reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2015

reklama
Ewka kupilam w Austrii ale wiem ze na allegro tez bywaja! wlasnie on tez ma fiszbiny i jest mega wygodny, tak jakby stanik w staniku, a ten zewnetrzny ma nawet kieszonki na wkladki laktacyjne, zeby w czasie karmienia tam ja sobie wlozyc
 
Stokrotka ja byłam na usg w 33tc i mój mały ważył 1830g, tzn że w ciągu 2tyg przybrał tylko 100g. Z pomiarów wychodziło 31tc+6dni.
Byłam załamana.
Poszłam specjalnie na usg tydzień później i ważył już 2300 i wg pomiarów 34tc+2dni, czyli prawidłowo.
Lekarka powiedziała, że waga jest szacunkowa, wystarczy że na usg źle coś uchwyci bo się dzidzia ruszy i jej się o milimetr przesunie wskaźnik i już mogą być duże różnice.
3mam kciuki aby i w twoim wypadku był to błąd maszyny.

Monika co tam twój M znowu narozrabiał, że się zdenerwowałaś?
 
U nas codziennie jakas "akcja"jest wiec generalnie od klotni do klotni i trace cierpliwosc juz na maksa. Eh te chlopy bez nich źle a z nimi... Kolorowych snow i byle nie o porodach ;-)
 
Jesli chodzi o klotnie to chyba normalne przy tej emocjonalnej hustawce na koniec ciąży :) my od dwoch tygodni zremy sie dzien w dzień.
Ewka w temacie okoloporodowym sny mam juz od jakiegos czasu :D juz bym chciala urodzic
 
Nie dość, że huśtawka hormonalna to jeszcze ich stres;) szczególnie jak zostaną tatusiami po raz pierwszy.. my chociaż mamy 9 miesięcy do przygotowania psychicznego a i tak w większości wysiadamy[emoji39] dla nich przez większość ciąży jest to abstrakcja ;) a pod koniec ciąży dom spada na ich głowę (przynajmniej u mnie) więc staram się rozumieć ale moje hormony nie są tak wyrozumiałe [emoji12]
P.s. wróciliśmy do domu, nie urodziłam w Krynicy [emoji1]
 
reklama
Do góry