Tak, da skierowianie, pewnie od razu, ale nie wiem, czy będzie wolny termin. W poprzedniej ciąży było tak, że przyszłam do niego w połowie grudnia ok. 5-6 tygodnia i od razu dał mi skierowanie, ale zaraz były święta i na to usg dostałam się dopiero w 10 tygodniu. A teraz znów święta niedługo, tylko wielkanocne i zobaczymy jak będzie z terminami.JInx
Wow, jaka ciekawa praca!
A ten lekarz nie da ci na prośbę skierowania na usg, żeby mogła zobaczyć serduszko?
azamamew Ja miałam nawet więcej niż plamienia. Były nawet ciemne skrzepy i czasem żywa krew. Dużo poczytałam o krwawieniu we wczesnej ciąży, pogadałam też z lekarką na IP wczoraj. To jest tak, że każde krwawienie w ciąży jest powodem do niepokoju i trzeba je konsultować z lekarzem. Na szczęście nie musi to oznaczać poronienia, ale trzeba sprawdzić, co się dzieje, bo może być kilka przyczyn, a jedną z nich jest bardzo niebezpieczna ciąża pozamaciczna. Ale może być też zwykły niedobór hormonów, albo jakiś krwiak w miejscu oddalonym od zarodka. Moja siostra miała w ciąży bardzo silne krwawienie w 7-8 tygodniu. Okazało się, że to był krwiak w szyjce macicy. Miała zwolnienie na parę tygodni, może miesiąc, musiała odpoczywać, ale potem wróciła do pracy i pracowała prawie do końca i urodziła zdrową córkę. U mnie dzisiaj już nie ma plamień. Myślę, że może ten Duphaston pomógł, bo może miałam niedobór hormonów, co w sumie nie dziwi w kontekście karmienia.