Lutowe mamy 2017

[użytkownik 902]

Rodosek, rozumiem, ale wcale mnie to nie dziwi. Moją koleżankę po terminie trzymali tak tydzień i codziennie na wieczornym obchodzie dawali zalecenie, żeby była na czczo i codziennie o 11-12 to odwoływali. Myślała, że szału dostanie..

 

[kasia.zosia]

Tu nie chodzi o datę, bo ta to mi jest obojętna, tu chodzi o sposób traktowania drugiego człowieka, o jakąkolwiek informację - miała być 7 rano, a oni Ci oswiadczają po 10, że dziś nie a jutro może i to nie ich wina... siedzisz bez jedzenia, bez picia i każdy Ci odpowiada, że nic nie wie. A potem Ci jeszcze mówią, żeby się nie gniewać na nich... po prostu przykro mi jest i tyle, bo teraz cała procedura na nowo, a mi naprawdę nie jest łatwo bez jedzenia, picia i w dodatku po kolejnej bezsennej nocy...

Rozumiem, tez pół nocy nie mogłam spać chyba ze stresu bo to jednak nowość dla mnie, od 24 miałam nie jeść, rano taka byłam głodna, zwłaszcza ze robiłam dzieciom o 7 naleśniki...
nie fajnie tyle czekać i nic nie wiedzieć


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[la_nina]

Ja jutro, nie jest jeszcze okreslona godzina, czekam na info. Fajnie, ze bede miala towarzystwo
Kasia.zosia powodzenia dzis! Igla nie taka straszna
Turluturlu ciaza sie skonczy dzisiaj kolezance z sali odeszly wody, 10 dni po. W ciazy z Antkiem tez myslalam ze juz zawsze tak bedzie, w dodatku czułam sie jak Maryja z Jozefem bo w zadnym szpitalu nas nie chcieli. Ale w koncu znalezlismy swoje Betlejem i moj never ending brzuch ma juz 2.5 roku i zapalenie oskrzeli obecnie ale to inna historia.

 

[la_nina]

No i dzis zadzwonil do mnie stolarz ze akurat jutro przyjedzie montowac nam szafy. Zdziwil sie jak mu powiedzialam ze jutro to mnie nie ma bo rodze dziecko

 

[marzenka1810]

Rodosek tyle czekałaś to i do jutra doczekasz, tylko, że ten brak inf i obojętność ze strony szpitala to współczuję..
Kasia. Zosia już niedługo będziesz po, trzymam mocno kciuki
Turluturlu korzystaj z wolnego czasu póki możesz, po porodzie wszystko się zmienia.
Ja za to jestem wykończona po tej nocy... Mały się wiercil, stękał , więc patrzę sucho ma, głodny nie jest a on dalej nie śpi.. I tak bez przerwy do ok 4 rano... A ja milion myśli na minutę co mu jest i nic nie wymyśliłam...

Wysłane z mojego Tiger przy użyciu Tapatalka

 

[>Dysiak<]

Hey dziewczyny
Ja dziś rano byłam na ktg , oczywiście zero skurczy wszystko pięknie i ładnie
Szyjka długa i zamknięta [emoji23]
Termin mi wyliczyła inaczej ze mam na 11 a nie 14 wiec jestem 40+3 [emoji16] za 4 dni na wywołanie w takim razie powinnam iść ale mówiła ze nie ma zbytnio miejsc w szpitalu i ze lepiej jak by się samo zaczęło . Dużo seksu ,spacerów i shopping [emoji85] No i za dwa dni znowu ktg... jakoś wątpię żeby się samo zaczęło yhh


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[turluturlu]

la_nina - jak Maryja z Józefem szukający swojego Betlejem, umarłam
Rodosek-trzymaj się tam, też bym się wkurzyła mocno..
Dysiak-my to się pewnie spotkamy na porodówce, jak u mnie się samo nie zacznie to sobota albo niedziela wywołanie.. Nie strasz mnie, że nie ma miejsc... Masakra z tą Żelazną, każdy tam chce rodzić
Jak byłam na ktg to dużo dziewczyn było 2 tygodnie po terminie przyjmowanych bo się miejsce zwolniło.
Ja wczoraj dużo spacerowałam, bardzo dużo jak na mnie, więcej poćwiczyłam i w nocy miałam skurcze silne, ale nieregularne, boże jaka byłam szczęśliwa-myślałam, że to już
I tak jak mówicie, te parę dni wycisnę z korzyścią dla siebie

 

[Agatucca]

Wróciliśmy od lekarza, jutro wynik birlubiny, jak poziom będzie wysoki to niestety szpital. Tak, ze proszę o kciuki. Okazało się, ze Jasio za mało przybiera, w dniu wypisu 3450, a teraz czyli po tygodniu 3600. Dla mnie to nie jest mało, ale pediatrze się nie podoba i kazała dokarmiać ściągniętym mlekiem, by kontrolować ile mniej więcej je.
Moim zdaniem to Jasiek cały czas przy cycu jest i nawet pisałam, ze je tyle aż mu się ulewa. Mamy mu dawać jakiś preparat na to ulewanie
Ech trochę zdołowała mnie ta wizyta
Jeszcze pytanie, jak nie mam podgrzewacza to jak mogę podgrzać ściągnięte mleko? W garnuszku?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[gamka]

Klauduska mnie też trochę zaczęły puchnąć stopy, a raczej palce u stóp. Nie czuję tego tak normalnie, tylko jak włożę buty, to mnie gniotą trochę

Ja wczoraj byłam na KTG, skurczy zero. W czwartek idę do szpitala, chyba dopadł mnie lekki stresik.

 

[marzenka1810]

Agatucca daj butelkę z mlekiem pod bieżącą ciepłą wodę

Wysłane z mojego Tiger przy użyciu Tapatalka