Dzięki dziewczyny za radę w sprawie laktatora (właściwie to poleciłyście te które mają najlepsze opinie i nad którymi ja się zastanawiałam) oraz dzięki za tą koszulę nocną bo myślałam o niej (ta z serduchem z Allegro) ale bałam się, że będzie sztuczny materiał, że się będę potwornie pocić choć poród i po porodzie to domyślam się, że będzie się ze mnie "lało".
Butelkę zakupiłam na razie jedną TT-zobaczymy.
Ja mam jeszcze semestr studiów od lutego i muszę je dokończyć, dlatego mam nadzieję, że uda mi się odciągnąć trochę pokarmu, żeby mąż został z małą na parę godzin.
A jak nie, będzie czatował na uczelni-jak ktoś już pisał-w moim szlafroku
Mój gin tez jest ordynatorem, ale mam daleko ten szpital jego, więc decyduję sie na inny i z tego co słyszałam, to "największy ruch" mają po dzieciach sylwestrowych i w wakacje ;-)
Co do prania ciuszków: czy mam najpierw wyprać ciuchy małej w swoim płynie, poczekać aż wyschną a potem w płynie dla niej?
Czy od razu wszystkie jej ciuszki w tym specjalnym płynie?
I odnośnie ruchów dziecka. Martwi mnie to bo moja Mała od piątku jest bardzo mało ruchliwa w porównaniu z tym co było. Nie chcę liczyć ruchów, żeby nie zwariować, każde dziecko jest inne.
Ale do tej pory budziła mnie od 4 rano wierceniem się, smyraniem, wieczorem "dawała czadu".. A teraz.. Czuję przez brzusio, że tam jest w środeczku, ale to są inne słabsze ruchy - rozciąganie się, przeciąganie - i tylko trochę rano, po południu i wieczorem.
Może się obraziła bo od tygodnia nie puszczam jej muzyczki i mało z nią rozmawiam?
Nie działa słodkie, kwaśne, kawa, itp..jak ma humor to się odezwie.
Zbieram się do pracy zawieźć zwolnienie, dobrego dnia Laseczki
.jagódka-trzymam kciuiki!!!