wszystkozajete
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2013
- Postów
- 6 114
Dziewczyny a jak u Was z cukrem? Bo te omdlenia to niepokojące są.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziewczyny a jak u Was z cukrem? Bo te omdlenia to niepokojące są.
Czyli nie tylko ja tak mam... Biedne mySojnabig Nie zazdroszczę sytuacji. Ja też wychodząc z domu czuje ze idę na survival A nie do sklepu...kręci mi się w głowie..jeśli przed sklepem czuje ze mi duszno albo dziwnie to wracam bez zakupow:/ mam ze sobą zawsze wodę i pije co chwilę żeby "coś robic" i gumy zuje żeby choć chleb wziąść i wrócić. Co dzień to gorzej jest. Badania mam też w normie, wiec to chyba urok 2 trymestru u mnie.
Nie wiem jak jest teraz, ale jak bylam z synem w ciazy w Polsce to miałam badanie krwi 3 razy na cala ciaze.Wspolczuje omdlenia... Mi tylko kilka razy zrobilo sie slabo jak jest kolejka ale zawsze przy kasie sa napoje i jak wypije cos to mi przechodzi. Czytalam ze w polsce na kazdej wizycie tzn co miesiac sprawdzaja krew mi lekarka tylko raz robila badania i mowilam jej ze u mnie w rodzinie rodzice , brat i siostra maja cukrzyce i nawet cukru mi nie sprawdzila..
W niedziele zrobilam krupnik i nie wiem czy go wywalic czy mozna zamrozic bo zrobilam wielki garnek a tylko ja jem...
Dzisiaj mam 1 dzien wolnego huuurrrra , wczoraj 9 h i do tego 5 dzieci, wiedza ze jestem w ciazy ale mnie wykonczyly
Super wrzuć zdjęcie jak będziesz miala. Tez chciałabym zrobić rzesy kiedyś jak znajde czas bo moje własne to takie króciutkie i jasne.Natka bardzo źle z tą hemoglobiną i hematokrytem?
Mam rzęsy, śliczniusie, 1:1, nie jak ruska lalka No i tym razem na pewno lepiej założone bo nic nie czuję, a wtedy od razu coś mnie kłuło, drażniło itd. W ogóle dziewczyna od rzęs mega, ma 7 latka i bliźniaczki dwuletnie I blond dready do pasa Całę dwie godziny paplałyśmy jak stare znajome
Pojechałam też do tej drogerii i mało brakowało a pocałowałabym klamkę, bo akurat facet zamykał (niby urlop mają??) no mniejsza, ostatnia paletkę dorwałam tę co chciałam i jedna jeszcze z innymi kolorkami była. W ogóle mają fajne ceny, podkład revlonu za 25zł, muszę się obkupić u nich, bo za tyle to ja nigdzie go nie kupię Podobno za tydzień normalnie będą, albo mogę zadzwonić i przyjadą