reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutówka u lekarza

Chciałabym na madalinskiego, ew. na solcu.I tez nie zamierzam czekac jeszcze 10 dni bo chyba eksploduje do tego czasu- taka jestem napuchnieta:wściekła/y:
 
reklama
Dziś wizyta u pani doktor...ostatnio nie było miło i załamałam sie trochę...zobaczymy co teraz mnie spotka...napiszę popołudniu
 
ambewa, madzix :) ja tez warszawa, tylko troche dalszy termin :) dzwonilam przedwczoraj na Solec bo chcialam sale zobaczyc bo tylko tam chce rodzic, a pani powiedziala ze od 2-3 tyg mają WIRUSA nie ma odwiedzin, ogladania sal ani nic i potrwa to jeszcze ok 2 tyg. :/ wiec sie troszku zmartwilam, bo wiem ze che tam rodzic ale nie che ryzykowac jakigoś paskudnego choróbska :(
 
O kurcze- to faktycznie nieciekawie z tym wirusem... w takim razie ten szpital z oczywistych wzgledów odpada....
 
No to widze że nie tylko u mnie w Wałbrzychu nie ma odwiedzin (tez jest zabronione przez WIRUSY):(ale lepiej żeby tak bylo anizeli dzieciaczki mialby przechodzic jakies choróbska odrazu po narodzinach.
 
No, właśnie wróciłam od lekarza. Jej zdaniem moje nocne skurcze to efekt stresu:eek: :baffled: :confused::baffled: :confused: :nerd: Gdzie ona u mnie stres znalazła?????? No, może trochę...;-) Ale diagnozę wydała: no, dziś to raczej pani nie urodzi, ale już niedługo. Wśród zaleceń było, że jak nie urodzę tydzień po terminie, to mam się zgłosić do szpitala, ale sama nie wierzyła, że tyle się zejdzie:tak: . Szyjka mięciutka i spłaszczona, choć zamknięta jeszcze, dzidzia siedzi grzecznie w wejściu do kanału, tętno ma miarowe i w sam raz, rusza się systematycznie, więc mam CZEKAĆ:-) . Teraz to mam nadzieję, że młody poczeka do piątku, żeby macierzyński mi starczył do wakacji:happy: . Do piątku to może jeszcze wytrzymam:-D
 
ol,macierzyńskiego na pewno ci starczy,ja musze tez go brac od piatku,czy urodzę czy nie i 18 tygodni wypadnie dokladnie 22 czerwca(w zakonczenie roku szkolnego),no i poza tym doliczaja nam tez feryjne 2 tygodnie
 
ol, jak ja bylam u ginki tez mi powiedziala ze nie predko urodze, chociaz ja mowilam ze czuje sie jak bym juz rodzila. Dziecko wtedy juz tez bylo wstawione, szyjka krotka, miekka ale zamknieta. Tez mi mowila ze jak termin minie to mam sie zglosic do szpitala. A ja urodzilam przktycznie w ciagu kolejnych 35 godzin, hi hi.:tak::tak::tak:
 
Karolina, mojej siostrze o 13 powiedzieli, że nie urodzi szybko (badała ją moja ginka i położna, więc 2 osoby), a mała przyszła na świat o 2 po północy:-) Ale moje skurcze nie są na razie zbyt regularne:dry: . No, z wyjątkiem 3-6 rano - wtedy są średnio co 20 minut:-p . I to nie żadne skurczyki, tylko skurczyska:baffled: Czop też twardo siedzi. Jednak liczę na ten piątek:tak:

Bibinka, no, właśnie, od piątku starczy akurat, ale jak urodzę jutro, to tych 2 dni zabraknie. A ferii mi nie zwrócą, bo nie miałam zwolnienia, naiwna:no: . Najwyżej wezmę wtedy dzień opieki nad dzieckiem albo zwolnienie:dry: Nie zamierzam na 2 dni wracać
 
reklama
OL mi o 6.30 rano powiedzieli ze jestem za wesola na rodzenie a o 18.21 urodzilam!!!!!!!!!!!!!! Skurcze mialam przed ta 6 rano co 11 minut, a po 6 rano nieregularne-od 2 do 10 minut..........jedyna regularnosc ktora odkrylam po czytaniu notátek z zapisaniem czestostliwosci i dlugosci skurczy byla wlasnie dlugosc- na 2 godziny przed przyjsciem na swiat Laili trwaly zawsze 50sekund!!!
 
Do góry