Aniu, czyli masz jakąś infekcję pochwy, tak? I to grozi przedwczesnym porodem?
A córeczkę ile przed terminem urodziłaś?
Ja też mam następną wizytę 8 maja
Córkę urodziłam w 36 tc i 1 dzień, ale tuż przed leżałam już w szpitalu ze skurczami, także już w 35 się zaczynało. Dziwnie to zabrzmiało u lekarki niby flora ok, ale tam coś mogłabym wyleczyć. No infekcja jest, bo miałam upławy i swędzenie, to samo było w poprzedniej ciąży co wyleczyłam to znów się zaczynało, no i lekarka powiedziała że teraz to będzie wyglądać tak samo. Takie infekcje są niebezpieczne mogą wywołać poronienie czy wcześniejszy poród, a u mnie w poprzedniej ciąży był. Na razie jestem podleczona trochę, więc zdecydowaliśmy że nie wezmę antybiotyków, dzidziuś nie ma nawet 11 tygodni.