reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2017

Mój pies jak byłam w ciąży z Klaudią to też czuł, że coś jest na rzeczy, często kładł mi łeb na kolanach, choć nigdy wcześniej tego nie robił. Nie zachowywał się dziwnie przed porodem, ale przez całą ciążę inaczej mnie traktował.

Zwierzaki to są jednak niemożliwe :D a jak Klaudia się urodziła? Jak się zachowywał?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
My z mężem planowaliśmy tylko jedną ciążę i niestety poroniłam ją w marcu 2015. Z moim synem i teraz to były totalne wpadki wogóle nie planowane co wcale nie znaczy że nie kocham swoich dzieci, kocham najmocniej na świecie i nie wyobrażam sobie świata bez nich
 
Jak się urodziła to mąż ze szpitala przynosił mu brudne ubrania do wąchania, potem pozwoliliśmy mu ją obwachac. Jak płakała to pierwszy biegł do łóżeczka, potem żebrał od niej biszkopty:D trochę się wkurzal jak go za ogon szarpala jak już pelzala. A potem pies nam zachorował na babeszjoze i mu się zdechlo niestety.
Turluturlu co innego brać na stałe no-spe a co innego doraźnie, żeby zobaczyć czy to TE skurcze. Porodowych no-spa nie wyciszysz, spokojnie

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jak się urodziła to mąż ze szpitala przynosił mu brudne ubrania do wąchania, potem pozwoliliśmy mu ją obwachac. Jak płakała to pierwszy biegł do łóżeczka, potem żebrał od niej biszkopty:D trochę się wkurzal jak go za ogon szarpala jak już pelzala. A potem pies nam zachorował na babeszjoze i mu się zdechlo niestety.
Turluturlu co innego brać na stałe no-spe a co innego doraźnie, żeby zobaczyć czy to TE skurcze. Porodowych no-spa nie wyciszysz, spokojnie

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Właśnie chyba też mojemu dam brudne ubrania ze szpitala a później pozwolę obwąchac dziecko. Jak przyjeżdża do nas córka męża to ona robi z nim co chce, strasznie jest za nią, ale aż czasami się boję, że on w końcu straci cierpliwość dlatego ją upominamy żeby go nie szarpala. On uwielbia bawić się z dziećmi, mam nadzieję, że nie będzie za bardzo zazdrosny o szkraba


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Moja ciąża była planowana i wyczekiwana, w szczególności przez mojego męża. On zawsze lubił dzieci a dzieci lgnęły zawsze do niego. A ja teraz niedość że jestem szczęśliwa, że będę mieć w końcu dzieciątko to jeszcze cieszy mnie szczęście mojego męża i że w końcu spełniło się jego marzenie :) Teraz ciągle chodzi i powtarza, że już się nie moze doczekać i odlicza dni. I powiem wam, że zawsze myślałam, że będę mieć problem z pokochaniem kogoś kogo nie znam i nie widziałam ale teraz już wiem, że to potrafię, bo kocham swojego synka ponad wszystko.

Airfix to niezłe ziółko z twojej teściowej. Ale zrywając z nią kontakt zrobiłaś bardzo dobrze, bo tylko zatruwałaby wam życie.

Moje psy są zbyt głupiutkie na to aby coś wyczuwać. Jedynie jestem przekonana, że york będzie zazdrosny jak się urodzi dziecko. Już teraz jest zazdrosny o tego drugiego kundelka. Trochę go rozpieściłam ale ostatnio biorę już go na dystans żeby czasem dziecka nie zaatakował, choć w to wątpię aby aż tak zareagował ale lepiej dmuchać na zimne.
 
Dzieki dziewczyny, naprodukowalyscie tych postow od rana..;)
Airfix wspolczuje, babe taka bym przegoniła od razu i wogole sie nią nie przejmowała. Chyba sama ma jakies problemy. U nas generalnie w rodzinie jest kult chłopców.... i jak moja babcia zaczyna sie nad tym rozwodzić, to ja bez slowa sie ubieram i wychodzę na spacer. Wiec sie nauczyła ze nie ma sensu wogole takiej rozmowy zaczynać.
Turluturlu nospa w postaci jednej tabletki porodu nie zatrzyma. Wiec możesz wziąć o zobaczysz co i jak. Czy to juz czas. U nas generalnie tylko kąpiel i odpoczynek polecają jak ciąża juz donoszona. Rozkręci sie to rodzimy ... nie to czekam dalej;)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Moja ciąża była planowana i wyczekiwana, w szczególności przez mojego męża. On zawsze lubił dzieci a dzieci lgnęły zawsze do niego. A ja teraz niedość że jestem szczęśliwa, że będę mieć w końcu dzieciątko to jeszcze cieszy mnie szczęście mojego męża i że w końcu spełniło się jego marzenie :) Teraz ciągle chodzi i powtarza, że już się nie moze doczekać i odlicza dni. I powiem wam, że zawsze myślałam, że będę mieć problem z pokochaniem kogoś kogo nie znam i nie widziałam ale teraz już wiem, że to potrafię, bo kocham swojego synka ponad wszystko.

Airfix to niezłe ziółko z twojej teściowej. Ale zrywając z nią kontakt zrobiłaś bardzo dobrze, bo tylko zatruwałaby wam życie.

Moje psy są zbyt głupiutkie na to aby coś wyczuwać. Jedynie jestem przekonana, że york będzie zazdrosny jak się urodzi dziecko. Już teraz jest zazdrosny o tego drugiego kundelka. Trochę go rozpieściłam ale ostatnio biorę już go na dystans żeby czasem dziecka nie zaatakował, choć w to wątpię aby aż tak zareagował ale lepiej dmuchać na zimne.

Haha mi się też wydaje właśnie, że mój też jest zbyt glupiutki by to wyczuć :D ja mam shitzu, chciałam właśnie yorka ale słyszałam, że one właśnie są mniej tolerancyjne i to chyba prawda


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ha, włączam kompa z rana, a tu takie ładne obrazki na mnie czekają :D Grabcia jeszcze raz gratuluję szkraba, jest przesłodki :)
Barnek, moja mama też zaszła w 3 ciążę BARDZO nieplanowaną i z zaskoczenia, obecnie Jula ma 9 lat i nikt sobie nie wyobraża, że miałoby jej nie być :) Dostajemy na barki tyle, ile będziemy w stanie udźwignąć, czasem nie wszystko od nas zależy, a później okazuje się, że takie wydarzenia to największe prezenty od losu :)
Co do zwierzaków, moja kotka też od jakiegoś czasu dziwnie na mnie patrzy, wręcz świdruje wzrokiem ;) Obstawiam jednak, że jej reakcją na Małego będzie totalny ignor ;)
Miłego dnia wszystkim! :)
 
Szanowne Panie.
Jestem studentką V roku Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, na kierunku Dietetyka.
W mojej pracy postanowiłam zająć się oceną sposobu żywienia i stanu wiedzy żywieniowej kobiet w ciąży. W związku z tym zwracam się z prośba o wypełnienie poniższej ankiety.
Ankieta jest w pełni anonimowa, a zebrane w niej informacje posłużą mi jedynie do napisania pracy magisterskiej.
Dziękuję
https://www.webankieta.pl/ankieta/256260/ocena-sposobu-zywienia-i-stanu-wiedzy-zywieniowej-kobiet-ciezarnych.html
 
reklama
Zaczęłam pakować torbę... no nie mam serca do tego wcale:/ I stwierdziłam, ze wszystko do jednej torby to bez sensu, a i tak pewnie się nie zmieści..
 
Do góry