reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌸 Listopadowe mamy 2024🤰🌸

Witam dziewczyny.

Duzo postow do nadrobienia. Moj maly syn znowu zaczal wstawac o 5 rano w weekendy , chyba robi mi rozgrzewke. Niestety lekarka jedzie na swieta wielkanocne i nie ma pozniejszych terminow, takze moja wizyta musi byc w 6+2.
Mnie troche brzuch pobolewa z dolegliwosci. Zrobilam pilates ale taki na uda bardziej niz na brzuch.
Jutro 1y raz do pracy i az mnie skreca zeby oznajmic swiatu.
Jak sobie z tym radzicie? Kiedy mowicie w pracy?
U mnie wie mąż i koleżanka. Narazie w pracy nie będę mówiła poczekam na pewno do momentu aż zobaczę serducho i usłyszę ze na ta chwile wszystko wyglada Ok. Myśle, ze wtedy powiem żeby mój szef zaczął myśleć co dalej robić.
U mnie w pracy zaczynam dzień od stresu wszystko zależy od tego jak ciąża się potoczy ale nie wykluczam l4 w pewnym momencie chce zeby on tez zdawał sobie z tego sprawę.
 
reklama
Witam dziewczyny.

Duzo postow do nadrobienia. Moj maly syn znowu zaczal wstawac o 5 rano w weekendy , chyba robi mi rozgrzewke. Niestety lekarka jedzie na swieta wielkanocne i nie ma pozniejszych terminow, takze moja wizyta musi byc w 6+2.
Mnie troche brzuch pobolewa z dolegliwosci. Zrobilam pilates ale taki na uda bardziej niz na brzuch.
Jutro 1y raz do pracy i az mnie skreca zeby oznajmic swiatu.
Jak sobie z tym radzicie? Kiedy mowicie w pracy?

Mój mąż tylko wie. Jeśli będzie już serduszko za tydzień powiemy rodzicom 😊
A tak na razie się wstrzymuje z ogłaszaniem.
 
Witam dziewczyny.

Duzo postow do nadrobienia. Moj maly syn znowu zaczal wstawac o 5 rano w weekendy , chyba robi mi rozgrzewke. Niestety lekarka jedzie na swieta wielkanocne i nie ma pozniejszych terminow, takze moja wizyta musi byc w 6+2.
Mnie troche brzuch pobolewa z dolegliwosci. Zrobilam pilates ale taki na uda bardziej niz na brzuch.
Jutro 1y raz do pracy i az mnie skreca zeby oznajmic swiatu.
Jak sobie z tym radzicie? Kiedy mowicie w pracy?
Ja już powiedziałam, wolałam mieć to z głowy niż jeszcze tym dodatkowo się stresować. Podejrzewam, że przejdę szybko na zwolnienie bo mam dodatkowe problemy z kręgosłupem i jeszcze ten stres w pracy 🥺
 
Noo i już ktoś jest pięknie! Ja wg aplikacji termin na 5 listopad, jutro idę na drugą betę.. a 8 marca na pierwszą wizytę
Mam ten sam termin co Ty na 5 listopad.. bardzo chciałam a jak już zobaczyłam wynik to milion myśli i strach :( to moje 1 dziecko chyba boję się wszystkiego milion myśli jak dam radę jak przejdę ciążę.. jak urodzę …
 
Ja na pierwszą wizytę wcisnęłam się ( nie zapisana, pomiędzy pacjentkami) w piątek 1 marca, bo dzień wcześniej zmarł mój Tatko :( w poniedziałek mieliśmy pogrzeb, bardzo się bałam tego dnia, bałam się że stracę maleństwo.. :( Pani doktor zaleciła mi kontrolować co dwa dni betę i crp i tak przez tydzień… przedwczoraj byłam na kontrolnej wizycie i z maleństwem na szczęście wydaje się być wszystko ok .. jedynie co, to mam torbiel na jajniku wielkości ok 3 cm, a tydzień temu jej nie było
Bardzo mi przykro z powodu taty. Musi być Ci bardzo ciężko . Tak już ten świat jest stworzony , ktoś umiera by ktoś mogł się urodzić. Napewno w swoim dziecku będziesz widziała trochę taty i będziesz czuła jego obecność przy was . Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze .
 
Witam dziewczyny.

Duzo postow do nadrobienia. Moj maly syn znowu zaczal wstawac o 5 rano w weekendy , chyba robi mi rozgrzewke. Niestety lekarka jedzie na swieta wielkanocne i nie ma pozniejszych terminow, takze moja wizyta musi byc w 6+2.
Mnie troche brzuch pobolewa z dolegliwosci. Zrobilam pilates ale taki na uda bardziej niz na brzuch.
Jutro 1y raz do pracy i az mnie skreca zeby oznajmic swiatu.
Jak sobie z tym radzicie? Kiedy mowicie w pracy?
U nas wie moja mama, bo miała całą listę zadań dla mnie w trybie świątecznego sprzątania, więc jej od razu powiedziałam, że część odpada ;) Teściom powiedziałam, ze możemy powiedzieć w ten weekend, ale mój mąż jeszcze rozmyśla czy mówić, czy czekać. Poza tym chcę powiedzieć po prenatalnych, bo ostatnio mówiliśmy wcześniej i z każdym musiałam omawiać, że poroniłam...
 
reklama
Do góry