reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2017

Część :D @ spóźnia mi się już miesiąc lecz 5 dni przed terminem miałam 2 dniowe lekkie plamienie robiłam wtedy test amil który wyszedł negatywny. 5 dni temu robiłam Pink test płytowy i wyszła 2 blada kreska ale była więc postanowiłam zrobić kolejny dzisiaj rano Pink express strumieniowy i wyszła odrazu 2 kreska:)
 
reklama
Część :D @ spóźnia mi się już miesiąc lecz 5 dni przed terminem miałam 2 dniowe lekkie plamienie robiłam wtedy test amil który wyszedł negatywny. 5 dni temu robiłam Pink test płytowy i wyszła 2 blada kreska ale była więc postanowiłam zrobić kolejny dzisiaj rano Pink express strumieniowy i wyszła odrazu 2 kreska:)

Gratuluje. Proponuje betę jutro zrobić :) Termin chyba raczej kwietniowy masz niż lutowy?
 
To bedzie moj pierwszy porod i z tego co czytalam to najbardziej przeraza mnie naciecie krocza.... Jakos ciezko jest mi to sobie wyobrazic... A przy cieciu cesarskim chyba najgorzej jest po jak znieczulenie zejdzie... Nie wiem co lepsze ...
 
  1. Ja miałam nacinane krocze dwukrotnie i stwierdzam że przy tym całym bólu prodowym to nie ma znaczenia, bo po kilku godzinach chcesz już tylko żeby to się już skończyło. Ja parłam mocno ale bez nacinania dziecko by po prostu nie wyszło. Też wolałam bez nacinania, ale nie mamy wpływu na wszystko
 
Elenna moja córka ma AZS i właśnie niedawno znowu ją wysypało. A już 2 miesiące był spokój, skóra śliczna. Teraz ma cały brzuch i boki dosłownie jak tarka, na udkach czerwone suche placki. Na szczęście nie wygląda żeby ją to swędziało. Smarujemy się emolientami, maści sterydowe już nie za bardzo działają. Mieliśmy taką fajną maść, którą można stosować rok i fajnie pomagała ale musieliśmy odstawić.

Liliana - 27.05.2014
Czekamy na drugie maleństwo - 13.02.2017
U nas też to nawraca mimo stosowania emolientów. Zła jestem bo nawroty mamy od ponad roku a dopiero sama doszłam do tego, że może jednak trzeba będzie pod tym kątem prowadzić te zmiany. Bombę w ten POZ wsadzić bo nic poradzić nie umieją.
My dopiero teraz mamy maść sterydową bo u nas całe pośladki zajęte :(

To bedzie moj pierwszy porod i z tego co czytalam to najbardziej przeraza mnie naciecie krocza.... Jakos ciezko jest mi to sobie wyobrazic... A przy cieciu cesarskim chyba najgorzej jest po jak znieczulenie zejdzie... Nie wiem co lepsze ...
Powiem Ci, że samo zejście znieczulenia pi cc jest ok bo zawsze możesz poprosić o paracetamol i bynajmniej mi pomagał. Najgorsze dla mnie było po 8 h " pani wstanie i pani chodzi bo zakrzepicy dostanie..." a ja po prostu co chwila miałam mroczki przed oczami.
 
Dziewczyny za 2 dni mam 16 tydzien ciazy i nie wiem czy to mozliwe ale chyba poczulam dzidziusia :) czytalam sobie o porodzie i jedna reke trzymalam ponizej pepka i w pewnym momencie poczulam takie delikatne ruchy pod skora jakby pileczka... Wlaczylam w telefonie latarke i nic nie bylo widac na brzuchu ale jak przylozylam znowu reke to znowu to samo... Tylko czytalam ze przy pierwszej ciazy ruchy czuje sie ok 20 tygodnia wiec mam watpliwosci... Ale od kilku tygodni zasypiam z reka na brzuchu a pierwszy raz poczulam cos takiego :)
 
To bedzie moj pierwszy porod i z tego co czytalam to najbardziej przeraza mnie naciecie krocza.... Jakos ciezko jest mi to sobie wyobrazic... A przy cieciu cesarskim chyba najgorzej jest po jak znieczulenie zejdzie... Nie wiem co lepsze ...
Naciecie nie jest aż takie straszne, jak dobrze zrobione. Ja miałam przy pierwszym porodzie a przy drugim pękłam sama. I jeśli w ogóle możecie coś wybrać to ja w 100% jestem za naturalnym peknieciem. Nie miałam z rana żadnych problemów po porodzie w przeciwieństwie do naciecia (większy bol), a samego pękania w ogóle nie czułam podczas porodu, naciecie tak bo było źle zrobione (w złym momencie). Na szczęście Niemcy raczej nie robią nacięcia w moim szpitalu przynajmniej. To czy ćwiczenia Kegla pomogą nie jest znowu takie pewne, zależy jakie duże dziecko i innych predyspozycji organizmu ale na pewno nie zaszkodza. A już na pewno będę przydatne do wracają do formy potem :)
 
reklama
U nas w większości ten plan porodu to fikcja chyba ze rzeczywiście ma sie swoją położna która raczy go respektować. Choć z tymi położnymi to też tak różnie bywa. Koleżanka miała swoją położną i to jeszcze ciotka jej męża jak, a jak jej zaczęli poród wywoływać to nawet nie przyjechała bo zadzwoniła na oddział I tam jej lekarze powiedzieli, że pewnie poród i tak bd cc i nie opłaca się jej fatygowac.[emoji14]


Jaka miałaś przerwę między cc a sn?
Ja z córką miałam cc bo nam zmartwica groziła, musialam mieć malowodzie, ale lekarz prowadzący nie widział potrzeby usg przy dobrym KTG i do szpitala trafiłam w ostatnim momencie z całym pęcherzem płodowym i bez wód. Nawet pół porządnego skórczu nie miałam, a teraz chciałabym wbrew rozumowi spróbować sn[emoji14]tylko boję się znów tyle czekać, bo córkę ur w 40 t 5d

prawie 6 lat roznicy miedzy cc sa sn
cc bylo ze wzgledu na brak postepu porodu (2 godz parcia, polozna probowala Mlodego nawet wydusic ze mnie, co pozniej okazalo sie zakazane) wody odeszly mi 11 godz wczesniej, naciecie nie pomoglo.W papiery wpisali mi niewspolmiernosc matczyno-plodowa, czyli za duze dziecko w skrocie ;-)


8599e6ydh9ss8jgy.png
 
Do góry