reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Luty 2015

Ja na razie butelek w ogole nie kupuje bo zakładam, że na początku nie będę ich potrzebowac. Później planuje kupić szklane nuka. Smoczkow uspokajajacych w ogole nie kupujemy :)


A laktator nie wiem jaki, chcialam najpierw reczny Avent, ale coraz bardziej nastawiam sie na elektryczny, tylko jeszcze nie wiem jaki, mozliwe ze canpol easy start bo jak na elektryczny to ma całkiem niska cene

Mi sie laktator przydal do sciagania nawalu pokarmu a poczatkowo do rozruszania laktacji jak maly nie chciał ssac. Potem do odciagania jak poszlam do pracy. Ale tez nie kupilam przed porodem - maz mi kupił jak byłam jeszcze w szpitalu ale go nie uzyłam wtedy bo maly sie w koncu zassal :D Reczny w zupelnosci mi wystarczył.




my chcemy kupić turystyczne z podwieszaną podłogą
wizualnie takie jak to niebiesko-zielone (tylko była jeszcze opcja z bajerami i zastanawiamy się, czy jej nie wybrać)
KOJEC SKŁADANE ŁÓŻECZKO TURYSTYCZNE DLA DZIECKA (4836229227) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

Znajomi tez mieli turystyczne z tym ze jeszcze z nakladka z przewijakiem :) Niektórzy sugeruja ze dziecko szybciej sie podnosi i wspina jak ma szczebelki ale w sumie nie wiem czy to ma duzy wpływ na koordynacje ruchowa. Pewnie ktoś jakis madry artykuł napisał o tym w necie :)

Katska ja podobnie, tez mam nadzieje, że uda sie karmić dlatego chce uniknąć butelek i skoczków. Mocno zagłębiam się w temat kp i jestem bardzo zdeterminowana by się udalo :)

Dzisiaj wszystko mozna kupic wiec zawsze mozecie w póżniejszym czasie chocby do podania herbatki :D. Ja miałam przeboje z karmieniem - z desperacji w nocy malz pojechal kupic butelke i mleko (to osobna historia poniżej).

O laktatorze nie myślę teraz. Jak będzie potrzebny, to coś się znajdzie. O wspomnianej butelce jeszcze poczytam w wolnym czasie.
Mam nadzieję, że uda się karmić piersią.

Trzeba miec samozaparcie - niektore dzieciaczki od razu lapia a niektore nie. Ale tez nie ma co i czasem trzeba odpuścić żeby nie zwariować. Ja to w depresje prawie popadlam bo maly nie chciał jesc i wrzeszczal. Wmawialam sobie ze jestem zla matka i takie tam... eh ... teraz juz na luzie i nie bede miala kaca moralnego jesli trzeba bedzie mleczko podac. W koncu najwazniejsze zeby dzidzius byl najedzony. Prawie meża pobilam jak przyjechal z butelka i mlekiem modyfikowanym :-D I to on go karmil a ja wyszlam i ryczalam w drugim pokoju. Hormony po porodzie wcale nie odpuszczaja ;-)

marzy mi się :tak: ale akurat tuż przed ciążą zrobiłam remont łazienki i wymieniłam wannę na prysznic, bo teoretycznie to nie powinnam mieć dzieci i ani endokrynolog, ale żaden z ginekologów nie wiedzą jak to się stało :rofl2: cud nad Wisłą
koshka - hehe na szczescie lekarze nie sa wyrocznia a pomylki w diagnozach sie zdarzaja, w koncu to tylko ludzie ;-)
Straszne z tymi migdalkami... aż cieżko sobie wyobrazić ze taka rzeźnia byla...

Monia a jak Twój synek ten tydzień sie czuł? Rozwinęło się coś poważnego czy skończyło sie na postraszeniu?
 
