reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Maj 2011

Mój ma 198,5 o te 0,5 najbardziej się kłóci a w moim seicento wygląda komicznie, i wkurza mnie jak go pożycza bo potem mam problem sobie fotel wygodnie ustawić.
 
reklama
No mój nawet taki wyrośnięty wzdłuż nie jest, ale wszerz bardziej :-D A w maluchu to kolanami kierunkowskazy włącza :-D A u niego znów zamiłowanie do wielkich samochodów... Nie dość, że landary ponad 5 metrów to jeszcze kombi ;-) Ale mi się też naszą aktualną kobyłą dobrze jeździ, wielka a się słucha :sorry: Szkoda go będzie bo lada dzień przyjedzie nowy, ale do aktualnego trzeba już za dużo dokładać :zawstydzona/y: Ciekawe kiedy będę mogła zasiąść za sterami nowego :-p Bo wiecie z czego składa się nowy samochód przez pierwszy rok? Z lakieru!
 
Wysocy Ci Wasi mężowie mój to kurdupelek przy nich ma 180 cm :-D;-)
A samochodzik to Nasz prezent ślubny więc na pewno z Nami zostanie choć marzy się Nam już nowy . ;-)
 
Zgadzam się nawet jak oni tą rysę zrobią to i tak nasza wina bo pewnie akurat coś mówiłyśmy do nich albo patrzałyśmy na nich w skrajnych przypadkach wystarczy o nich pomyśleć i już nasza wina. Mój były kiedyś porysował auto lekko, oczywiście z mojej winy bo myślał co ja mu wymyśliłam do roboty po pracy:-)
 
My nie mamy małego samochodu bo jeden van a drugi kombi, ale nie wyobrażam sobie zapięcia trzech fotelikówz tylu, chyba się nie pomieszczą:-(, no chyba że się mylę i spokojnie się zmnieszczą, ale przy dwóch już ciężko żęby trzecia osoba wsiadła chyba że chudzinka, a co tam najwyżej dokupię przyczepkę:-D
 
My też na całe szczęście mamy duży samochodzik bo kombi, więc spokojnie jak będziemy gdzieś jeździć to się bez problemu zapakujemy.
 
Patyczek dużo szczęścia i pomyślności na nowej drodze życia :-)

Futrzaczek mój TZ to dopiero konusowaty jest, nie ma nawet 180 cm ;-) Zawsze za mną takie knypcie chodziły :-D Ale podobno nie rozmiar się liczy :-p:-D

My mamy do zapakowania siebie, dziecko i 2 psy, teraz dojdzie jeszcze jedna osóbka i kombi będzie nieuniknione. Żegnaj trzydrzwiowe, sportowe autko... :unsure:
 
reklama
Dziewczyny stesknilam sie za wami, ale nawet nie mam kiedy usiasc do kompa.
Fajnie piszecie o tych samochodach i dokladnie sie z wami zgadzam. Ja teraz proboje
nauczyc sie jezdzic lewa strona i moj maz truchleje, ale namawia na dalsze proby...

Ide spac kochane jutro nadrobie reszte.
 
Do góry