sawa13
Mamy lutowe'07 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 28 Czerwiec 2006
- Postów
- 413
ja też mam za kazdym razem to mało przyjemne badanie
a do kłucia tez je mam praktycznie codziennie zwłaszcza jak nie stosuję sie do zaleceń wyłącznego odpoczywania czyli jak chodzę trochę za dużo...ciekawa jestem jak wygląda teraz ta moja szyjka, coprawda juz nie było za ciekawie bo skrócona i rozwarta więc tak naprawde nie wiem czy dotrzymam terminu lutowego.... raczej na to nie liczę
a tak patrząc z drugiej strony to przynajmniej część porodu nas omija bo ile kobitek zaczyna mieć silne skurcze a rozwarcia zero a co niektóre z nas mają już jakiś kawałek drogi za sobą...
moze nie jest to najmądrzejsze myslenie ale staram się we wszystkim widzieć dobre strony dopóki nić oczywiście nie zagraża maleństwu
a do kłucia tez je mam praktycznie codziennie zwłaszcza jak nie stosuję sie do zaleceń wyłącznego odpoczywania czyli jak chodzę trochę za dużo...ciekawa jestem jak wygląda teraz ta moja szyjka, coprawda juz nie było za ciekawie bo skrócona i rozwarta więc tak naprawde nie wiem czy dotrzymam terminu lutowego.... raczej na to nie liczę
a tak patrząc z drugiej strony to przynajmniej część porodu nas omija bo ile kobitek zaczyna mieć silne skurcze a rozwarcia zero a co niektóre z nas mają już jakiś kawałek drogi za sobą...
moze nie jest to najmądrzejsze myslenie ale staram się we wszystkim widzieć dobre strony dopóki nić oczywiście nie zagraża maleństwu