reklama
Koshka w sumie masz racje, to tez lekarz :( chcialabym Ci pomoc jakos, ale wiem, ze takie problemy moga paralizowac :(
Mja nerwica tez nie odpuszcza, a.jak zlapie mnie porzadny atak, to tylko sie pocpac lekarstwami i isc spac :(
Teraz nie biore nic oczywiscie, gin przypisal mi tabletki, ale kazal isc do psychiatry, jednak jakos daje rade :)
Boje sie tylko czasu po porodzie, z Mila byl tydzien spokoju, a po tygodniu mialam jazdy.. najpierw zalamanie, ciagle plakalam, nie jadlam, nerwica, utrata pokarmu, Mila niedojadala, wiec zalamalam sie jeszcze bardziej, wtedy juz tylko leki pomogly, a Mila przeszla na mm, co sprawilo, ze mialam siebie za najgorsza matke swiata, chodzilam i wylam... co to byl za czas ;( listopad, tak jak Wam juz pisalam-najgorszy okres dla znerwicowanych ;(
Mam nadzieje,ze w lutym nie bede miala takich jazd, ale jak tylko zaczne miewac napady nerwicy, to od razu Ale przerzucam na mm, a ja bede brac leki. Juz bedzie dwojka dzieci, wiec musze sie nimi zajmowac a nie ryczec.
 
Hej dziewczyny. Jak poranek?

Ewcia mlody kaszle, ma katar.. cholera wie co mu jest. Jakos nie chce prEjsc. Najgorsze ze po leku na obkurczenie migdalkow dostal uczulenia. Szczegolnie na nogach i dwa dni juz nie dostal. W pon chyba znowu do lekara pojde, bo nie wiem co robic, czy podawac immunotrofine plus masc na uczulenie czy przestac podawac.

Dzisiaj wyprzedaze garazowe heheehe znowu wydam hajs ehhhhhhhhh... a ostatnio wygralam tory z tomka dla mlodego , wydalam 70 zl. Moj M na to... "prEciez mielismy mu nic nie kupowac juz" ale spokojnie na szczescie, doooobrze ze on nie ma weza w kieszeni :)))))
 
u mnie mała ma stan podgorączkowy i zasmarkana okrutnie, na szczęście w nocy ładnie spała za to teraz maruda z niej straszna.... męża wysłałam po zakupy spożywcze a my walczymy z dniem we dwie;-):tak:
 
Hej dziewczyny :) mój m o 8 wyszedł z domu ale kupił mi świeże bułki i franfuterki bo mi się chciało, wiec teraz się gotują a ja plan na dziś obiad dziś robie gularz z sarny , potem prasowanie, pakowanie prezentów, kąpiel, wypieknić się i w droge na Mikołaja, na szczęście m wróci za niedługo to mi pomoże choćby z obiadem żebym mogła isc do własnego małego spa :)
 
Kosha to masz traume z lekarzami nie zazdroszczę i mam nadzieję ze ta wizyta przyzwyczai Cię odrobine do klimatu na polozniczym.
Ogolniebpogoda +2 więc to cholerstwo dalej w powietrzu. My jako tako rodzinnie pozdrowielismy czasami pokaslujemy.
Udanych Mikolajek i fajnych niespodzianek w butach dziewczyny :-)
 
Monia właśnie to mnie najbardziej wkurza że chcesz pomoc i podajesz lek a tu alergia:wściekła/y: mam wrażenie że połowę tych leków to testują dopiero na nas :-( Oby rzeczywiście wymrozilo to cholerstwo!

Dorex n to też nieciekawie u Was :-( zdrowka!

Koshka ale już postęp widzisz że jest lepiej niż kiedyś więc może to oswojenie w szpitalu to idealny pomysł. A jak zapatrujesz się na joge albo medytację? Może warto spróbować? Poszukam takich fajnych pozytywnych filmikow autorki książki która kiedyś czytałam. Mega pozytywna i o ile nie negujesz takiego podejścia to warto sprobowac. ;-)

LADYLI no to fajny obiadek :-D Sarna upolowana klasycznie czy na zderzaku mąż przywiózł?:-D bo mój kiedyś mi mówi że bazanta przejechał no to ją już na pyszny rosół się nastawilam a ten po niego nie zawrócił.:wściekła/y:

Mój Mikołaj jeszcze nie dotarł a list pisalam... może byłam niegrzeczna?
 
reklama
Hehe na zderzqku, mysle se po sarnie to samochod by bez przodu wrocil albo na lawecie. Kiedys znajoma lisa na autostradzie zdjela, to caly przod do roboty byl.

Ja na mikolajki tez nic nie dostalam, ale nie chce :)

Na wyprzedazach kiepsko, wszystko dla maluszkow. Lipa. Nadrobie w pon w lumpku hejejejej

Ewcia co do lekow to juz szkoda mi nawet gadac...
 
Do góry