reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

Hej kobitki.
W końcu mam chwilę żeby napisać jak po wizycie :) Dzidzia Super, zdrowiutka, serduszko pika jak należy, ogólnie zmierzone od stóp do głów wszystko prawidłowo. Gin powiedział że oby tak dalej do przodu to będzie super :) dziś jest 19t2 dzień, z pomiarów usg wyszło 19t5t także prawie idealnie. Synek waży niecałe 350 gram i mierzy bez nóżek prawie 16 cm także kawał byka :D główkę ma koło pępka a nóżki niziutko, ponizej "gumy od majtek" haha (wyrażenie gina :D ). Już wiem dlaczego czuje się tam taka skopana haha ruchy i kopniaczki bardzo wyraźne i mocne. Nie jadłam dziś śniadania specjalnie żeby był spokojniejszy i rzeczywiście ruszal się ale jakby od niechcenia, nie tak jak ostatnio że nic się zmierzyć nie dało. Łożysko które było za nisko podniosło się do prawidłowej wysokości także to z głowy, szyjka twarda zamknięta ponad 4 cm czyli też super. Płeć już się nie zmieni bo oprócz siusiaka było widać worek i jajka które zstapily już z brzuszka więc potwierdzone 100% synuś :D Zostało mi tylko cieszenie się ciąża :D
Jedyny minus to bardzo często i długo twardnieje mi brzuch więc kazał brać magnez 3 razy 1 tabl od dziś do odwołania i to wszystko :)
Trzymam kciuki również za resztę wizyt ;)
To gratulacje Syneczka[emoji188][emoji4] najważniejsze ze wszystko w porządku i tak jak trzeba, i tak ma być do końca[emoji4] z tym twardniejacym brzuchem to nie fajne uczucie ale magnez pomoże. Mi się też już zdarzyło, lekarz mi mówił że tak do 3 razy dziennie to norma a jak więcej to żeby do niego dzwonić. Nie przyjemne to jest [emoji29]
 
reklama
Hej kobitki.
W końcu mam chwilę żeby napisać jak po wizycie :) Dzidzia Super, zdrowiutka, serduszko pika jak należy, ogólnie zmierzone od stóp do głów wszystko prawidłowo. Gin powiedział że oby tak dalej do przodu to będzie super :) dziś jest 19t2 dzień, z pomiarów usg wyszło 19t5t także prawie idealnie. Synek waży niecałe 350 gram i mierzy bez nóżek prawie 16 cm także kawał byka :D główkę ma koło pępka a nóżki niziutko, ponizej "gumy od majtek" haha (wyrażenie gina :D ). Już wiem dlaczego czuje się tam taka skopana haha ruchy i kopniaczki bardzo wyraźne i mocne. Nie jadłam dziś śniadania specjalnie żeby był spokojniejszy i rzeczywiście ruszal się ale jakby od niechcenia, nie tak jak ostatnio że nic się zmierzyć nie dało. Łożysko które było za nisko podniosło się do prawidłowej wysokości także to z głowy, szyjka twarda zamknięta ponad 4 cm czyli też super. Płeć już się nie zmieni bo oprócz siusiaka było widać worek i jajka które zstapily już z brzuszka więc potwierdzone 100% synuś :D Zostało mi tylko cieszenie się ciąża :D
Jedyny minus to bardzo często i długo twardnieje mi brzuch więc kazał brać magnez 3 razy 1 tabl od dziś do odwołania i to wszystko :)
Trzymam kciuki również za resztę wizyt ;)

Gratuluję zdrowego synka :) ;) Super, że wszystko ok, no i ta płeć już taka potwierdzona :) :D
Mi tez twardnieje, ale rzadko. Z reguły jak zapominam, że jestem w ciąży :laugh2: Czyli idę za szybko, albo wstaję za szybko, ewentualnie przy mocniejszych kopniakach...U mnie to chyba stawianie się macicy, zapytam gina. W 1.ciąży nic na to nie brałam, zobaczę co mi teraz powie :) To takie krótkotrwałe jest u mnie, wiec nie sądzę, żeby było to coś poważnego :tak:
 
Gratuluję zdrowego synka :) ;) Super, że wszystko ok, no i ta płeć już taka potwierdzona :) :D
Mi tez twardnieje, ale rzadko. Z reguły jak zapominam, że jestem w ciąży :laugh2: Czyli idę za szybko, albo wstaję za szybko, ewentualnie przy mocniejszych kopniakach...U mnie to chyba stawianie się macicy, zapytam gina. W 1.ciąży nic na to nie brałam, zobaczę co mi teraz powie :) To takie krótkotrwałe jest u mnie, wiec nie sądzę, żeby było to coś poważnego :tak:

Też to mam i też zapytam na następnej wizycie. Raz mi się to zdarza trochę częściej, a są takie dni jak dziś, że w ogóle o tym nie pamietam wiec pewnie sie nie wydarzyło.
 
