reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2024

Łoooo no konkret cukier 😫 przy takich wynikach to raczej pewna CC.

Ja muszę zrobić krzywą teraz :/ tzn o ile glukoza mi wyjdzie z krwi powyższej 91 ale jestem pewna że wyjdzie. Muszę poszukać w domu może mam jeszcze paski i igły to sprawdzę domowo. W poprzedniej ciąży miałam kiepskie te poranne wyniki na czczo właśnie ale udało się jakoś dietą sama ogarnąć. Ale byłam mega restrykcyjna

Jeeee 😃 powoli i do przodu! U nas wchodzimy w nowe tygodnie w soboty.

Kurczę jakoś za dobrze się dziś czuje 😅 zero mdłości, cycki tez spoko. Aż jakoś dziwnie i się zaczynam nakręcać czy wszystko ok. Najbardziej się boje poronienia zatrzymanego - miałam takie w 10 tyg 😭 Muszę odrzucić te złe myśli!
ja też miałam w zeszłym roku poronienie zatrzymane i też bardzo się boję, żeby nie było powtórki. Ale puki "czuję" brzuch to chyba jest ok.
 
reklama
Jestem po tych badaniach spoko. Bylam druga w kolejce starszy Pan nie robił problemu, ale mąż "żona jest w ciąży i czy może wejść pierwsza " 😅 ale jedna kobieta nie przepuściła mnie bo się spieszyła do pracy 😵
 
Jestem po tych badaniach spoko. Bylam druga w kolejce starszy Pan nie robił problemu, ale mąż "żona jest w ciąży i czy może wejść pierwsza " 😅 ale jedna kobieta nie przepuściła mnie bo się spieszyła do pracy 😵
Ja to akurat trochę rozumiem, sama nie raz specjalnie umawiałam się na badania przed 8 żeby zdążyć do pracy i spoko, nie mam problemu przepuścić czy to ciężarnej czy starszej osoby ale kiedyś miałam sytuację, że tych ciężarnych na raz przyszło 8 …
Ja mam takie podejście, że jeżeli czuje się dobrze to mogę poczekać na swoją kolej. Wiadomo, że przy złym samopoczuciu wejście bez kolejki jest super ale takiego „jestem w ciąży więc wszyscy mają mnie przepuścić” nie rozumiem :p i o ile ktoś nie przepuszcza „bo nie” to jest chamem o tyle jeśli ktoś np spieszy się do pracy to jeszcze jestem w stanie zrozumieć bo szefowie są różni i różnie patrzą na spóźnienia :)
 
Ja to akurat trochę rozumiem, sama nie raz specjalnie umawiałam się na badania przed 8 żeby zdążyć do pracy i spoko, nie mam problemu przepuścić czy to ciężarnej czy starszej osoby ale kiedyś miałam sytuację, że tych ciężarnych na raz przyszło 8 …
Ja mam takie podejście, że jeżeli czuje się dobrze to mogę poczekać na swoją kolej. Wiadomo, że przy złym samopoczuciu wejście bez kolejki jest super ale takiego „jestem w ciąży więc wszyscy mają mnie przepuścić” nie rozumiem :p i o ile ktoś nie przepuszcza „bo nie” to jest chamem o tyle jeśli ktoś np spieszy się do pracy to jeszcze jestem w stanie zrozumieć bo szefowie są różni i różnie patrzą na spóźnienia :)
Mnie rzadko kiedy ktoś przepuszczał w 1 ciąży, a raz pamietam sytuacje jak już miałam taki duży brzuszek, byłam na rynku i podeszłam do zaprzyjaźnionego straganu po jedną rzecz jeszcze z odliczonymi pieniazkami przed kolejką, wiec zakup zajął mi max 30 s, a wszystkie baby w kolejce na mnie zaczęły naskakiwać, że nie mam wstydu i jestem bezczelna itp itd 🤣 ale zgadzam się, również, że jeśli są też ku temu warunki, że np. Ciężarna dobrze się czuje i może sobie na spokojnie usiąść i poczekać, to też nie uważam, że powinna mieć pierwszeństwo przed osobami, które np. śpieszą się do pracy, bo po to są zapisy na konkretną godzinę, żeby też z tych godzin korzystać. U mnie w medicover są zupełnie osobne punkty pobrań dla ciężarnych i „zwykłych” obywateli i to też jest spoko rozwiązanie, bo nie ma bitew o to kto pierwszy wejdzie, No chyba, że w zależności od wielkości brzucha 😂 co też jest bez sensu bo ja np na początku ciąży czułam się znacznie gorzej niż pod koniec, za wyjątkiem zgagi 🤷🏻‍♀️
 
