reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2017

Grabcia, śliczny synek! :) za niedługo wstaniesz na nogi i będziesz się mogła nim opiekować :)
Densik, 3 miesiące to bardzo długo. Jesteś super dzielna! :)

Jakoś wytrzymam te kilka/kilkanaście godzin bez jedzenia ;) mój łóżeczko pewnie będzie składał w przyszły weekend, w ten może nam się uda kupić fotelik samochodowy. Wózek zamówiony, ale będzie pod koniec stycznia. Uff, też coraz bardziej czuję, że to tuż, tuż... :) U nas ciąża planowana, więc przyjęta z ogromną radością, ale rozumiem, że czasami może mocno namieszać w ułożonym życiu.

Dziewczyny, czy pocicie się jakoś bardziej niż zwykle? Od kilku dni w nocy strasznie się pocę w okolicach biustu :/ śpię już bez góry od piżamy, a mimo to budzę się cała mokra :/
 
reklama
Ja po wrzesniowej akcji, gdzie labrador konkretnie mnie ugryzł też nie ufam... Dlatego się troche boje o maluszka..
nie ma się co bać (ja do tej pory mam tego setera i nigdy nie dopuściliśmy z mężem do kolejnego "ataku" mimo, że od tego momentu mój pies nie lubi moich dzieci) ;) tylko trzeba być przewidującym i jak np. dajesz jeść psu to wtedy dziecka nie ma przy tym (u nas poszło o bułkę ;)) i pamiętać trzeba, że jak pies podchodzi do naszego malucha to nie krzyczeć po nim, tylko obserwować i pozwolić mu obwąchać, polizać :)
 
Ja śpię w staniku sportowym i majtkach i budzę sie spocona, mój mąż już krzyczy na mnie że przesadzam z niską temperaturą w mieszkaniu a mi gorąco jak nigdy bo ja zmarźluch jestem
 
w poprzednich ciążach też tak miałam, że pociłam się mocno i było mi gorąco (w grudniu w samym polarze chodziłam), a teraz zmarzluch, jak zawsze :D
 
Moja ciążą to kompletna wpadka. Od 4 lat bylam na tabletkach antykoncepcyjnych i nagle surprise [emoji4] Planowaliśmy z mężem dzieci ale dopiero po moich studiach, jak ogarniemy juz mieszkanie i ja pracę. Tak żeby zdążyć przed jego 30. Ja mam obecnie 22 lata, a on 27 [emoji1]

Moja najmłodsza siostra wychowuje się z mieszancem labradora i jakies wielkiej świni [emoji23] (suczka wzieta ze schroniska jak miala tyle samo co moja siostra czyli rok, wazy niecale 40kg, wysoka na ponad 80cm). Na początku mała byla pod jej ochrona, nikomu oprocz bliskich i mojego meza nie dopuszcza do malej. Nawet na brata blizniaka mojego taty warczala. Jak mloda zaczela juz lepiej chodzic to uciekla nam z dzialki przez furtke z tylu i pies szedl z nią nie odstepujac na krok. Mloda rzucala sie na nia, zeby ja przytulic, lezala na niej, wkladala jej reke do gardla, ciagnela za ogon, uwieszala sie na siersci a ona zupelnie nie reagowala, tylko czekala az przestanie. Pozniej jak mloda podrosla to zaczely sie traktowac jak siostry. Jak ktoras chciala zabawke to sie bily o nia. Jak tata wychodzil na dwor to jak biegly do niego to jedna druga wywalala, zeby tamta nie dobiegla. Ale pies nigdy nie zrobil jej krzywdy, ani nikomu innemu. Jest bardzo mądra i nawet moj mąż który nie lubi kundelkow stwierdzil, ze ja by wzial bez zawahania [emoji4]

.jagodka ja obralam technike, ze poki co wrzucam wszystko co mi bedzie potrzebne. A jak juz wszystko uzbieram to wtedy poukladam jakos z sensem [emoji1]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja śpię w staniku sportowym i majtkach i budzę sie spocona, mój mąż już krzyczy na mnie że przesadzam z niską temperaturą w mieszkaniu a mi gorąco jak nigdy bo ja zmarźluch jestem

U nas to samo, ten wchodzi do pokoju i krzyczy że mróz w domu, przykrywa mnie ciągle (co strasznie mnie irytuje) a mi jest naprawdę gorąco... Ja w domu biegam w bokserce i krótkich spodenkach a ten dżinsy i bluza


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mi zimno, tylko w nocy zdjemuje skarpetki bo robi sie goraco w nogi :) cale zycie spie w skarpetkach... no i jak mam mdlosci to robi mi sie duszno i goraco a tak to raczej z tych zmarzliwych jestem... tylko u nas ok 17 C a ja cale zycie mieszkalam w bloku gdzie bylo bardzo goraco wiec dla mnie ta temperatura jest za mala..
Ja kocham zwierzeta, ale jesli chodzi o dziecko to tez nie ufalabym do konca... moj sp ratlerek po 18 latach pogryzl mnie w usta bo nie chcialam dac mu chipsa.. pies mojej szwagierki mieszka teraz z nami to tez potrafi ugryzc jak cos gryzie i chce sie mu zabrac, a gryzie wszystko.... buty to zdejmuje na gorze ;)
Moj maz mial do zeszlego roku amstaffa na pocxatku sie balam ale stwierdzam ze te male pieski sa bardziej niebezpieczne niz te duze :) tzn duzy jak ugryzie to masakra.. ale duzego zdenerwowac jest ciezej niz te male pchelki :)
Wczoraj oojechalam do meza i na zakupy to iuz ciezko mi sie prowadzi... wpierw sarenka wyskoczyla na drodze i nie chciala zejsc a pozniej chcialam wlaczyc sie do ruchu w lusterku nic nie widzialam wiec dla bezpieczenstwa jeszcze chcialam sprawdzic przez szybe ale przez brzuch nie mialam sily sie obrocic i co... akurat jechal samochod i tak mnie strabil ze juz mi sie odechcialo jezdzic...
 
Ellie mi też już ciężej jeździć, do tego pierońsko ślisko u mnie na osiedlu, a ja koncentrację mam obniżoną, albo wydłużony czas reakcji raczej, więc się ślimaczę;)
Ja w nocy też kombinuję bo raz mi za gorąco, jak się odkryję, to mi chłodno i tak w kółko.
Klauduśka, też tak zrobiłam, schowałam ręczniki, szlafrok i koszule do karmienia, a resztę pieprznęłam obok i leży:p Jak wróci mąż to może dojrzeję, żeby to dokończyć, bo na razie młody mi żyć nie daje, wyjątkowo dziś broi.
 
Grabcia juz z malenstwem wiec trzeba sie wziasc powaznie za robote :) w tym tygodniu musze wszystko ogarnac... zastanawiam sie czy warto juz dac samochod do czyszczenia i zainstalowac fotelik czy jeszcze poczekac ? Do porodu zostalo 21 dni :) dzisiaj zaczynam 37 tydzien...
 
reklama
A myślałam, że tylko ja oddaję samochód do czyszczenia i chcę już montować wszystko:D
Ellie123, jak uważasz, ja jeszcze czekam tydzień lub dwa bo u nas paskudna pogoda (piach, śnieg, sól:D) więc się jeszcze wstrzymujemy:)
 
Do góry