Stokrotka ten deszcz to chyba moja wina, zawsze jak ide do fryzjera to pada
Ja mam ponczo, kilka sztuk różnych i mam nadzieję ze nawet jak kurtki nie zapne na nią ponczo narzuce to dam rade bez kupowania nowej kurtki bo trochę mi szkoda na jeden sezon
Nowa fryzurka na pewno sprawi, że poczujesz się cudownie!
Uwielbiam takie metamorfozy, ja niedawno ścięłam moje włosy do pasa, po ścięciu były do ramion
Asymetrycznie przód i tył lekko podgolony
Nie poznawałam się w lustrze przez chyba 2 tyg
Co do poncz(a)(o) to super pomysł! Ja mam fajny płaszczyk, ze ściągaczem za tyłek, jest bardzo ciepły i szkoda mi kupować nowy, bo jednak taki ciuch jest baardzo drogi, a to tylko na jeden sezon...
Tez sie witam :-)
Zimno, pada ehhhhhh
Anii co ciekawego z wlosami robisz?
Powyciagalam ubrania ciazowe, spodnie, tuniki, sukienki, tylko staniki do karmienia bede musiala jakies nowe kupic i pod koniec ciazy przyzwyczajac sie do spania w nich buuuuuuu
Plaszczyk jesienny mam, zimowy pozyczam :-)
Juz sie nie moge doczekac selekcji malenkich ubranek po synku, tylko co ja zrobie z tymi ktore sa typowo dla chlopczyka
Obiadek juz gotuje (warzywka, gulasz i kasza gryczana) a jak maly wstanie zrobie budyn mniam
Ja niestety w moje ciążówki ledwo co się mieszczę
A z selekcją ubranek po Mili czekam do potwierdzenia płci
Tyyyle ciuszków mam,ale mało unisex... raczej różowe i fioletowe, więc jak będzie chłopczyk, to uruchamiam sprzedaż ciuchów po Mili na rzecz ciuchów dla Groszka
ja też świeżo po USG prenatalnym
wszystko dobrze, więc jestem bardzo szczęśliwa!
okazało się, że nasz Robaczek jest starszy niż myśleliśmy - więc termin porodu przyspieszony - na 19 lutego!
Dzielą Nas 2 dni, ja mam termin na 21, więc może spotkamy się na porodówce, o ile będziesz rodzić w SRC
Dziewczyny gratuluję Wam udanych wizyt!
ja mam dopiero 18.09 i nie wiem jak ja wytrzymam do tego czasu
Wczoraj okropnie bolał mnie jajnik po lewej stronie, ale przez noc przeszło, wystarczył odpoczynek
My dziś jemy pyzy z mięsem, Mili obiadek czeka aż wstanie
Aaa znów wychodzi mi czyrak pod pachą, mam jednak nadzieję, że nie będzie aż tak dokuczliwy jak ostatni
Po ciąży muszę przejść antybiotykoterapię, by tego gó**a się pozbyć...