Elenna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2014
- Postów
- 1 168
Ja wtrącę jeszcze tylko dwa słowa na temat szczepień. Zaznaczam, że dzieci szczepię, ale nie podaję szczepionek zgodnie z kalendarzem, tylko wolniej.
1. O niektórych chorobach się nie słyszy nie (tylko) dlatego, że szczepimy, ale dlatego, że nasze warunki higieniczno-sanitarne uległy ogromnej poprawie.
2. Czy znacie pojęcie NOP? Czy wiecie jakie NOPy mogą wystąpić po szczepieniach, czy wiecie co to anizokoria, encefalopatia, krzyk mózgowy i płacz nieutulony? Czy lekarz Was o nich informuje, czy tylko klepie formułkę: "może spuchnąć w miejscu wkłucia i mieć gorączkę"? Czy kiedykolwiek dostałyście ulotkę od szczepionki i się z nią zapoznałyście? Czy znacie składy szczepionek?
Zostawię Was z tymi pytaniami, kto będzie chciał, ten poszuka. Nie będę na nie odpowiadać, bo rozpęta się pewnie burza i zostanę zlinczowana Chodzi mi tylko o świadomość, nie o to, żeby kogoś odwieść od szczepień - bo tak jak pisałam - ja szczepię.
Tu się zgodzę, że lekarze nie informują o niczym. Jak chce się człowiek czegoś dowiedzieć to trzeba samemu doczytać. Ja pytam jak się szczepionka nazywa, Google i do przodu.
Ogólnie szczepień nie lubię i zawsze blady strach na mnie pada jak mam z Młodą iść.
Teraz nie zamierzam pozwalać na szczepienie w szpitalu. Zacznę sama szczepić po 2 m ż.
Krwi pepowinowej nie zamierzam przechowywać. Za duże koszty.
Sesje brzuszkowo-świąteczno-rodzinna bym chciała. Tylko nie wiem czy przez te remonty i przeprowadzkę ogarniemy.
My dziś z Młodą u pediatry bo kasłała mi pół nocy. Osluchowo czysto. W dzień praktycznie spokój, a teraz śpi i znów jej trochę kaszel dokucza :/
Po drodze weszlam do remintowanego mieszkania i się wkurzyłam. Okazało się, że M się porządził i przy zamówieniu zmienił mi uchwyty w szafkach kuchennych z tradycyjnych na frezowane z aluminiowym wykończeniem. A tłumaczyłam, że ich nie chce bo mają ostre brzegi. Teraz pozamiatane, bo szafki skręcone i frontów nie wymienię, trzeba by drugie kopić