reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

Tragedia dwie godziny snu i znowu koszmar tylko pozycja siedząca a i tak mnie przydusza kaszel wręcz boli w klatce piersiowej zatoki zatkane na amen wyciągnęłam inhalator i sól fizjologiczna na 40 min podłączona bo nie jestem w stanie oddychać
Nie pietam kiedy w życiu swoim tak się czułam tak nie chce brać tego antybiotyku! Tak się boję
 
reklama
Tragedia dwie godziny snu i znowu koszmar tylko pozycja siedząca a i tak mnie przydusza kaszel wręcz boli w klatce piersiowej zatoki zatkane na amen wyciągnęłam inhalator i sól fizjologiczna na 40 min podłączona bo nie jestem w stanie oddychać
Nie pietam kiedy w życiu swoim tak się czułam tak nie chce brać tego antybiotyku! Tak się boję

Mnie inhalator ratował w pierwszej ciąży, możesz podgrzać sól, zanurzając fiolkę w cieplej wodzie, podobno lepiej działa. Na katar jeszcze polecam *spam* katar - mi przynosił ulgę na trochę.
Możesz zbadać crp przed rozpoczeciem antybiotyku, będziesz miała prwność czy jest potrzebny.

Szybkiego powrotu do zrowia życzę!
 
Mnie inhalator ratował w pierwszej ciąży, możesz podgrzać sól, zanurzając fiolkę w cieplej wodzie, podobno lepiej działa. Na katar jeszcze polecam *spam* katar - mi przynosił ulgę na trochę.
Możesz zbadać crp przed rozpoczeciem antybiotyku, będziesz miała prwność czy jest potrzebny.

Szybkiego powrotu do zrowia życzę!
No tak ale co z dzieckiem jeśli wezmę ten antybiotyk
 
Ostatnia edycja:
Ja jak to zwykle bywa dawno już wyspana ;)
Zastanawiamy się kiedy powiedzieć rodzicom itp., ale zrobimy to raczej później - może w maju? Choć trochę by nam to ułatwiło sprawę, ale raczej nie spieszy nam się ;p
Mam nadzieję, że w Święta nie będę mieć dolegliwości, bo będzie kiepsko (nikt nie wie), a jeszcze przyjeżdża przyszła rodzina mojej szwagierki i tam jest akurat dziewczyna, która niedawno poroniła - a wiadomo, takie wiadomości, w takiej sytuacji ludzie różnie odbierają... a nie chcemy nikomu zepsuć świąt ;)
Dla mnie akurat nie było problemu - poroniłam to wiedziałam, że widocznie tak musiało być i cieszyłam się szczęściem innych - trzy moje najlepsze przyjaciółki akurat były w ciąży (dwie urodziły 22.03 - się im trafiło, a jedna ma termin na maj). Mam wrażenie, że w ogóle mnie to nie dotknęło - jedyne co to teraz miałam większą świadomość, że może być różnie i mamy większą rezerwę, choć wtedy też nikt nie wiedział o ciąży i nikt dalej nie wie, że poroniłam.
2-3 dni po tym jak poroniłam przyszła do mnie koleżanka, opowiadała co u niej i jej malucha i kompletnie mnie to nie bolało, byłam szczęśliwa, że ma się dobrze (też miała jedną przykrą historię za sobą) - może dlatego, że nie staraliśmy się i tak jak zaskoczeniem były pozytywne testy tak zaskoczeniem było poronienie...
Jednak wiem, że ludzie różnie reagują i dlatego wiem, że mogłabym komuś zepsuć Święta - tymbardziej, że wiem jak oni podchodzili do tamtej ciąży (w 5-6 tygodniu już wszyscy wiedzieli i jeździli specjalnie po rodzinie informować), a jeszcze ona ma jakieś problemy i dlatego zdecydowali się starać przed ślubem, mimo zaplanowanej daty...
 
Kochana ja potrafiłam z gorączką stac i pracować (jako fryzjerka u prywaciarza) bo zawiesc nie chcialam..no ale po 3 dniach czulam sie najgorzej..z lozka zwlec sie nie mogłam i po prostu zadzwonilam ze nie przyjde bo przeciez same mi tego nie powiedza( lekarz chcial mi zwolnienie wystawic bo mówił ze nie jest dobrze i nabawie sie problemow ale odmpwilam z mysla o nich wrrr)r no a potem wytrzymalam pol roku z ich chamstwem odwdzieczajacym sie ...bez zrozumienia ze goraczka siegnela zenitu..wazne bylo to ze na 3 dni musialy poodmawiac klientki niz moje zdrowie i to ze mialam 2 dzieci w domu ..bo nie zarobily tyle ile by chcialy dramat hehe
Pol roku wytrzymalam w zajebistej atmosferze bo oczywiscie juz nic nie bylo tak jak wczesniej przez moja chorobe ! nie przejmuj sie praca i dbaj o siebie.. ! Przezyje twoja szefowa a jak nie zrozumie to bedzie swiadczylo tylko o niej jaka bez duszy jest bo tak i ona tez by postąpiła jakby byla w takiej sytuacji.
W ciazy moze byc ciezko przejsc angine bez antybiotyku . antybiotyk to w trj sytyacni chyba bedzie mniejsze zlo
 
Dzisiaj w nocy puściła mi się krew z nosa... Nie wiem o co może chodzić


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry