reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Hej dziewczyny .
Co do wagi w pierwszej ciąży przytyłam tylko 7 kg ale wagę startowa miałam dużo wyższa niż teraz .
Aktualnie już mam 7 kg na plusie .

Co do rozstępów to w 1 ciąży w ostatnim tygodniu mi wyskoczyły dopiero a myślałam że uda mi się siebie od tego uchronić - oberwał brzuch . Teraz już jestem do nich przyzwyczajona i nawet nie zwracam uwagi czy pojawiają się nowe . Nauczyłam się z nimi żyć ;)

Powodzenia na dzisiejszych wizytach ;)
 
reklama
Hej, ja juz po wypiciu glukozy... Masakra! Wkurzylam sie bo na stronie lab bylo napisane ze nie mozna z cytryna a w lab sie pyta czy mam cytryne.... No i wypilam i tak jak myslalam jest okropnie przez ten moj wstret do slodkiego [emoji85] siedze i lykam powietrze zeby nie zwrocic [emoji85]

Ja do wczorajszej glukozy wcisnęłam pół cytryny [emoji5] i pielęgniarka nic mi nie poradziła, tylko przed wypiciem spytałam czy mogę, a ona, że oczywiście, jak mam [emoji16]ale sama nie proponowała... smak słodki, ale wypiłam prawie na raz, dopóki nie przypomniałam sobie, żeby pic wolno... haha[emoji85] ale zniosłam dużo lepiej niż w 1.ciązy, właściwie to zupełnie nic mi nie było, oprócz głodu pod koniec..
wyniki wyszły w porządku wiec mogę jesc słodkie [emoji57][emoji51]a pisałam, że zgubili mój mocz?[emoji41] dzwoniła pani po południu czy mogę dowieźć w poniedziałek [emoji28][emoji86] nawet była taka miła i mówiła, że nie muszę być ja, ktoś inny może zawieźć [emoji849] och, mam tylu chętnych do wożenia swojego moczu..[emoji43][emoji5]ale chyba jednak wolę sama pojechać... [emoji40] taaaaaa... a mówią , że takie rzeczy tylko w filmach [emoji86]
 
Witajcie:) nieśmiało się zapytam czy moge do Was dołączyć?
Mam 30 lat, synek brzuchu (21t3dz)❤ termin 28 listopad.
mam też synka w wieku 8 lat ❤
Musiałam troszkę w życiu przejść i poczekać aby moc cieszyć się z kopniaczków małego :) staraliśmy się 5 lat...od lekarza do lekarza, próbowaliśmy dosłownie wszystkiego i się nie udawało albo traciłam ciąże :( ostatnio straciłam w grudniu 2017 i po trzech miesiącach jakimś cudem zaszłam w ciążę i mam mojego Błażeja w brzuchu ❤ jednak ciągle gdzieś się boję...niech Ten czas szybciej leci aby do porodu.
 
Witajcie:) nieśmiało się zapytam czy moge do Was dołączyć?
Mam 30 lat, synek brzuchu (21t3dz)[emoji173] termin 28 listopad.
mam też synka w wieku 8 lat [emoji173]
Musiałam troszkę w życiu przejść i poczekać aby moc cieszyć się z kopniaczków małego :) staraliśmy się 5 lat...od lekarza do lekarza, próbowaliśmy dosłownie wszystkiego i się nie udawało albo traciłam ciąże :( ostatnio straciłam w grudniu 2017 i po trzech miesiącach jakimś cudem zaszłam w ciążę i mam mojego Błażeja w brzuchu [emoji173] jednak ciągle gdzieś się boję...niech Ten czas szybciej leci aby do porodu.
Hej [emoji5] teraz napewno będzie dobrze! też mam termin na 28.11 i też chłopiec [emoji4]
 
