reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2017

Zobacz załącznik 781393 To chyba jeszcze nie jest anemia? Bo mala jest roznica miedzy prawidlowymi wynikami?

Aż tak dużych spadków nie ma żeby to była anemia ale warto by było wprowadzić dietę, która podwyzszy wyniki :)


U mnie też 6 kg na plusie.. Mąż od początku ciąży mi gadał, że nie mogę przybrać na wadze nie wiadomo ile bo to nie dziecko tylko obżarstwo wyjdzie. Chyba jego była żona musiała sporo przytyć w ciąży, bo ze mnie jest bardzo zadowolony, że mam +6kg a nie +16 :D i cały czas mówi że brzuszek mam jak piłkę a nie rozlany i ogromniasty :p trochę mnie to podbudowuje wiedząc że w pierwszej ciąży wyglądam lepiej niż jego eks hehehehe


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
.jagodka - tez jakos mi sie nie podobna moj ksztalt kuli :/ i to nie tak, ze mam tylko brzuch i cycki wieksze, ale i tylek mi sie powiekszyl, boczki..deprecha za kazdym razem jak wstaje na wage. Niby z popårzednim przytylam duzo i schudlam zaraz, ale jakos mnie to nie pociesza. A slodyczy nie jem, fast foodow nie lubie, wiec z czego? (9kg na +)
 
U mnie 8kg na plusie. Może to normalnie/niedużo. Ale ja kończyłam ciąże z wagą 10-11kg do przodu. I jak tu przytyć 2-3kg do końca?

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Sojna wszystko fajnie tylko ze czasem ta duża ilość kilogramów i gorszy wygląd nie są spowodowane obzarstwem a mąż powinien żonę wspierać w każdej sytuacji. W ciazy nie da się nad wszystkim zapanować i choćby nie wiem co się robiło to czasem się wygląda po prostu tak jak się wyglada.
Ja nie mam żadnych problemów z moim ciazowym wygladem, moj maz tez nie i się tym w ogóle nie przejmuje. Dbam o sobie w miarę mozliwosci, robię fryzure, makijaz, ruszam się (z dwójką dzieci w domu nie da się nie ruszać :D), brzuszek rosnie, tylek rosnie, dzidziuś rosnie :D
 
.jagodka - tez jakos mi sie nie podobna moj ksztalt kuli :/ i to nie tak, ze mam tylko brzuch i cycki wieksze, ale i tylek mi sie powiekszyl, boczki..deprecha za kazdym razem jak wstaje na wage. Niby z popårzednim przytylam duzo i schudlam zaraz, ale jakos mnie to nie pociesza. A slodyczy nie jem, fast foodow nie lubie, wiec z czego? (9kg na +)
No wlasnie nie z obzarstwa :) dzidzius, macica, wody plodowe, woda się nam gromadzi w tkankach. Ja z Jaskiem przytylam 25 kg a ze szpitala wyszłam juz tylko z 5 kg na plusie. Tez się można zastanawiać jak to mozliwe. U ciebie będzie pewnie podobnie, wyjdziesz ze szpitala na zero :)
 
Tu nie chodzi o to, że mój mąż mówi "weeeź, ae utyłaś, masz dupę jak szafa":p Bo wiem, że nigdy by tak do mnie nie powiedział. Tylko w ogóle się odsunął, nie pamiętam kiedy mnie ostatnio przytulił:(
 
Tu nie chodzi o to, że mój mąż mówi "weeeź, ae utyłaś, masz dupę jak szafa":p Bo wiem, że nigdy by tak do mnie nie powiedział. Tylko w ogóle się odsunął, nie pamiętam kiedy mnie ostatnio przytulił:(
Moj sam przytyl wiec prędzej ja bym tak do niego powiedziała :D akurat jeśli o przytulanie chodzi to się nie wypowiem za bardzo bo my z mężem jesteśmy dziwni i się prawie nie przytylamy :D
 
Moj maz wogole nie zauwaza, zebym byla pulchniejsza tak ogolnie i poniewaz sam ma brzuch, to sie smieje, ze "naciesz sie swoja pseudogruboscia, bo za kilka miesiacy nie ebdzie po tym sladu" :) Tez czasami mysle, ze to woda czy cos, bo nieraz widze, ze waga z dnia na dzien skacze po 2 kg, a przeciez tkanka tluszczowa nie moze sie tak szybko gromadzic. Mi pogarsza sparwe fakt, ze mam kiepsko z ruszaniem sie teraz, a dla kogos kto byl superaktywny, biegal maratony to jakas katorga! W tygodniu ide na piechote po synka do przedszkola i wtedy robie 4km spaceru ale to jak nic. A tak to wszystko boli od zeber az do palcow :/

Tak wogole to u nas snieg, -10st mrozu i wczoraj zaliczylam orla, nie wiem jak to sie stalo, ze sie tak poslizglam, ze upadlam na prawa reke i bok, ale szarpnelo mnie niezle! Wystraszylam sie,ale nic mnie juz nie boli w brzuchu, dzidzia szaleje po swojemu, krwawienia nie ma.. ale chyba zaczne uzywac butow z kolcami, bo nie ma co ryzykowac!
 
Moj maz wogole nie zauwaza, zebym byla pulchniejsza tak ogolnie i poniewaz sam ma brzuch, to sie smieje, ze "naciesz sie swoja pseudogruboscia, bo za kilka miesiacy nie ebdzie po tym sladu" :) Tez czasami mysle, ze to woda czy cos, bo nieraz widze, ze waga z dnia na dzien skacze po 2 kg, a przeciez tkanka tluszczowa nie moze sie tak szybko gromadzic. Mi pogarsza sparwe fakt, ze mam kiepsko z ruszaniem sie teraz, a dla kogos kto byl superaktywny, biegal maratony to jakas katorga! W tygodniu ide na piechote po synka do przedszkola i wtedy robie 4km spaceru ale to jak nic. A tak to wszystko boli od zeber az do palcow :/

Tak wogole to u nas snieg, -10st mrozu i wczoraj zaliczylam orla, nie wiem jak to sie stalo, ze sie tak poslizglam, ze upadlam na prawa reke i bok, ale szarpnelo mnie niezle! Wystraszylam sie,ale nic mnie juz nie boli w brzuchu, dzidzia szaleje po swojemu, krwawienia nie ma.. ale chyba zaczne uzywac butow z kolcami, bo nie ma co ryzykowac!
Ja się też wczoraj prawie wywaliłam w lazience, dzieci rozlaly wodę z kapieli. Z jaskiem w ciąży przewróciłam się u siostry w ogródku na blocie, na szczęście upadłam bokiem bo potem przez jakiś czas czułam to w kosciach. U nas na razie śniegu nie ma a mi się marzy chociaż z drugiej strony jak mam się ślizgac to lepiej nie. w zeszłym roku spadł jakoś po świętach dopiero.
 
reklama
Pogadaj z nim koniecznie powiedz też co Ty czujesz u nas jakoś to pomaga. Czasem fsceci tak reagują na strach...Może dochodzi do niego, że będzie tatą;)
Tu nie chodzi o to, że mój mąż mówi "weeeź, ae utyłaś, masz dupę jak szafa":p Bo wiem, że nigdy by tak do mnie nie powiedział. Tylko w ogóle się odsunął, nie pamiętam kiedy mnie ostatnio przytulił:(
 
Do góry