Ja juz po wizycie lozysko zaslania cale wyjscie z macicy i lekarz stwierdzil ze juz sie raczej w inne miejsce nieprzemiesci robil mi dopochwowe i przez brzuch narazie mam 25 czerwca polowkowe to tez dokladnie obejza u poloznych mam wizyte 6 lipca a po 30 tygodniu juz wizyty w szpitalu
Jestem zalamana bede musiala miec cesarke strasznie mnie to przeraza
 
Ja juz po wizycie lozysko zaslania cale wyjscie z macicy i lekarz stwierdzil ze juz sie raczej w inne miejsce nieprzemiesci robil mi dopochwowe i przez brzuch narazie mam 25 czerwca polowkowe to tez dokladnie obejza u poloznych mam wizyte 6 lipca a po 30 tygodniu juz wizyty w szpitalu
Jestem zalamana bede musiala miec cesarke strasznie mnie to przeraza
Nie przejmuj się będzie dobrze. Cc nie taka straszna ;) ciekawe czy u mnie się przesunie czy będzie to samo
 
Ja juz po wizycie lozysko zaslania cale wyjscie z macicy i lekarz stwierdzil ze juz sie raczej w inne miejsce nieprzemiesci robil mi dopochwowe i przez brzuch narazie mam 25 czerwca polowkowe to tez dokladnie obejza u poloznych mam wizyte 6 lipca a po 30 tygodniu juz wizyty w szpitalu
Jestem zalamana bede musiala miec cesarke strasznie mnie to przeraza
Nie bój się tak cc. Ja też się bałam ale nie jest to takie straszne. Trzeba to trzeba i nie jest to Twój kaprys, wpływu nie masz i tyle. Tak ma być. A co na to łożysko przodujace teraz- kazali leżeć?
 
Ja juz po wizycie lozysko zaslania cale wyjscie z macicy i lekarz stwierdzil ze juz sie raczej w inne miejsce nieprzemiesci robil mi dopochwowe i przez brzuch narazie mam 25 czerwca polowkowe to tez dokladnie obejza u poloznych mam wizyte 6 lipca a po 30 tygodniu juz wizyty w szpitalu
Jestem zalamana bede musiala miec cesarke strasznie mnie to przeraza

Przykre że musisz się teraz denerwować taką sprawą:/ nie martw się, jakoś będzie!
 
Ja juz po wizycie lozysko zaslania cale wyjscie z macicy i lekarz stwierdzil ze juz sie raczej w inne miejsce nieprzemiesci robil mi dopochwowe i przez brzuch narazie mam 25 czerwca polowkowe to tez dokladnie obejza u poloznych mam wizyte 6 lipca a po 30 tygodniu juz wizyty w szpitalu
Jestem zalamana bede musiala miec cesarke strasznie mnie to przeraza
Łożysko przodujace jest wskazaniem do cc, dla dobra Ciebie i dzidziusia jest to najlepsze rozwiązanie. Zobaczysz że szybko dojdziesz do siebie[emoji4]
 
reklama
Ja juz po wizycie lozysko zaslania cale wyjscie z macicy i lekarz stwierdzil ze juz sie raczej w inne miejsce nieprzemiesci robil mi dopochwowe i przez brzuch narazie mam 25 czerwca polowkowe to tez dokladnie obejza u poloznych mam wizyte 6 lipca a po 30 tygodniu juz wizyty w szpitalu
Jestem zalamana bede musiala miec cesarke strasznie mnie to przeraza

Cc nie jest straszne, najważniejsze jest Wasze bezpieczeństwo! Ja dobrze wspominam, szybko doszłam do siebie. Cc miałam o 23 i od rana już normalnie zajmowałam się małym. Będzie dobrze
 
Do góry