Witam się i ja w dwupaku w ten smętny poniedziałkowy poranek.
Co do alko, ja nie uznaję nawet kropelki, na początku ciąży mi się śniło, że się upiłam z koleżanką, obudziłam się cała spocona i przerażona, że piję w ciąży tak realny miałam sen
A to co
Myszka7_2005 napisała, że koleżanka piła lampkę wina na hemoglobinę...ma sa kra!!!
.jagódka-zazdroszczę pedicuru. Mi nikt stóp nie może dotknąć tak łaskocza.
Najgorzej, że mam suche, smaruję masłem shea i różnymi specyfikami, ale nie pięknieją. W ogóle dziecko ze mnie "wyciąga" to co najlepsze. Marzę o farbowaniu u fryzjera, sama zawsze maluję odrosty tylko, a poszłabym na całościowe malowanie - żeby nie było prześwitów, żeby odświeżyć wygląd, ale mam paranoję, że zacznę tam rodzić na fotelu
Anna25, trzymam za Was kciuki
Może się jeszcze samo rozkręci..?
Super_mysz17 - mnie by ten zielony czop zaniepokoił jednak. Nie wiem, nie znam się, ale on chyba powinien być tylko podbarwiony krwią...?
Zdrówka dla chorowitek!!!