reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2024

reklama
dawka 2x0,8 to duzo.. Na co pani choruje?
Ja biorę dawkę 0,4, jestem po jednym poronieniu, wyszły mi jedne przeciwciała podwyzszone w zespole APS, toteż 0,4 todawka profilaktyczna... Ale i tak się stresuje, czy przypadkiem nie za mała, czy będzie ok, jeszcze jak mi kropla spadnie to od razu stres .. Ech 🙈 lekarz powiedział że jeśli zwiększy mi się waga to wtedy zmienimy na 0.6. Obecnie waże 57kg
Wtedy akurat miałam przypadek bardzo rozległej zakrzepicy, początkowo byłam 24/dobę pod pompa z heparyna a później na zastrzykach około pol roku i właśnie na takiej dużej dawce. Teraz mam dawkę profilaktyczna 0.4 :)
 
Hej dziewczyny 🥰 wróciłam i nadrobiłam wszystkie strony 🫣 jeśli chodzi o badanie PAPPA to mój gin z kliniki niepłodności zaleca ale wytłumaczył jak to zrobimy . 24 lipca mam mieć prenatalne plus to badanie PAPPA i jeśli coś faktycznie wyjdzie (chodź tez twierdzi ze nie są jakoś super te badania ) to wtedy zrobimy kolejne na potwierdzenie czy coś jest na rzeczy czy nie. Każdy sam niech decyduje czy robi czy nie, ja podchodzę do tego ze chce wszystko zrobić jak należy bo za długo czekaliśmy na ta fasolkę . Wiadomo ze to wszystko kosztuje ale powiem Wam ze jeśli na coś się bardzo długo czeka i jest się po stracie to żadne pieniądze nie będą przeszkoda. A co do zbędnego stresu ? W moim przypadku stres towarzyszy mi od testu kiedy to zobaczyłam dwie kreski. Macam się codziennie, myśle o tym czy z dzieckiem wszystko ok i jeśli to badanie miałoby mi dać trochę spokoju to wchodzę w to.
 
Dziewczyny jakie macie podejście do PAPPA? Czytałyście trochę ? Miałam wczoraj wizytę i rozmawiałam z lekarzem na temat wszystkich badań … on jest zdania, że PAPPA jest badaniem ze średniowiecza i, że nie daje do końca wiarygodnych wyników … mówi ze najważniejsze jest usg - 11/12 tydzień czyli przeziernosc karku itd. I jeżeli na badaniu usg coś budzi wątpliwości to wtedy zaleca pacjentce badanie sanco- to odpłatne bo ono jest najnowszym - najbardziej wiarygodnym badaniem.
Czy są tu mamy po 35 roku życia ? Dajcie znać jak to jest u was, lekarz powiedział oczywiście, że jeżeli chcę PAPPA to mnie skieruje… ale mam mieszane uczucia co to badanie tak na prawdę mi da …
A to nie jest tak, że jeśli dostajesz skierowanie na NFZ to trzeba zrobić test zintegrowany: USG, pappa i bhcg? Pracuje w centrum medycznym i pacjentki, które mają skierowanie muszą zrobić to wszystko, bo rozliczamy się z tego z NFZ. W pierwszej ciąży nie robiłam pappy, a USG zrobiłam prywatnie. Teraz już skończyłam 35 lat, za tydzień mam wizytę to zobaczę co moja lekarka powie.
 
Chodziło mi po prostu o to, że zastrzyki to kwestia wprawy. Z takich moich „praktycznych” wskazówek to mi np najłatwiej wkłuć się na wydechu (brzmi głupio ale serio) 😂 i ogolnie im mniejsza dawka tym łatwiej wg mnie
mi robi mąż 😁 ja nawet na to nie patrze 😅ale póki co chyba idzie mu dobrze. Nie mam siniaków tylko takie małe kropi po wklociu. Ogólnie ok, myślałam że będzie gorzej, a to moment i po wszystkim. Przynajmniej póki co, pewnie później będzie trudniej jak brzuch urośnie
 
reklama
mi robi mąż 😁 ja nawet na to nie patrze 😅ale póki co chyba idzie mu dobrze. Nie mam siniaków tylko takie małe kropi po wklociu. Ogólnie ok, myślałam że będzie gorzej, a to moment i po wszystkim. Przynajmniej póki co, pewnie później będzie trudniej jak brzuch urośnie
Mi też mąż robi i też nie patrzę jak się wkłuwa. Raz podejrzałam i aż mi się słabo zrobiło - jakby rzutką rzucał do celu. Jeszcze się śmiał, że sobie na moim brzuchu tarcze narysuje 😅 Niestety czasami służba wzywa i będę musiała sobie radzić sama 😭
 
Do góry