Joasiek
Mamy lutowe'07 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2006
- Postów
- 5 063
Właśnie tak się ostatnio zastanawiałam na ile dziecku może zaszkodzić, a na ile pomóc to że w ciąży chorujemy Czy to osłabia dzieciaczka i jakoś na niego w ogóle wpływa? Z a drugiej strony przecież wtedy organizm produkuje przeciwciała które tez pewnie trafiają do dzidziolka i to jest pewnie na korzyść... nie wiecie przypadkiem jak to jest????
Ja zawsze byłam bardzo podatna na choroby, o tej porze średnio raz na 2 miesiące chodziłam na zwolnienie lekarskie (zazwyczaj grypa + zapalenie zatok za jednym zamachem) a teraz, przez fakt że siedzę w domu, nie jeżdżę komunikacja miejską, nie siedzę w pracy pod klimatyzacją, a mój ukochany ma b. dobrą odporność i nie łapie chorób, to ja tej zimy i jesieni wyjątkowo się trzymam bez infekcji! Nie pamiętam już kiedy tak długo nie chorowałam jak teraz. Tylko czy to jest dobrze, tego już nie jestem wcale taka pewna
Ja zawsze byłam bardzo podatna na choroby, o tej porze średnio raz na 2 miesiące chodziłam na zwolnienie lekarskie (zazwyczaj grypa + zapalenie zatok za jednym zamachem) a teraz, przez fakt że siedzę w domu, nie jeżdżę komunikacja miejską, nie siedzę w pracy pod klimatyzacją, a mój ukochany ma b. dobrą odporność i nie łapie chorób, to ja tej zimy i jesieni wyjątkowo się trzymam bez infekcji! Nie pamiętam już kiedy tak długo nie chorowałam jak teraz. Tylko czy to jest dobrze, tego już nie jestem wcale taka pewna