reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2017

kasia.zosia mi o tyle na początku było lżej, bo kupiłam próbnie dla straszaka 5szt., teraz mam ich ok. 20szt., wkładów mam ok. 40szt. (z tym, że mam różne: bambusowe i węglowo-bambusowe i przede wszystkim z mikrofibry, a i czasem zwykłe tetrowe wkładałam) pranie miałam mniej więcej co drugi dzień (im mniej pieluch tym częściej pierzesz), do tego przydają się bibułki ok. 30zł za 200szt. (przechwytują kupy :o), no i środek do odkażania (20zł), co do marek to nigdy nie dałam za pieluchę (najczęściej z wkładami) 25zł, więc mam różne, dla mnie ważne było, żeby były na zatrzaski (te z rzepami szybciej się niszczą, teraz mam zamiar dokupić 3-4szt. z 1 wkładem (za ok. 23zł) i 10szt. wkładów węglowo-bambusowych (125zł) (bo faktycznie najdłużej wytrzymują)
co do zacięcia to przy nich jest mało roboty w sumie, co drugi dzień wrzucić do pralki i powiesić (nie prasuje się ich), potem ściągnąć i gotowe :D - z natury straszny ze mnie leń, więc naprawdę nie jest z tym jakoś dużo roboty o_O
dla mnie walory ekologiczne, ekonomiczne i przede wszystkim zdrowotne się liczyły :)
jedyny błąd jaki popełniłam przy młodszym - to nie przesadziłam go na pewnym etapie na pieluchę typu otulacz, żeby mu się mokro robiło i stąd się wziął problem długiego okresu pieluchowania :oops:, bo skoro sucho to po co miałbym korzystać z nocnika ;)
skarbnicą wiedzy na temat pieluch wielorazowych wzięłam od srebnejakacji na youtubie - to ona mnie do nich przekonała :D
 
reklama
kasia.zosia mi o tyle na początku było lżej, bo kupiłam próbnie dla straszaka 5szt., teraz mam ich ok. 20szt., wkładów mam ok. 40szt. (z tym, że mam różne: bambusowe i węglowo-bambusowe i przede wszystkim z mikrofibry, a i czasem zwykłe tetrowe wkładałam) pranie miałam mniej więcej co drugi dzień (im mniej pieluch tym częściej pierzesz), do tego przydają się bibułki ok. 30zł za 200szt. (przechwytują kupy :o), no i środek do odkażania (20zł), co do marek to nigdy nie dałam za pieluchę (najczęściej z wkładami) 25zł, więc mam różne, dla mnie ważne było, żeby były na zatrzaski (te z rzepami szybciej się niszczą, teraz mam zamiar dokupić 3-4szt. z 1 wkładem (za ok. 23zł) i 10szt. wkładów węglowo-bambusowych (125zł) (bo faktycznie najdłużej wytrzymują)
co do zacięcia to przy nich jest mało roboty w sumie, co drugi dzień wrzucić do pralki i powiesić (nie prasuje się ich), potem ściągnąć i gotowe :D - z natury straszny ze mnie leń, więc naprawdę nie jest z tym jakoś dużo roboty o_O
dla mnie walory ekologiczne, ekonomiczne i przede wszystkim zdrowotne się liczyły :)
jedyny błąd jaki popełniłam przy młodszym - to nie przesadziłam go na pewnym etapie na pieluchę typu otulacz, żeby mu się mokro robiło i stąd się wziął problem długiego okresu pieluchowania :oops:, bo skoro sucho to po co miałbym korzystać z nocnika ;)
skarbnicą wiedzy na temat pieluch wielorazowych wzięłam od srebnejakacji na youtubie - to ona mnie do nich przekonała :D
Super! Dzieki :) Teraz się zastanawiam czy Zosi na chwile ich nie kupić bo ona ma tak delikatna skore i to odparzenie ostatnio dało nam nieźle popalic

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
możesz na Zosi spróbować takie pieluchowanie :) tym bardziej, że pieluchy są wielopokoleniowe - u mnie trzecie dziecię będzie nosić :D a ja właśnie tak zaczęłam na starszaku, jak miał jakieś półtora roku i tak mi się spodobało, że teraz to nawet się zastanawiam od jeszcze szybszego przejścia na wielorazówki :D i trzeba przyznać, że nigdy nie mieliśmy odparzeń w wielorazówkach, a młodszy w jednorazówkach dość szybko się odparzał o_O
 
Mi nigdy lekarka nic nie mówi o długości szyjki. Zawsze tylko informuje mnie, że długa i zamknięta. Ostatnio dodała jeszcze, że mam ją daleko w kierunku pleców.

Kasia.zosia uwierz mi, że z chęcią podesłałabym ci tego farszu, bo już mam lenia i mi się nie chce :p a zrobiłam ledwo 50 szt :)

Rodosek podziwiam cię z tymi pieluchami, niby rzeczywiście nie ma jakoś dużo tej roboty ale jednak nie chciałoby mi się :)
 
dla mnie więcej roboty jest zagonienie mojego małżona do wyjścia ze śmieciami ;)
no i przekonało mnie przegrzewanie jąder w jednorazówkach, a mam dwóch chłopców :D
 
Dziewczyny a może zrobimy oddzielny temat o pieluchach wielorazowych żeby wszystko było w jednym miejscu. Coraz bardziej mnie interesuje ten temat a takie kompendium byłoby ok :-) co Wy na to?
 
reklama
Do góry