reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2017

Cześć Dziewczyny ;) Ja też już dawno po śniadaniu, po zakupach, zaraz jadę do Leroy Merlin po parę drobiazgów (m.in. po suszarkę d prania, którą "cudnie" połamałam nie wiem jak tydzień temu), potem może basen i ogólnie dzień po brzegi wypełniony.
Ja lubię słoneczną pogodę, ale to jednak dla mnie ulga taki chłodniejszy dzień, mniej zadyszki i lepiej mi się powietrze łapie.
Rozmaryn-jak się miewasz?:)
Dobrego dnia wszystkim brzuchatkom :)
 
reklama
Ja zdecydowanie wolę jak jest mi za zimno niż za ciepło, ale lato bardzo lubię:) Jeśli jesień to tylko polska złota jesień, nie lubię deszczu (jestem meteopatką), w żadnej postaci, jestem grudniowym dzieckiem, więc zimę lubię, grzańce, świeczki w domu, ciepły kocyk, kuligi to jest to:) Rosół zrobiony - nie ma jak szybkowar:D, pranie zrobione, zmywarka pusta, nawet udało mi sięKlaudię do okulisty zapisać telefonicznie, jeszcze kurczaka zamarynować póki Adam śpi i obiad z głowy:)
Rozmaryn obyś wyszła jak najszybciej.
 
U nas tez dzis kiepska noc byla, najpierw starszy wstal po 1 bo cos mu sie snilo,a po jakims czasie mlodszy i tym sposobem maz wywedrowal do sypialni chlopcow :-)
ja dolaczam do tych co wola chlodniej za oknem, tak jak dzisiaj :-)

8599e6ydh9ss8jgy.png
 
a ja tak z innej beczki... kolo 12 zjadlam 2 jaja smazone z pomidorem i roznymi innymi dodatkami, po zjedzeniu stwierdzilam, ze dosc dziwna smakowa kompozycja, no ale coz, nie zawsz jestem mistrzem kuchni. Potem zaczal mnie bolec brzuch, tak na klujaco (mowie o zoladku) i tak mnie pobolewa i mysle, no kurde od czego?? Wyciaglam pudelko z jajami i widze 29.9... patrze jeszcze raz, nie!!!! 29.8!!! zjadlam stare jajka!! i teaz sie nakrecam,ze moze to miec powazne konsekwencje dla ciazy :(( Jak mozna byc tak slepym (fakt ze slabo widze a pieczatka byla slabo wybita) i glupim!! a jaja kupione 2 dni temu, wiec sklep sprzedl nieswieze!

teraz jak o tym mysle to jeszcze bardziej mi niebardzo :(
 
monsku nic Ci nie będzie; jajka nieświeże łatwo po smrodzie poznać, wiadomo, że data jest orientacyjna. Może Ci na żołądku usiadło po prostu? Na pewno ciąży to nie grozi, nie martw się :)
 
wszystkozajete - dzieki za pocieszenie..nie bylo smrodu, bo wech mam dosc wrazliwy, ale sama swiadomosc..jestem pewna ze mam teraz uraz do jajek, a tak je uwielbiam :/
 
Wlasnie zaparzylam miete+melisa (jak codzien), mam nadzieje,ze skonczy sie tylko na strachu
Myślę że raczej będzie dobrze. Mi w dziecinstwie jedna wredna baba w wakacje dala jajko na twardo, które miała od wielkanocy. Było okropne, ale nie miałam po tym problemów żołądkowych ani awersji do jajek. Tak jak wszystkozajete pisala będzie ok. W ciazy tez mogą nas bolec żołądki :) zresztą zobaczysz czy ci bedzie przechodzić czy się pogarszac.
 
reklama
Do góry