reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Ja obecnie mam 7 tydzień (6t5d) i też mam nadzieję 16 że ujrze to serce i wogole coś więcej niż pecherzyk:) bardzo bym chciała idę z przyszłym mężem:)
Slub w czerwcu A ja z brzuchem pójdę jakiez to imponujące 2 lata czekać do ślubu i tabletkach A to udało się idealnie po postawieniu w styczniu;/

Hehe, ale tak się staraliście specjalnie czy wpadliście? :D To znaczy z rozmysłem teraz planowaliście ciążę? :-) :)

Ja wiem różne przypadki się zdarzają ale jakoś nie może do mnie dotrzeć dlaczego i wgl no ale oby to nie było z błędu lekarza ...

Czasami tak się po prostu dzieje...Może jakieś wady genetyczne, może się słabo zagnieździło, może było słabe.. Ciężko powiedzieć :sorry2: Grunt to się nie obwiniać i jak się wszystko oczyści i będzie zielone światło - starać się dalej :tak:
 
Hehe, ale tak się staraliście specjalnie czy wpadliście? :D To znaczy z rozmysłem teraz planowaliście ciążę? :-) :)



Czasami tak się po prostu dzieje...Może jakieś wady genetyczne, może się słabo zagnieździło, może było słabe.. Ciężko powiedzieć :sorry2: Grunt to się nie obwiniać i jak się wszystko oczyści i będzie zielone światło - starać się dalej :tak:
Na razie to odpuszczamy se starania ... Jak wpadniemy to będzie świadomie raczej nie chce już ... Ale zobaczymy napewno nie po pierwszej @ poczekamy na spokojnie córka podrosnie to może ale nie wiem czy już chce [emoji22]
 
Aniu, czyli masz jakąś infekcję pochwy, tak? I to grozi przedwczesnym porodem?
A córeczkę ile przed terminem urodziłaś?
Ja też mam następną wizytę 8 maja ;)

Córkę urodziłam w 36 tc i 1 dzień, ale tuż przed leżałam już w szpitalu ze skurczami, także już w 35 się zaczynało. Dziwnie to zabrzmiało u lekarki niby flora ok, ale tam coś mogłabym wyleczyć. No infekcja jest, bo miałam upławy i swędzenie, to samo było w poprzedniej ciąży co wyleczyłam to znów się zaczynało, no i lekarka powiedziała że teraz to będzie wyglądać tak samo. Takie infekcje są niebezpieczne mogą wywołać poronienie czy wcześniejszy poród, a u mnie w poprzedniej ciąży był. Na razie jestem podleczona trochę, więc zdecydowaliśmy że nie wezmę antybiotyków, dzidziuś nie ma nawet 11 tygodni.
 
Całe 1,61 :laugh2: Normalna waga u mnie to tak 52kg. Myślałam, że przytyłam wcześniej tak do 54. Ale widocznie musiałam więcej przybrać:) :rolleyes2:



Ja mam wizyty co trzy tygodnie, teraz przez weekend majowy, cztery tygodnie. Ale czas szybko leci:) Jak nic się nie dzieje, to może być taka przerwa :tak:



Jasne:) Witamy i gratuluję!:tak:
Ja mam 158 i przed pierwsza ciaza i jakis czas po niej dlugo utrzymywalam wage 56-58 kg i to byla moja idealna waga bo czulam sie dobrze, kiedys spadlam do 52 to az na siebie patrzec nie moglam, mialam wrazenie ze patyczak bylam [emoji14] teraz po zimie zostalo kilka nadprogramowych kilogramow i startowalam z 63 [emoji85] poki co 11+1 tc i tylko 0,5 kg na plusie :)
 
A ty bierzesz jakiś duphaston albo luteinę? To powinno pomóc... Może pojedź na IP?
Biorę luteinę od zeszłego czwartku. Macie racje, zadzwonię do mojej przychodni i to sprawdzę. Tylko się ogarnę, bo przed chwila jeszcze beczałam zakopana w pierzynę z mama na telefonie. Wiem ze stres nie jest dobry, ale już nie mogłam z tych emocji wytrzymać. Ledwo się okazało ze z tarczyca wszystko dobrze, to kolejna rzecz nie daje o sobie zapomnieć...
 
Najlepiej za jakis czas zrobić kontrolne betahcg, spada wolno, ale powinno spaść do 0. Ja krwawiłam miesiąc, beta się trzymała około 300. Zglosilam się do szpitala i zdecydowali się na lyzeczkowanie. Po zabiegu jeszcze około 2 tyg bardzo delikatnego krwawienia/plamienia. Trzymaj się dzielnie :*
Ja właśnie mam zalecenie zrobić w sobotę betę hcg w szpitalu w sobotę wyszła 156 i kazał właśnie w sobotę powtórzyć
 
Ania
Ale wredna ta infekcja... skoro wracała cały czas.... Masakra.
Ja urodziłam 37+1, ale normalnie, bez leżenia w szpitalu, po prostu przyszedł mój czas, dlatego też nastawiam się na październik. Tak 17.10 wzwyż...oby nie wcześniej o_O

Natala
Spokojnie, czas musi upłynąć, musisz przede wszystkim psychicznie się podnieść...
 
reklama
Do góry