Przy sedanach i hatchbackach to warto jeszcze przed zakupem wózka sprawdzić czy w ogóle wejdzie. My mieliśmy niespodziankę przy pierwszym samochodzie, jak z głupia frant chcieliśmy przymierzyć taki jeden wózek a tu porażka. Ani nie chciał się zmieścić ani przejść przez otwór w bagażniku. Tak więc dobra rada - zanim dadzą wam paragon w sklepie zmuście kogoś z obsługi na wycieczkę z wózkiem do samochodu.
A co do kombi :-) Pamiętam nasze pierwsze wycieczki kilkudniowe z dzieckiem
Jeden maluch a kombi załadowane po dach!!! Ubranek milion - bo wiadomo jak to się ubrudzi? A jak się porzyga, zrobi kupę co się wyleje górą, pogoda się zmieni... Pieluch paczka, chusteczki, kosmetyki, łóżeczko, wózek, huśtawka, niańka, monitor oddechu, mleka, kaszki, podgrzewacz, butelki
Wyprawa jak na koniec świata
A najlepsze, że zawsze to tak wyglądało bez względu czy wyjazd na 3 dni czy na dwa tygodnie nad morze :-) Uważam, że przy małym dziecku dla nas żaden samochód nie będzie za duży.