Witajcie:) nieśmiało się zapytam czy moge do Was dołączyć?
Mam 30 lat, synek brzuchu (21t3dz)❤ termin 28 listopad.
mam też synka w wieku 8 lat ❤
Musiałam troszkę w życiu przejść i poczekać aby moc cieszyć się z kopniaczków małego :) staraliśmy się 5 lat...od lekarza do lekarza, próbowaliśmy dosłownie wszystkiego i się nie udawało albo traciłam ciąże :( ostatnio straciłam w grudniu 2017 i po trzech miesiącach jakimś cudem zaszłam w ciążę i mam mojego Błażeja w brzuchu ❤ jednak ciągle gdzieś się boję...niech Ten czas szybciej leci aby do porodu.
Witaj . Już jest połowa więc mniej jak więcej nam zostało. Trzeba pozytywnie myśleć. Ja rozstepy mam na piersiach po okresie dojrzewania . Teraz pękają mi naczynka i to chyba najwięcej na piersiach. Mam piegi więc nie rzuca się aż tak to w oczy. Ale dziś śpiąca jestem chyba drzemkę se zrobię jeszcze
 
Hej, mniej się udzielam, bo roboty z mieszkaniem jest, wczoraj mama popilnowała mi córki, bym mogła iść pomóc mężowi, dziś przyjedzie teściowa. Niestety cały czas mąż musi robić wszystko sam, bo ja zajmuje się córką, z nią nie bylibyśmy w stanie nic robić.
Jeśli chodzi o wagę to jest mi wstyd, bo w tym miesiącu przytyło mi się więcej, chyba będzie około 2,5 - 3 kg. Owszem trochę więcej jadłam, ale bez obżerania. Łącznie przytyłam 4 - 4,5 kg, no to nie taka tragedia, tylko jakoś myślę, że jak stanę we wtorek na wadze to będzie mi głupio przed pielęgniarką.
W poprzedniej ciąży przytyłam łącznie 7 kg, ale z większej wagi startowej, po ciąży byłam chudsza o 10 kg. Mam nadzieję, że teraz też skończę na podobnej wadzę. To też zależy czy będę tak długo w ciąży jak w poprzedniej ciąży.
 
Witaj . Już jest połowa więc mniej jak więcej nam zostało. Trzeba pozytywnie myśleć. Ja rozstepy mam na piersiach po okresie dojrzewania . Teraz pękają mi naczynka i to chyba najwięcej na piersiach. Mam piegi więc nie rzuca się aż tak to w oczy. Ale dziś śpiąca jestem chyba drzemkę se zrobię jeszcze
Mi coś ostatnio nie idzie spanie...cierpię chyba na bezsenność. Za to mój mały cały dzień śpi w brzuchu a wieczorem fika:)
 
reklama
Hej, mniej się udzielam, bo roboty z mieszkaniem jest, wczoraj mama popilnowała mi córki, bym mogła iść pomóc mężowi, dziś przyjedzie teściowa. Niestety cały czas mąż musi robić wszystko sam, bo ja zajmuje się córką, z nią nie bylibyśmy w stanie nic robić.
Jeśli chodzi o wagę to jest mi wstyd, bo w tym miesiącu przytyło mi się więcej, chyba będzie około 2,5 - 3 kg. Owszem trochę więcej jadłam, ale bez obżerania. Łącznie przytyłam 4 - 4,5 kg, no to nie taka tragedia, tylko jakoś myślę, że jak stanę we wtorek na wadze to będzie mi głupio przed pielęgniarką.
W poprzedniej ciąży przytyłam łącznie 7 kg, ale z większej wagi startowej, po ciąży byłam chudsza o 10 kg. Mam nadzieję, że teraz też skończę na podobnej wadzę. To też zależy czy będę tak długo w ciąży jak w poprzedniej ciąży.
Witaj :) teraz są takie miesiące ciazy ze 2-3 kg na miesiąc jest w normie :) najwazniejsze aby dzidziuś zdrowo rósł a kg to już mniej ważna sprawa...
 
Do góry