jedna osóbka i kombi będzie nieuniknione. Żegnaj trzydrzwiowe, sportowe autko... :unsure:
 
reklama
Dziewczyny stesknilam sie za wami, ale nawet nie mam kiedy usiasc do kompa.
Fajnie piszecie o tych samochodach i dokladnie sie z wami zgadzam. Ja teraz proboje
nauczyc sie jezdzic lewa strona i moj maz truchleje, ale namawia na dalsze proby...

Ide spac kochane jutro nadrobie reszte.
 
Do góry