reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Luty 2015

Heja, u mnie z OM na 21.02, z pierwszego prenatalnego na 16.02 a z polowkowego na 13.02 :) ja przystaje na 13.02, bo moje cykle byly 23dniowe i wtedy termin wychodzi na 12.02 :p
Dawid ostatnio mial sen, ze urodzilam i lezalam w pokoju nr 8 na drugim pietrze, wiec uwaza, ze urodze 8.02 haha
Ahh Ci faceci xD

A co do planu porodu, to mialam ze soba przy pierwszym porodzie ale jak uslyszalam od innej poloznej, ze trzeba najpierw omowic caly plan, pozniej go podpisac (skurcze na maxa a ja ma z baba o plane gadac) wiec przy polozne, ktora sie mna opiekowala nawet tego planu nie pokazalam haha
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej a ja czekam w kolejce na wizyte :-\ znowu usłyszałam ze szybko tyje.. Chyba wg przestane jesc, wyniki z krwi slabe nadal lekka anemia wiec dalej musze brac zelazo, mocz wporzadku, aj... Humor mi sie psuje..

Vanilijka weź olej takie komentarze! Ją mam nerwa od wczoraj ale mi przechodzi powoli, chyba nie będzie ofiar w ludziach...
Humor poprawiła mi piosenka zaslyszana w radio:
Maja Koman - Babcia mówi - YouTube
 
No nie od rana chodzę trochę jakby pijana ale zwaliłam wszystko za kiepskie ciśnienie a tu lewy migdałek zaczął bolec wieczorem, i zmierzyłam temperaturę 36,9 wiec ciekawie nie jest, pije herbatkę z miodem i wypiłam eferalgan i ssie *spam*, mam nadzieje ze mnie nie rozłoży bo jak by tego było mało obiecałam bratu ze przyjadę jutro i w czwartek do młodego się nim zajac, jutro na trochę bo od 7 do 10 ale czwartek od 7 do 15 , kurcze jakas plaga przeziebien bo wokół mnie pełno osób chorych i już 2 tydz pije herbaty z miodem i imbirem i guzik
 
Nie chodziłam do szkoły bo kilka osób mi odradzało ze jest to zbędna rzecz , ale ok postaram się wypełni to ze szpitala i pozaznaczać to ze strony :)

Ja też miałam mieszane uczucia ("co ja sobie nie poradzę" ;-) )Chyba trochę za względu na męża zdecydowałam się zapisać, żeby posłuchał jak się maluchem opiekować. Oraz ze względu na ćwiczenia. Ale ostatecznie byliśmy zadowoleni. Po pierwsze nie musiałam szukać informacji w Internecie, a na to też brakowało czasu. Po drugie dostaliśmy niezłą porcję rozsądnych porad na czas porodu ( większa świadomość co i jak i konsekwencje decyzji - np zzo), jak i pielęgnacji i karmienia, noszenia we właściwy sposób (zajęcia z fizjoterapeutą dziecięcym).
 
witam się z rana po nieprzespanej nocy, ale za z ciastem śmietankowo-malinowym i herbatą z cytrynką, a za oknem mroźno, wszystkim brzuchatkom, które jeszcze śpią fajnych snów, a tym, które już się krzątają widzę anglestw już na nogach spokojnego o pozytywnego dnia :)

ja również jestem bardzo zadowolona z zajęć ze szkoły rodzenia , wprawdzie mam zakaz uczestniczenia w ćwiczeniach, ale wykłady dają sporo informacji takich stricte z życia i spotkania na żywo z osobami mającymi te same dolegliwości, zmartwienia i radości to dla mnie też wartość dodana tych spotkań :)
 
witam z rana i ja.... dziś córcia spała z nami i dostałam w nos z małej stópki:-D
ale noc w miarę przeze mnie przespana a mąż i Ala wyspani na maxa co stwierdziłam rano po ich humorach:-)
zaraz lecę pod prysznic i powoli szykować się do lekarza, dziś wyjątkowo wcześniej bo na 12:30:rofl2: ... już się stresuję czy wszystko ok... no i na dzień dobry wylałam w świeżo ogarniętej kuchni całą szklankę herbaty ale na szczęście nic nie stukłam:-D
 
reklama
Do góry