kasia.zosia
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 28 Lipiec 2016
- Postów
- 2 381
Zgadzam sie. Ja tez myślałam przez pierwsze 3 dni że nie mam pokarmu przy pierwszym dziecku a pielęgniarkom i położnym nie chciało się mnie wyprowadzać z bledu.. Na szczęście nie zrezygnowałam i potem karmiłam normalnie juz w domu.W sobotę urodziła i mówi w środę, że nie ma pokarmu? Jak słyszę coś takiego, to już wiem, że matce się po prostu nie chce nawet zawalczyć o laktację, bo tak jest prościej..
A propos historii porodowych. Się trochę osłuchałam w szpitalu Dziewczynie robili usg przed porodem, dzieciak 3600g, no to rodzimy sn. Urodziła z wielkim trudem.. 4800g
Poza tym w tym tygodniu kiedy leżałam jednego dnia na położnictwie było w sumie 40 położnic. Na położnictwie jest 26 miejsc.. Wypisy robili nawet w sobotę i niedzielę po 18, bo nie mieli gdzie kłaść tych dziewczyn z dziećmi. Mam nadzieję, że w lutym nie będzie takiego szału.
Jagodka właśnie tego ja się obawiam, że kolejny lekarz mi powie ze będzie małe dziecko a ja urodze duze. Juz od dawna mam takie przeczucie ze będzie największe z trójki. Juz przy Zosi się lekarka upierała ze malutka a urodziła się 4110. Jak juz pisalam wcześniej samego porodu dużego dziecka nie obawiam się tak bardzo jak tego czy to się potem wszystko jako tako ściągnie czy będę musiała coś tym robić. Czy będą jakieś rany, czy się wszystko mega rozciagnie? Juz po dwojce nie jest idealnie a co dopiero po 3 dużym dziecku
Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom