Katska
Fanka BB :)
Aisha teraz to chyba w większości szpitali nagonka na karmienie naturalne jest. U nas patrzą na wagę dzidziusia. Jak nie zacznie przybierać tylko cały czas spada to trzymają dłużej. Niby pani od laktacji jest ale tylko w godzinach porannych więc po południu i nocą trzeba liczyć że pielęgniarka będzie miała ochotę pomoc. Choć z tym różnie bywa bo jedna prawie kark Miskowi skręciła tak go naginala do piersi
Tylko, że noworodek może stracić nawet 10% wagi początkowej..
Nie wiem jak planujecie, ale jak będzie wszystko dobrze, mam niecny plan wyjścia ze szpitala na żądanie tak szybko jak się da .... Wolę dochodzić do siebie w swojej sypialni, a nie w szpitalu.
Coraz więcej osób planuje porody w domu, ale trochę obawiam się co w przypadku komplikacji.