Witajcie kobietki :-) W końcu nadszedł mój długo wyczekiwany dzień
choć do mojej pierwszej wizyty zostało jeszcze pare godzin
Halo, halo jak po wizycie?
Lilijanna tez tak mowilam jeszcze niedawno. Ale tetaz jednak wolałabym nie miec.
Ale spokojnie doczekasz die i ty.
Oby, oby, w poprzednich ciążach mdłości i zwroty trwały do 4 m-cy i do 4,5, więc jestem zaprawiona.
Pozatym coraz bardziej dociera do mnie że od wtorku wracam do pracy po macierzyńskim... a tak mi sie nie chce... ciekawe ile tym razem dam radę popracować bo poprzednim poddałam się w 22 tc
Zawsze możesz na L4 uciec wcześniej. ;-)
W sobote mam wesele, czuje ze plasow nie bedzie. Przez te bole podbrzusza jakos sie boje...
Chyba też wolałabym dmuchać na zimne i być ostrożnym.
Syn trafi do grupy nowej bo on poszedł jako 2, 5 latek i teraz by trafil ze swoim rocznikiem. Kazde dziecko w tej grupie bedzie pierwszy raz. Woze go z przezmierowa do centrum miasta okolo 14 km
Uuuu to jednak kawałek drogi, jak dacie radę to chyba warto przenieść. Oby było miejsce, bo z tym chyba najtrudniej.
Dostalam dzis list, ze przyjeli mnie do szkoły na nastepny rok..spróbuje co mi szkodzi.. w lutym mamy ferie.. a pózniej sie zobaczy, projekty moge oddac wczesniej , a egzaminy..nie bede sie na razie tym martwic !
Gratulacje. Zapytaj może o tok indywidualny i możliwość zdawania egzaminów nawet wcześniej, jeśli będziesz czuła się na siłach. Ja pracę dyplomową zdawałam jak Weronika miała 4 m-ce, a zaczęłam ją pisać jak miała skończone 2 m-ce. Nigdy nie zapomnę jak wylądowałam na kontroli z urzędu celnego, urodziłam Weronikę 10.09, a 28.09 weszli na kontrolę. I ja na tej kontroli z 3 tygodniową Weroniką. Masakra.
Jutro szalony dzień, zakończenie roku w przedszkolu i muszę od rana ogarnąć wszystko kwiaty, prezenty, dyplomiki. Miało nie być na ostatnią chwilę, a wyszło jak wyszło.
Jeszcze beta, to najważniejsze, no i koleżanka jeszcze na kawę się ładuje do południa.