reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2017

rozumiem dziewczyny, które nie mogą się doczekać dzidziusia. ja za pierwszym razem od połowy czerwca każdego dnia 80% czasu myślałam o tym, że chce juz urodzić (termin na 7 lipca). z tego myślenia nic nie wyszło, zmarnowałam sobie tylko ostatnie wolne dni, w dodatku ciepłe, letnie. skończyło się cc ale dla mnie to było jak wybawienie a nie jak kara. teraz mam zupełnie inne nastawienie. w ogóle, w ogóle nic a nic nie myślę o porodzie. Czy mi się to podoba czy nie, wiem, że to nastąpi prędzej czy później. jestem w trochę innej sytuacji bo mam ustaloną datę graniczną (może się przesunąć np o 1 dzień) ale nikt mi nie zagwarantuje, że nie urodzę wcześniej. mam cc za 8 dni a mój mąż jest setki km ode mnie. jestem sama z dwulatkiem, którego muszę ogarnąć rano do przedszkola, ugotować mu jedzenie, zrobić zakupy, posprzątać w domu, odebrać z przedszkola ok 15 i do wieczora sie nim zajmować (sama). potem kąpiel (idę na łatwiznę, kąpiemy się razem przez godzinę :p) kolacja i usypianie. i wieczorem mam czas dla siebie. i się z tego cieszę bo wiem, że to ostatnie chwile, że za moment wszystko się zmieni. doceniajcie ten czas kiedy jesteście same, możecie iść do łazienki kiedy chcecie, umyć się kiedy chcecie, zjeść kiedy chcecie a nie żyjecie pod dyktando noworodka :) dzidziuś do was przyjdzie, to kwestia dni a szkoda zmarnować te ostatnie na narzekanie.
 
reklama
Dziewczyny a to studia dziennie robicie/ czy zaoczne? Jak pozniej z maluchami bedziecie robic? Z karmieniem.? Podpytuje z ciekawosci.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Ja nie jestem już na studiach, ale raz w tygodniu mam obowiązkowe zajęcia. Tata z małym zostanie, mleko będzie odciągnięte i damy rade:). Nie mam dzieci, ale jak patrzę po znajomych to wydaje mi sie, ze duzo zalezy tez od podejścia rodziców. Jak mama nie chce i nie wyobraża sobie wyjsć bez dziecka to tego nie zrobi i powie ze sie nie da. A inna wyjdzie bardzo szybko, np. pomiedzy karmieniami na początku.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny a to studia dziennie robicie/ czy zaoczne? Jak pozniej z maluchami bedziecie robic? Z karmieniem.? Podpytuje z ciekawosci.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja zaoczne zostało mi 6 zjazdów J obrona. Na mojej uczelni dostanę urlop krótkoterminowy i jedyne co to w czerwcu na ostatnim zajeździe będę musiala podejść do zaliczeń i tyle [emoji3]

Napisane na SM-G357FZ w aplikacji Forum BabyBoom
 
Misia-A ja próbuje wybrać promotora i temat ale nie mogę nic znaleźć. Nawet na internecie nic nie ma [emoji21] Z niektórymi profesorami nie moge sie skontaktować emailowo i tylko sie denerwuje -_-

.jagodka nie dziwie się, nie lubię szpitali ale trzeba widziec same superlatywy [emoji4]

Grabcia próbuje właśnie się zmobilizować i pozaliczac wszystko ale mój organizm nie chce współpracować [emoji37]

Barnek ja mam ostatni semestr matematyki dziennej. Zamierzam byc na indywidualnej organizacji studiów dalej. Będę uczyła się sama w domu, a dojeżdżala tylko na kolokwia i egzaminy [emoji4]
 
Asienka, dużo ale nie wszystko. Adam był taki,że ja sikalam z nim wiszącym na piersi. Do jego 7 miesiąca, nigdzie się nie ruszalam bez niego, bo on ciągle jadł. Także moje chęci mogłam sobie wcisnąć..
Klauduska jest taki plus,że jutro mam imieniny:D i sobie zrobię tym wypisem prezent.

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Asienka, dużo ale nie wszystko. Adam był taki,że ja sikalam z nim wiszącym na piersi. Do jego 7 miesiąca, nigdzie się nie ruszalam bez niego, bo on ciągle jadł. Także moje chęci mogłam sobie wcisnąć..
Klauduska jest taki plus,że jutro mam imieniny:D i sobie zrobię tym wypisem prezent.

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Taka opcja rownież istnieje :) ale do czasu jak
mi się to nie przytrafi nie bede o tym myślec :). Na takie sytuacje rownież sa rozwiązania;), dziekanki czy inne opcje.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dobra nie ma się co użalać...tylko irytujące jest to że leżałam w szpitalu na podtrzymaniu ze względu na przedwczesne skurcze ponad miesiąc temu. Później do 38 tyg też już tylko leżenie i ten strach czy mały nie urodzi się za wcześnie. A teraz jak przyszedł czas to nic się nie dzieje. Dlatego tak stwierdziłam że ze mną chyba coś nie tak :(

Ja mam dokladnie identycznie. W 31 tyg tydzień w szpitalu na podtrzymaniu i sterydach potem tylko leżenie i straszenie ze jak bede chodziła to sie urodzi wcześniak a teraz nic sie nie dzieje :p czasami mam wrażenie ze nigdy nie urodze i juz zawsze bede w ciąży [emoji3][emoji3]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja zaoczne zostało mi 6 zjazdów J obrona. Na mojej uczelni dostanę urlop krótkoterminowy i jedyne co to w czerwcu na ostatnim zajeździe będę musiala podejść do zaliczeń i tyle [emoji3]

Napisane na SM-G357FZ w aplikacji Forum BabyBoom

ja mam podyplomówkę, też jeszcze 6 czy 7 zjazdów, co do karmienia to myślę, że będziemy we 3 z męzem na uczelnię jeździć, duzo tatusiów tak siedzi na parterze na naszej uczelni z maluszkami:D
Teraz mam przerwę do 4 marca, szkoda że Mała się nie kwapi do wyjścia, dużo by mi ułatwiła ;-)

Iza, pozostaje czekac i czymś odciążyć głowę ;-)
Może coś ruszy po badaniu?
Chociaż u mnie wczoraj tak gin gmerał i gmerał, łzy mi leciały i przestał, ledwo chodzić mogłam wieczorem.. więc to też nie jest fajne...
 
reklama
ale naskrobalyscie!

.jagodka - az sprawdzilam jak masz na imie :p dobrze, ze laktacja sie rozkreca i z Wiktorem do domu jutro :)

sojnabig - teraz sie nie wywiniesz, twoj dzien!

Ja tez chce sie wyrobic z napisaniem do konca roku, juz nieduzo zostalo, a nawet jak dzieci w domu to wszystko sie da- kwestia organizacji. Smieje sie, ze zaczelam jak na pierwszym macierzynskim bylam a skoncze na drugim macierzynskiem :p Moze na trzecim..kiedys.. (o ile menopazua mnie nie dopadnie) juz bedzie spokoj :p

taaaa, ja tez przeterminowana, ale najwazniejsze, ze termin w ciazy to "best before" a nie "last day" :D
 
Do góry