Mnie rzadko kiedy ktoś przepuszczał w 1 ciąży, a raz pamietam sytuacje jak już miałam taki duży brzuszek, byłam na rynku i podeszłam do zaprzyjaźnionego straganu po jedną rzecz jeszcze z odliczonymi pieniazkami przed kolejką, wiec zakup zajął mi max 30 s, a wszystkie baby w kolejce na mnie zaczęły naskakiwać, że nie mam wstydu i jestem bezczelna itp itd 🤣 ale zgadzam się, również, że jeśli są też ku temu warunki, że np. Ciężarna dobrze się czuje i może sobie na spokojnie usiąść i poczekać, to też nie uważam, że powinna mieć pierwszeństwo przed osobami, które np. śpieszą się do pracy, bo po to są zapisy na konkretną godzinę, żeby też z tych godzin korzystać. U mnie w medicover są zupełnie osobne punkty pobrań dla ciężarnych i „zwykłych” obywateli i to też jest spoko rozwiązanie, bo nie ma bitew o to kto pierwszy wejdzie, No chyba, że w zależności od wielkości brzucha 😂 co też jest bez sensu bo ja np na początku ciąży czułam się znacznie gorzej niż pod koniec, za wyjątkiem zgagi 🤷🏻‍♀️
Dlatego tak jak mówię, wszystko zależy od sytuacji i kultury ludzi wokół 😀 ja też chodzę zawsze na konkretna godzinę. A teraz jak byłam na badania z karty ciąży to też szlam pod gabinet położnej a ogólne pobrania były w innym gabinecie
 
Ja to akurat trochę rozumiem, sama nie raz specjalnie umawiałam się na badania przed 8 żeby zdążyć do pracy i spoko, nie mam problemu przepuścić czy to ciężarnej czy starszej osoby ale kiedyś miałam sytuację, że tych ciężarnych na raz przyszło 8 …
Ja mam takie podejście, że jeżeli czuje się dobrze to mogę poczekać na swoją kolej. Wiadomo, że przy złym samopoczuciu wejście bez kolejki jest super ale takiego „jestem w ciąży więc wszyscy mają mnie przepuścić” nie rozumiem :p i o ile ktoś nie przepuszcza „bo nie” to jest chamem o tyle jeśli ktoś np spieszy się do pracy to jeszcze jestem w stanie zrozumieć bo szefowie są różni i różnie patrzą na spóźnienia :)

Dlatego poczekałam bez problemu. Lecz akurat ta kobieta byla pierwsza w kolejce to raczej 5 min by jej nie zbawiło ale trudno nic się nie stało
 
Dlatego poczekałam bez problemu. Lecz akurat ta kobieta byla pierwsza w kolejce to raczej 5 min by jej nie zbawiło ale trudno nic się nie stało

Dodam, ze w moim punkcie nie ma zapisów na godziny, kto pierwszy ten lepszy...ale jak by bylo np. 10 osob to nie czekalabym tylko na pewno walczyła o swoje prawo oczywiście grzecznie.
 
Mnie rzadko kiedy ktoś przepuszczał w 1 ciąży, a raz pamietam sytuacje jak już miałam taki duży brzuszek, byłam na rynku i podeszłam do zaprzyjaźnionego straganu po jedną rzecz jeszcze z odliczonymi pieniazkami przed kolejką, wiec zakup zajął mi max 30 s, a wszystkie baby w kolejce na mnie zaczęły naskakiwać, że nie mam wstydu i jestem bezczelna itp itd 🤣 ale zgadzam się, również, że jeśli są też ku temu warunki, że np. Ciężarna dobrze się czuje i może sobie na spokojnie usiąść i poczekać, to też nie uważam, że powinna mieć pierwszeństwo przed osobami, które np. śpieszą się do pracy, bo po to są zapisy na konkretną godzinę, żeby też z tych godzin korzystać. U mnie w medicover są zupełnie osobne punkty pobrań dla ciężarnych i „zwykłych” obywateli i to też jest spoko rozwiązanie, bo nie ma bitew o to kto pierwszy wejdzie, No chyba, że w zależności od wielkości brzucha 😂 co też jest bez sensu bo ja np na początku ciąży czułam się znacznie gorzej niż pod koniec, za wyjątkiem zgagi 🤷🏻‍♀️
Z przepuszczaniem rzadko się spotykałam , a 3 ciążę za mną. Za to raz z wielkim brzuchem i małym dzieckiem w wózku stałam w sklepie w kolejce i podszedł do mnie pewien Pan czy go przepuszczę , bo ma tylko kilka rzeczy🙈Przepuściłam go no trudno , ale zaraz podeszła młoda dziewczyna i też mi się chciała wbić 😅 już sobie darowałam przepuszczanie.
 
reklama
A tak wgl to dzień dobry ❤️ dziś z rana już zaliczyłam badania i zakupy. Wzięłam męża , bo ostatnio się słabo czuje , a przed śniadaniem to już tragedia. No i było spoko . Fajnie z tym pakietem w Medicover dosyć , że za darmo to jeszcze mają osobny punkt pobrań dla ciężarnych, na godzinę się umawia, więc szybko sprawnie i jeszcze z położną mogłam pogadać. Na jutro udało mi się zapisać do chirurga też do Medicovera , może mi powie, czemu mnie po tej operacji tak boli. Miałam iść do swojego , ale to prywatnie , a my spłukani jesteśmy chwilowo.
 
Do góry