- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2014
- Postów
- 4 914
u mnie tak samo
mialam i sie naprawde przydala, fajny bajer choc swoje kosztuje
proponuje nie kupny a wlasnej roboty..dla mnie jest roznica choc wiem ze kazdy organizm jest inny ale daj sobie czas
Metoda przygotowania jest bardzo prosta. Potrzebujesz mleka i grzybków kefirowych. Nie powinno się używać metalowych misek i łyżek, ponieważ może on stracić swoje medyczne właściwości.
Do przygotowania pół litra kefiru potrzeba 2 łyżek grzybków kefirowych i mleko (krowie, owcze lub kozie). Mleko można zagotować. Zaleca się, aby miało ono nie mniej niż 2.8% tłuszczu – im więcej tłuszczu w mleku, tym lepszy kefir.
Mleko powinno się umieścić w szklance lub plastikowym pojemniku razem z ziarnami kefirowymi pod przykryciem i pozostawić na 24 godziny w pokojowej temperaturze (nie powinna ona przekraczać 30 stopni). Przez ten czas płyn zgęstnieje. Od czasu do czasu trzeba go przemieszać(, aby sprawdzić jego gęstość. Po tym czasie płyn powinien zostać odcedzony (najlepiej przez plastikowe sitko), przelany do butelki i przechowywany w lodówce.
Grzybki kefirowe powinny zostać umyte w zimnej bądź letniej wodzie i przechowywane w lodówce w zimnej wodzie lub mleku przez dzień bądź dwa albo zalane znow na nast. kefir . Ziarna bardzo szybko się rozmnożą,(mozna je oddac komus hehe) co pozwoli na osiągnięcie dużych ilości napoju. Ilość mleka potrzebnego do przygotowania kefiru wzrasta proporcjonalnie do ilości ziaren.
ja nie zagotowuje mleka
pije na drugie sniadanie zmiksowany z bananem... owocami ..czasem i twarogiem by bylo syte ( jak cwiczylam to ciagle z twarogiem)
banan nadaje duzo slodyczy a sam kefir jak wiesz jest kwaskowy ( ja to uwielbiam) ale mozna dodac daktyli ..rodzynek i zaslodzic w ten sposob
woda z cytryna przed sniadaniem tez dobra
czy tez sliwki i kiwi , wcinam
czy tez duzo warzyw w diecie!! rownowaga kwasowo-zasadowa jest wazna
piszecie o kopniakach...
mnie kpie tak ze boli!!! potrafi kopac w szyjke i pecherz ..szczegolnie jak chodze a teraz czuje go jak wali w szyjke nisko i kolo pepka zarazem!!!
jest naprawde silny! kopie tak ze reka sie podnosi hehe i lubie trzymac dlon by czuc jego wariactwa
bylm dzis w pracy ..3h i wrocilam do domu...ledwo sue ruszalam...zmartwilam sie bo malam z 20 skurczy tych bezbolesnych ale chodzic nie moglam i w domu w dzien to samo ..skurcze lezac ehh..i to ciazenie brzucha do dolu ehhhh najgorsze pierwsze minuty po wstaniu
jutro ide do lekarza, mam jescze urlop do wykorzystania ...bede kombinowac tak by macierzynski mimo wszystko zaczac od pazdziernika ale juz nie pracujac
po poludnu wybralam sie na zakupy z mezem i byl to glupi pomysl ;/
rozmawialam ze znajoma i mnie uspokajala ze sama to samo przechodzila..identyczne objawy ehh no nic
Biedna ty... koniecznie wymyśl coś z tym urlopem bo wykończysz się[emoji53]
Mi też twardnieje czasami brzuch, ale bez dodatkowych atrakcji... u ciebie ewidentnie jest potrzeba odpoczynku większego [emoji106]
Warto sprobowac, tym bardziej, ze teraz w upaly taka woda z cytryna smakuje lepiej
Piję, bo lubię już od dawna i nigdy nie miałam problemów z zatwardzeniem.. ciekawe czy przypadek hehe [emoji51] pamietam, że w I trymestrze zaczęłam po przerwie i wtedy tez mi pomagało na mdłości.. także lek na całe zło [emoji16][emoji23]