reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2017

Dopiero co wczoraj słyszałam rutaj w radiu ze tragedii nie ma ale przydałoby się więcej położnych. Te które pracują na własna rękę bardzo często rezygnują ze względu na strasznie drogie ubezpieczenie.
 
reklama
la_nina - Takie parcie miała żeby mieć dziecko "na już"? Ja piernicze..
Dobrze napisałaś..."kwestia gustu"..
Właśnie o tym tez byl ten artykuł u mataji, ze coraz więcej porodów jest wywoływanych na życzenie od 37 tc. To tez mnie zawsze dziwi, jak ciąża jest w miarę bezproblemowa to ja mogę spokojnie wytrzymać kolejne 2/3 tygodnie ból żeber, latanie do toalety w nocy itp.
 
Szczerze to nie wiem, jaka była reakcja, bo spotykamy się z nimi tylko przy okazji większych imprez, a plotkę sprzedała mi teściowa;)
Ja się znowu ściełam z mężem, wkurza mnie niemiłosiernie. Do lekarza iść nie chce, bo to tylko katar, ale zachowuje się jakby umierał. Wczoraj miał umyć część garów, oczywiście umył jeden a resztę zostawił w zlewie. Przyszedł z pracy i też nic z tym nie zrobił, jeszcze wielce obrażony, bo on zmywarkę rano przecież rozładował.. to do cholery trzeba było w nią wepchnąć to co zostało, skoro nie chciało mu się zmywać. Wkurzyłam się i wszystko pozmywalam, mimo zmęczenia. Jak urodzę wcześniaka to wyślę mu list gratulacyjny..

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Straszne... nie chciałabym sama urodzić, nawet jesli jest porod naturalne i bez komplikacji.... mi sie wydawalo, ze polozna od ktoregos momentu jest juz caly czas do samego konca. Pomaga przy porodzie, taka jej praca.
Rozmaryn współczuje, moze sie cos w nocy ruszy?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja miałam zawsze położna cały czas od momentu jak już rozwarcie było 9/10cm. Wtedy już nikt nigdzie nie odchodził. Wcześniej przychodziła co jakiś czas. Nie wiem jak w waszych szpitalach, w moim ktg w salach na porodówce jest połączone z komputerem w sali u położnych i one stałe widza co się tam dzieje.
 
Szczerze to nie wiem, jaka była reakcja, bo spotykamy się z nimi tylko przy okazji większych imprez, a plotkę sprzedała mi teściowa;)
Ja się znowu ściełam z mężem, wkurza mnie niemiłosiernie. Do lekarza iść nie chce, bo to tylko katar, ale zachowuje się jakby umierał. Wczoraj miał umyć część garów, oczywiście umył jeden a resztę zostawił w zlewie. Przyszedł z pracy i też nic z tym nie zrobił, jeszcze wielce obrażony, bo on zmywarkę rano przecież rozładował.. to do cholery trzeba było w nią wepchnąć to co zostało, skoro nie chciało mu się zmywać. Wkurzyłam się i wszystko pozmywalam, mimo zmęczenia. Jak urodzę wcześniaka to wyślę mu list gratulacyjny..

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Mężczyzna nie jest chory on walczy o życie! To mi ostatnio znajoma wysłała. Mój tez nie chodzi do lekarza bo nie ma czasu...
 
Tutaj tez tak jest, ze widza z ktg co i jak. U nas ktg tylko na poczatku daja, a pozniej to takie male tylko jak potrzeba, po to aby można sie bylo ruszać.
Tutaj położna jakos tez tak od momentu 7/8cm juz jest cały czas i nie wychodzi. Ja drogiego syna urodzilam na stojaco, wiec bez poloznej nie wiem jak bym to zrobila....


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Rozmaryn nie daj się tam w tym szpitalu, trzymaj się dzielnie i słuchaj własnej intuicji!
Ja zmykam spać bo Zosia mi się dziś w łóżku zameldowała, coś nie może sama zasnąć.
Kasiu_linka za Ciebie tez trzymam kciuki.
O matko "trenerzy snu" co za nowa moda i pomysł na biznes...
 
Wlasnie wrocilismy od pediatry, okazalo sie ze nie musimy synka zapisywac bo sa w tym samym budynku co szpital i wystarczy ze pielegniarka z gory zadzwoni ;)

Wspolczuje rozmaryn, zwlaszcza jak tutaj jestem to szok!!! Nie oceniam kompetencje czy wiedze ale podejscie do pacjenta w porownaniu z polska to niebo a ziemia... Kazdy sie usmiecha, jest mily, lekarze mnie przytulali i gratulowali jak powiedzislam o ciazy.. jeszcze sie nie spotkalam zeby ktos sie do mnie odezwal bez usmiechu a co dopiero z jakims glupim tekstem...
 
reklama
Elena i Magdalena gratulacje i zdrówka dla dzieciaczków i dla Was :)

Kasiu linka co u Was słychać jak postępy ?

Rozmaryn oj gdyby tam był mój mąż to by już wesoło było bo ja należę do osób ze wysłuchają i się nie odezwa przemilcza takie historie ale mój mąż by zadyme rozkręcil i co teraz z Wami dalej w szpitalu ?

No my też coś się teraz skurczamy i bóle jak na okres ale mam nadzieje ze jeszcze nie dzisiaj :)

A dzień z emocjami przez te porody :)
 
Do góry