Lutowe mamy 2017

[Anna25]

Też mam koleżankę która usilnie próbuje mi odsprzedać rzeczy, nie tylko po swoich synach, ale i po córce sąsiadów [emoji3]
Ale tak jak Wy, sporo mam po synach, a dokupuje tylko typowo dziewczęce [emoji4]


Czekamy na nasz trzeci cud [emoji178]
25tydz [emoji177]NADIA[emoji177]

 

[super_mysz17]

o to może dziewczyna powinna otworzyć sklep z używaną odzieżą, było by jej łatwiej skoro taka chętna do odsprzedawania czyiś ubrań

 

[Ellie123]

My tez dostalismy strasznie duzo ubran, starczy dla 3 dzieci na caly rok ( ubranka sa dobrych firm i 80% w dobrym stanie a 20% z metkami lub jak nowe) ale tak jak wy nie moge sie oprzec zeby cos kupic bo to sama przyjemnosc no i czasami ubranie nowe ale nie w moim guscie...
Ja wzielam prawie wszystko bo stwierdzilam ze po domu moze chodzic

 

[la_nina]

ja na szczęście nikomu nie powiedziałam, że będę mieć córkę, wszyscy myślą że to chłopak więc z automatu wiedzą, że mam ubrania po synu a że były ich autentycznie tony więc nikt nawet nie śmie nic kupić. wzięłam parę bodziaków i śpiochów po nim a reszta rzeczywiście albo jest typowo chłopięca albo coś się zmechaciło,pobrudziło itp. Jak mojemu bratu kiedyś urodzi się dziecko to oddam mu wszystko, żeby sobie przejrzeli a resztę bez żalu wyrzucili do tego pojemnika PCK czy coś. i nie zamierzam naciskać

pisałyście, że kupujecie nowe materace i teraz pytanie... moje dziecko miało tydzien kiedy zaczelo z nami spac i tak juz został do dziś. w łóżeczku spał...może z 30 razy w czasie dnia jak jeszcze nie był taki cwany. czy powinnam kupić nowy materac?

 

[kasia.zosia]

ja na szczęście nikomu nie powiedziałam, że będę mieć córkę, wszyscy myślą że to chłopak więc z automatu wiedzą, że mam ubrania po synu a że były ich autentycznie tony więc nikt nawet nie śmie nic kupić. wzięłam parę bodziaków i śpiochów po nim a reszta rzeczywiście albo jest typowo chłopięca albo coś się zmechaciło,pobrudziło itp. Jak mojemu bratu kiedyś urodzi się dziecko to oddam mu wszystko, żeby sobie przejrzeli a resztę bez żalu wyrzucili do tego pojemnika PCK czy coś. i nie zamierzam naciskać

pisałyście, że kupujecie nowe materace i teraz pytanie... moje dziecko miało tydzien kiedy zaczelo z nami spac i tak juz został do dziś. w łóżeczku spał...może z 30 razy w czasie dnia jak jeszcze nie był taki cwany. czy powinnam kupić nowy materac?

Masz na myśli ten materac z lozeczka? A nie z twojego łóżka bo może drugie dziecko też wyląduje u was Ja bym.zostawiła jeśli był rzadko uzywany

 

[super_mysz17]

też bym tak zrobiła jeśli nie jest wyleżony

 

[użytkownik 902]

La_nina, w takim wypadku chyba bym nie kupowała, skoro praktycznie nie był używany..
Ja rano się pochwaliłam, niestety koło południa zaczęło mnie znowu boleć Jeśli jutro dalej tak będzie, to zadzwonię do gina, bo nie wiem tak naprawdę co mnie boli

 

[Agatucca]

My nie niestety nie mamy od kogo wziąć ubranek, większość naszych znajomych ma juz spore dzieci i w przeważają dziewczynki. Po córce muszę poszukać, ale większość wydałam . Zresztą po tylu latach, to nie wiem czy coś się będzie nadawać.
Normalnie mam zagwozdke i ja z tym materacem, miałam kupować ten z gryką, ale jak was poczytałam to chyba kupie piankę.
Za tydzień idę do lekarza i bez zwolnienia nie wychodzę [emoji12] Mam juz dość pracy i z przyjemnością posiedzę w domu. Wreszcie się wezmę za wyprawkę, ale zamierzam kupować ubranka gdzieś w grudniu, liczę na przeceny. Może w listopadzie kupie łóżeczko i wózek.
Przyznam się, ze przeraża mnie wizja kompletowania wyprawki, i nawet nie chodzi pieniądze, ale o to ze mi się nie chce i nie wiem jak się za to zabrać. Tyle rzeczy się zmieniło...

Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[la_nina]

dzięki nie będę raczej kupować. kupię starszemu teraz łóżko żeby powoli wyprowadzać go od nas z łóżka żeby zrobić miejsce dla Mary to, ktore kiedyś jagódka pokazywałaś mi się podobało, poszukam czegoś podobnego. Jutro mam wizytę u swojego gina, zapytam go o te kłucia i poproszę żeby zmierzył szyjkę bo ostatnio było 35mm a nie chciałabym żeby nagle powiedział: oszczędny tryb życia i leżenie bo ja nie mam teraz na to czasu. jeśli zostawiłabym mężowi wybieranie płytek, podłóg, armatury no i generalnie wszystkiego to chyba możecie się domyślić jakby wyglądał mój nowy dom...armagedon. mój mąż to umysł ścisły i nie ma za grosz...no nie wiem..wyczucia?

 

[asiami]

Dzięki za rady odnośnie materacyka piankowy będzie w takim razie - czy w tej kwestii jest jakiś większy wybór, jakieś typy są lepsze niż inne?
Co do ubranek - u mnie spora część będzie nowa, część pewnie coś sobie wybiorę w lumpikach, totalnie nie mam od kogo dostać - wśród znajomych prawie nikt się nie rozmnaża, w rodzinie zrobili to już wcześniej i w dodatku płeć nie ta tak że nawet na siłę nikt mnie nie będzie uszczęśliwiał
Ale wciskanie komuś używanych, niechcianych przez obdarowaną osobę jeszcze z intencją ich sprzedaży - hit