reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2017

Ją już mam wszystko dla mnie i dla maluszka. Torbę mam spakowaną tylko wystarczy wrzucić do niej tylko kosmetyczkę. Zastanawiam się co kupić do pielęgnacji pępuszka ioczków malutkiej ale zapytam się położnych w szpitalu i kupimy po porodzie. No i musimy kupić śruby do łóżeczka.
Od wczoraj bolą mnie plecy, nie mogę siedzieć ani leżeć, drętwieje mi lewa ręka i męczę się strasznie. Smok nie pomaga nic a nic
 
reklama
Tak ogólnie to ja od dawna mam już wszystko gotowe, poprane i poprasowane. Łóżeczka po Adasiu nie rozkręcałam, więc tylko poście i voila!;) Nie pakowałam torby, bo ja pewnie jeszcze w 37 tc położę się na zdjęcie pessaru i będę się pakować jeszcze 5 razy;) Chyba, że tfu tfu zdarzy się coś nieprzewidzianego - włożę chyba wszystko do pudła i po prostu jak będzie potrzeba to tylko przełożę do torby.
 
Mi tylko wanienki brakuje:)
Spanie... Ja np.po 2 h już jestem wypoczeta, ale ostatnio wszystko boli, ciśnie, mąż chrapie.. Zaczynam mieć dość swojego ciężaru, czuję że najgorsze się zaczęło teraz będę tylko jeczec i narzekać.

Dziewczyny te które mają dzieci. Czy nadal kladziecie je spać? Macie jakiś plan na to gdy urodzi się bobas?
Mój mąż mnie wczoraj gnebil, że jak ja dam radę, że młoda powinna zasypiac sama.. itp. Tak mi ciśnienie podniósł tym gadaniem, że do 6 nie spałam:(
Asia myślę że najlepsze będzie usypianie po kolei. U mnie co prawda dzieci same zasypiaja ale nie można ich położyć jednocześnie w jednym pokoju bo gadaja do siebie. Poza tym Jasiek zasypia ze światłem a zosia tylko w ciemnosci. Zosie kładziemy o 19, Jaska o 20. Jak Zosia się urodziła to zasypiala przy karmieniu a potem miałam czas dla Jaska na czytanie i nawet mogłam z nim poleżeć jak mieliśmy ochotę :)
U nas dziś była pomidorowa z pieczona papryka wiec tez juz malo świątecznie :)

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ją już mam wszystko dla mnie i dla maluszka. Torbę mam spakowaną tylko wystarczy wrzucić do niej tylko kosmetyczkę. Zastanawiam się co kupić do pielęgnacji pępuszka ioczków malutkiej ale zapytam się położnych w szpitalu i kupimy po porodzie. No i musimy kupić śruby do łóżeczka.
Od wczoraj bolą mnie plecy, nie mogę siedzieć ani leżeć, drętwieje mi lewa ręka i męczę się strasznie. Smok nie pomaga nic a nic

Teraz pępek pielęgnuje się na sucho, jak zaczyna się coś dziac to octamisept a do oczu mam zwykła sól fizjologiczna :)


Mi to się teraz najlepiej śpi po południami po obiadku :D


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mój niuniek właściwie zasypia sam po przeczytaniu bajki tylko nie może być cichutko w domu, musi słyszeć że jestem w domu. Ostatnio zrezygnowaliśmy nawet z lampki nocnej bo młodemu lepiej się zasypia i dłużej śpi rano.
Sonia to że wodą będę przemywać to wiem tylko zastanawiam się czy kupić gaziki jak przy młodym czy jakieś waciki ( widziałam chyba coś takiego w Rossmanie)
 
Mój niuniek właściwie zasypia sam po przeczytaniu bajki tylko nie może być cichutko w domu, musi słyszeć że jestem w domu. Ostatnio zrezygnowaliśmy nawet z lampki nocnej bo młodemu lepiej się zasypia i dłużej śpi rano.
Sonia to że wodą będę przemywać to wiem tylko zastanawiam się czy kupić gaziki jak przy młodym czy jakieś waciki ( widziałam chyba coś takiego w Rossmanie)
W szkole rodzenia mówili nam, że mogą być zwykle waciki, ewentualnie te bezpyłkowe (kosmetyczki takich też używają), ja akurat do paznokci zamawiałam całą rolkę :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja już po wizycie. Wiktorek waży 1,8kg z hakiem (to waga lekko zaniżona, bo gin chciał znać tą minimalną ze względu na niską wagę urodzeniową moich dzieci). Nadal głową w dół, łebkiem na pessarze;) Szyjka wewnątrz zamknięta, długa na 32mm (wow!). Odstawił mi luteinę na moją prośbę- chwalmy Pana!;) Zostawił tylko rozkurczowe. 3 tygodnie mam jeszcze spędzić na zwolnionych obrotach, potem mam kolejna wizytę, pobranie GBSu i właściwie gin powiedział, że da mi zielone światło do normalnego życia. Pytałam kiedy zdejmujemy pessar, powiedział, że nie zdejmujemy. Z jednej strony się cieszę, bo nie będę musiała się kłaść do szpitala za 4 tygodnie, ale z drugiej strony chciałabym przed porodem wykorzystać męża;) Wody w normie, łożysko ładne. Śmiał się, że chyba nic nie jadłam w Święta, bo waga niedużo wzrosła;)
 
Ja samopoczucie super apetyt mam Ale dietę muszę trzymać więc jabłko gotowane i biszkopty To moja codzienność.. wyniki mi spadły kwasy zolciowe tez norma jest do 10 ja mam 11, 3 więc wszystko jak narazie jest ok

Napisane na SM-G357FZ w aplikacji Forum BabyBoom
Grabcia Piękny wynik:). Moje niestety 30-40 się trzymają..

Kamilaxm U mnie Maja ma być. Choć teraz trochę jesteśmy wkurzeni bo koleżanka wiedziała ze tak ma być i teraz urodziła i zgapila imię .
 
reklama
Do góry