reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2017

No teraz w sezonie swiatecznym to takie grzane winko mniam mniam. Wczesniej zawsze jezdzilismy an targi swieteczne do Niemiec, z kazdego wyjazdu mam kubek od grzanca - teraz to sobie chyba melisy w nim zaparze, heheh

Ja w czasach mlodosci to bylam imprezowa, leb jak dzwon, dziolcha z gor :) ale na starosc to wino czy cydr to rytual i nastroj a nie zeby sie upic :)
 
reklama
Ja też jakoś specjalnie nie tęsknię za alkoholem. Dodatkowo fajki rzuciłam 3 miesiące przed zajściem w ciąże a teraz nienawidzę tego zapachu. Palilam 5 lat, paczka dziennie i nie wiem w ogóle po co..


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
zazdroszczę... ja rzuciłam jak się tylko dowiedziałam czyli w 5 tc a jeszcze do tej pory jak ktoś przy mnie zapali to mnie ciągnie :( i tak o tym pisze i bym sobie zapaliła.. ale muszę się trzymać dla dzidzi :)

A co do alkoholu to zanim zaszłam w ciążę to często robiłyśmy sobie z koleżankami maraton z winami także jak teraz piją tylko one pyszne różowe winko to czasem aż mnie szlag trafia.. jezu piszę jak jakiś alkoholik :D ale u mnie było to i tak raczej degustacja bo mam mocniejszy łeb i koleżanki szybko padały ;)
 
zazdroszczę... ja rzuciłam jak się tylko dowiedziałam czyli w 5 tc a jeszcze do tej pory jak ktoś przy mnie zapali to mnie ciągnie :( i tak o tym pisze i bym sobie zapaliła.. ale muszę się trzymać dla dzidzi :)

A co do alkoholu to zanim zaszłam w ciążę to często robiłyśmy sobie z koleżankami maraton z winami także jak teraz piją tylko one pyszne różowe winko to czasem aż mnie szlag trafia.. jezu piszę jak jakiś alkoholik :D ale u mnie było to i tak raczej degustacja bo mam mocniejszy łeb i koleżanki szybko padały ;)

Przypuszczam, że gdyby nie ciąża to w lato bym wróciła do fajek. Wiadomo, piwko, papieros a tak to nic mnie nie kusi :D


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja papierosy tylko na studiach paliłam i to tez raczej dla towarzystwa. Potem mi przeszło. A w ciąży to fajki mi tak śmierdzą ze szok. Nawet się całować z M nie mogę, jak jest po papierosie, bo mnie na wymioty ciągnie :rofl:
 
Boze, ja juz z dwa tygodnie marzę o winie grzanym [emoji20] A strasznie mi się tęskni do bayleysa..

Ostatni tydzien spedzilam na wsi u rodziców. Mnostwo zalatwiania, kupowania i ogarniania.. Nawet nie mialam chwili tu zajrzeć. U lekarza tydzien temu wyszly mi slabe wyniki. Hemoglobina 10,6. Dostalam tardyferon fol, ledwo zaczelam brac a juz zaparcia mam... Od razu zmienilam diete. Przyznam wam sie, ze ja mam problem z systematycznoscia i witaminy teraz tez bralam raz na ruski rok. A w wakacje nadrabialam dieta, owocami i warzywami, nabiałem i cala reszta. Teraz juz rzadziej siegam po nie i duupa. Na dodatek znow mam leczenie kanalowe i umieram z bolu po zatruciu...

Za tydzien odwiedzają mnie tesciowie. Musze przygotowac wszystko a mam taaakiego lenia [emoji53]
 
Hej, to ja jeszcze dołączę do wyznań AA :p
Ja w sumie to nigdy nie piłam grzanego winka... Bardziej niż smaku alkoholu brakuje mi takiego nastroju, który panuje przy drinku czy kieliszku winka wspólnie wypitego z mężem;) I fikolki są po tym jakieś inne :p

Zamówiłam piżamy do karmienia i szlafrok do szpitala hehehe i stwierdzam, że mam duży brzuch.
Jutro muszę poszukać biustonoszy, bo już mnie wszystko gniecie.
Nosicie już może takie bawełniane ciążowe?
 
reklama
Do góry