reklama
Dzisiaj czipsiki paprykowe wjechały jak złoto
. A ostatnio odrzuca mnie od ogórków kiszonych i słodyczy.
Lilka92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2020
- Postów
- 3 007
Hehe, no u mnie to wygląda tak, że żrem jak leci wszystko
głównie ochota na fast fooda, ale słodycze też wchodzą 
Ps. No i pobiłam mój rekord obżarstwa na raz - zjadłam obiad ziemniaki, kotlet surówka, poprawiłam luzem kotletem i wciagnełam prawie całą paczkę ciastek
Ostatnia edycja:
u mnie nie ma porannych tylko wieczorne, właśnie wisiałam godzinie nad toaletą, ledwo żyję 
Butterfly.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2020
- Postów
- 863
Ale dzisiaj miałam przeboje .
Szłam rano na spacer do sklepu z Kają bo nie puściłam jej do żłobka bo jakiś tam katar a poza tym jelitówka była w żłobku więc sobie darowałam dzisiaj i jutro.
No i wracając wzięłam sobie receptę wykupiłam dupka no i wzięłam bo rano nie miałam bo zapomniałam . Wracając ze sklepu nagle dostałam jakiś mroczkow po prawej stronie w oku ledwo doszłam do domu .
I zadzwoniłam do sąsiadki że jakby coś się działo drzwi ci otwieram . Bo z kaja jestem sama. No i gadam z nią a ja nie mogłam się wysłowić brakowało mi słów . Jak schodziłam otworzyć jej drzwi to zdretwialo mi prawa strona buzi i ręka ale zaraz mi minęło i wymioty miałam silne myślałam że udar ale on raczej jest przy wysokim ciśnieniu napisałam do lekarza kazał w razie pogorszenia jechac na szpital . Ale się polepszyło zjadlam pół suchej kajzerki położyłam się z Kają do spania jakoś wymioty mi przeszły . Zjadałam trochę zupy . Lekarz też mi napisał że możliwe że się odwodnilam i mam pić dużo wody jest trochę lepiej jedynie trochę mnie ćmi głowa . A ciśnienie znowu miałam 90/60
Szłam rano na spacer do sklepu z Kają bo nie puściłam jej do żłobka bo jakiś tam katar a poza tym jelitówka była w żłobku więc sobie darowałam dzisiaj i jutro.
No i wracając wzięłam sobie receptę wykupiłam dupka no i wzięłam bo rano nie miałam bo zapomniałam . Wracając ze sklepu nagle dostałam jakiś mroczkow po prawej stronie w oku ledwo doszłam do domu .
I zadzwoniłam do sąsiadki że jakby coś się działo drzwi ci otwieram . Bo z kaja jestem sama. No i gadam z nią a ja nie mogłam się wysłowić brakowało mi słów . Jak schodziłam otworzyć jej drzwi to zdretwialo mi prawa strona buzi i ręka ale zaraz mi minęło i wymioty miałam silne myślałam że udar ale on raczej jest przy wysokim ciśnieniu napisałam do lekarza kazał w razie pogorszenia jechac na szpital . Ale się polepszyło zjadlam pół suchej kajzerki położyłam się z Kają do spania jakoś wymioty mi przeszły . Zjadałam trochę zupy . Lekarz też mi napisał że możliwe że się odwodnilam i mam pić dużo wody jest trochę lepiej jedynie trochę mnie ćmi głowa . A ciśnienie znowu miałam 90/60
To ja 3 dni przed zrobieniem testu byłam na imprezie i wsuwałam tatara, wszystkie przekąski i zachwycałam się do każdego jakie dobre jedzenie było, bo nigdzie tyle nie zjadłamHehe, no u mnie to wygląda tak, że żrem jak leci wszystko
Ps. No i pobiłam mój rekord obżarstwa na raz - zjadłam obiad ziemniaki, kotlet surówka, poprawiłam luzem kotletem i wciagnełam prawie całą paczkę ciastek
. A teraz wyszło że organizm szykował sobie zapasy bo coraz więcej rzeczy przestaje mi smakować.
Lilka92
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2020
- Postów
- 3 007
Haha, dobra byłaśTo ja 3 dni przed zrobieniem testu byłam na imprezie i wsuwałam tatara, wszystkie przekąski i zachwycałam się do każdego jakie dobre jedzenie było, bo nigdzie tyle nie zjadłam
No właśnie ja od początku żrem jak głupia, pobijam swoje rekordy, a na waga na minusie 1kg
wiem, że to przez tsh, ale chciałabym trochę przybrać, żeby po porodzie parę kg ze mną jednak zostało 
czuję się za chuda 
sara.woj
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Czerwiec 2022
- Postów
- 455
a normalnie nie jadam pasztetów 
reklama
Butterfly.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2020
- Postów
- 863
A to mój wiecznie zły i wkurzonyA to moja małpa
