Lutowe mamy 2024

[Butterfly.]

 

[Malyna92]

Hej ja po wizycie i nic nie widać żadnego pęcherzyka
Jutro beta do poprawki .
Może to kwestia kilku dni nie wiem już sama co mam myśleć.
Mam podejść poniedziałek wtorek na USG .

A kiedy badałaś betę i ile wynosiła? Może rzeczywiście za wcześnie by coś było widać

 

[Lolka91]

Hej wizyta umówiona na 4 lipca na 7:00 nie wiem jak wstanę mam nadzieje ze usłyszę wtedy ❤
Dziś czuje się już lepiej, bez gorączki i dreszczy, katar mnie tylko zalewa ale to zniosę

Ja ważę 51kg, nie mogę (a chcę) przytyć po poprzedniej ciąży i kp - przytyłam w jej trakcie tylko 8kg, a zeszło ze mnie w pół roku 17kg

Edit: aż się boję pomyśleć, co będzie po tej ciąży moja mama po każdej ciąży była tylko szczuplejsza

Przed pierwszą ciaza ważyłam 54, a po zeszłam do 47 po drugiej na szczęście nie spadłam tak drastycznie, wróciłam beż problemu do 54 i z taką też teraz startuje. A przybywało mi 15 i 17 kg.
Ale moje dzieci niestety nie miały spania przez dręczące ich AZS więc na mnie to działało odchudzająco ale i wykańczająco. Modlę się żeby ten dzidzius nie miał problemów ze skórą.

 

[Butterfly.]

A kiedy badałaś betę i ile wynosiła? Może rzeczywiście za wcześnie by coś było widać

wczoraj była 1104 przyrost 126% w 48h .

 

[Lolka91]

QUOTE=post,23962135]
Ściskam cie najmocniej jak się da

Hej ja po wizycie i nic nie widać żadnego pęcherzyka
Jutro beta do poprawki .
Może to kwestia kilku dni nie wiem już sama co mam myśleć.
Mam podejść poniedziałek wtorek na USG .

Ciebie też utulam, trzymam kciuki żeby na USG jednak pojawił się kropek może to jeszcze za wcześnie?

 

[Malyna92]

wczoraj była 1104 przyrost 126% w 48h .

To przyrost bardzo ładny. Może rzeczywiście kwestia dwóch-trzech dni i się kropek pojawi. Trzymam kciuki i na tyle na ile da się zajmij się czymś żeby nie myśleć

 

[Butterfly.]

QUOTE=post,23962135]
Ściskam cie najmocniej jak się da

Ciebie też utulam, trzymam kciuki żeby na USG jednak pojawił się kropek może to jeszcze za wcześnie?

Też mi się wydaje że za szybką wizyta poszłam też z racji plamień sprawdzić czy coś tam widać no wiem że nie ma żywej krwi że szyjka jest czysta że nie ma krwiaka bo lekarz nic nie znalazł też mówił że może być plamienie z nadżerki więc to też mógł być powód. Czekam na jutrzejszą betę i poniedziałkową wizytę . Też ściska mocno

 

[Butterfly.]

To przyrost bardzo ładny. Może rzeczywiście kwestia dwóch-trzech dni i się kropek pojawi. Trzymam kciuki i na tyle na ile da się zajmij się czymś żeby nie myśleć

wizyta za szybka zdecydowanie teraz to do mnie dotarło w poniedziałek mam kolejną a jutro idę na betę i jestem dobrej myśli . Mocno tulę

 

[meksykanka11]

Hej ja po wizycie i nic nie widać żadnego pęcherzyka
Jutro beta do poprawki .
Może to kwestia kilku dni nie wiem już sama co mam myśleć.
Mam podejść poniedziałek wtorek na USG .

Przyrosty masz ładne , a beta na granicy, żeby zobaczyć kropka. Wszystko też zależy od sprzętu i wprawnego oka. Wiem, że się stresujesz , ale nie wszystko stracone. Tule i wierzę , że będzie dobrze

 

[meksykanka11]

Ostatnią betę miałam z piątku i była w okolicach 1480, wiec jesli przyrost byłby prawidłowy to dzis byłoby w okolicach może 9000. Ja jestem już po dwóch poronieniach i więc mam większe ryzyko pustego płodu. Staram się nie martwić ale wiecie, że się nie da po prostu. Tym bardziej, że we wcześniejszych ciążach na tym etapie było już bijace serduszko...

Strasznie mi przykro będziesz robiła przyrosty bety jeszcze? Może gdzieś się dzidziuś schował. Mi lekarka przed drugą ciaza w dzień owulacji nie znalazła pęcherzyka dominującego ani miejsca po nim , powiedziała , że owulacji napewno nie było i nie będzie w tym cyklu. 11 dni później miałam pozytywny test ciążowy