reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
hejj
ja wstalam i z przykroscia stwierdzam ze zamiast pozywnej owsianki zezarlam paczka ..no dugo walczylam ze soba,...ah stwierdzilam raz nie zawsze haha i mje dzieci jeszcze spia tak wczoraj dlugo posiedzielismy sobie hiho
i pytanko,,,,jak wy te fajne emotki jak smiech ze lzami wstawiacie????? ja nie mam ehhhhhh a tez chce buu



Ja nie sadze żeby mama ginekolog polecała w ciąży leżenie plackiem na wielkim słońcu i smażeniu dupska. Bo ani poza ciąża ani w ciąży zdrowe to nie jest. Pomijam raka skory, który jest największym zagrożeniem bez względu na pigment skory. Ale do tego dochodzi udar cieplny, odwodnienie i inne. I ZMARSZCZKI! Skóra się strasznie od słońca starzeje. Posiedzieć czy pospacerować po słońcu z filtrem słonecznym to co innego niż czekolado-rak. [emoji4]

Słonko fajne, lekka opalenizna też, ale jak wszystko stosowane z umiarem [emoji106][emoji5] nie lubię być biała, ale też nigdy nie chciałam być czarna... [emoji33] poza tym przy mocno opalonej skórze zmarszczki szybciej wychodzą raz, a dwa postarza! Jedna nasza Stazystka wróciła tak spalona z wczasów, ze ha jako kobieta nie mogłam przestać patrzeć jej w dekolt [emoji23]ale tylko dlatego, ze była 10lat młodsza a skórę miała tak spaloną, że na dekolcie miała takie...zmarszczki?jak kobieta lekko 40letnia albo chyba i starsza. To było kilka lat temu, ale utkwiło mi w głowie i latem mam nawyk sprawdzania dekoltu [emoji23]
I tak, o tych plamach w ciąży po słońcu też słyszałam [emoji20] [emoji853]

wszystko co w nadmiarze nie jest dobre..co by to nie bylo:laugh2:

moja siostra miala plamy na twarzy brazowe ale nie opalala sie..po prostu ta pigmentacja w ciazy u niektorych pan szwankuje czy tez jest nadmierna a slonce to poteguje ... a ze twarz narazona na promienie najbardziej ..pozatym ona sie nie malowala kompletnie a dzis mozna kupic fluidy z uv takze to tez pomaga chronic skore ..nie mowiac ze niektore panie klada podwojna warstwe ..plus puder ..plus ... fixing spray plus..... a ciort wie:laugh2::huh:
 
Ja nie sadze żeby mama ginekolog polecała w ciąży leżenie plackiem na wielkim słońcu i smażeniu dupska. Bo ani poza ciąża ani w ciąży zdrowe to nie jest. Pomijam raka skory, który jest największym zagrożeniem bez względu na pigment skory. Ale do tego dochodzi udar cieplny, odwodnienie i inne. I ZMARSZCZKI! Skóra się strasznie od słońca starzeje. Posiedzieć czy pospacerować po słońcu z filtrem słonecznym to co innego niż czekolado-rak. [emoji4]
W jej artykule nie chodzi o leżenie plackiem ale porusza ogólny temat opalania .. ona uważa że można z umiarem ale należy zasłaniać głowę, pisze z tego co pamiętam że nie jest konieczne odkrywanie brzucha ale głowę już trzeba koniecznie .
 
moj syn mial 62cm dlugosci.. stlukl mi zebra,,, nie zycze nikomu tego bolu:) a uwierz... mam wysoki prog bolu ..tak mysle

cora miala 52cm i roznica byla kolosalna jesi chodzi o moje zebra!!!

to my obie maniaczki zup hihi:)
mialam ochote ostatnio zrobic zupe ziemniaczana z przepisu Geslerowej tak mi slina ciekla na jej widok w kuchennej rewolucji!!
Moja młodsza córka 62cm i 4550g choć przytyłam tylko 8kg przez całą ciążę.
Też nieźle kopała, a teraz się nie mogę doczekać, bo narazie takie nieregularne mizianie od środka.
Ja też z miłośników zup i jak oglądałam ostatnio Magde w rewolucjach to myślałam, że mi język do tyłka ucieknie na widok ziemniaczanej.
Ze względu na leżenie głównie mój mąż gotuje, a on nie zupowy.
Ale wczoraj ugotowałam rosół to mam i na dziś.
Botwinkową uwielbiam, a teraz chodzi za mną kapuśniak z młodej kapusty :)
 
Co do opalania ja się wygrzewam na balkonie [emoji16] ale co 20-30minut przerwy sobie robię. Dużo wody w tym czasie piję. Latem chcę się smarować kremami do opalania 50 lub 30 zależy jak skóra będzie reagować. Na ten moment nic mi się nie dzieje, żadnych plam i przebarwień [emoji4]zawsze kochałam sińce i leżenie plackiem. Teraz raczej nie wytrzymam chyba, ze w pobliżu będzie woda [emoji23] no i nie planuję wychodzić na dłuższy czas na sińce bez czapki lub kapelusza. Na codzień używam zwykłego balsamu, ale w czerwcu planuje kupić oliwkę w Douglasie, taką testowaną na kobietach w ciąży, ponoć rewelacyjna.
 
A mnie kompletnie rozłożyło, mąż też chory ale musi się zająć córka, bo ona praktycznie zdrowa, a ja nie jestem w stanie.
 
A mnie kompletnie rozłożyło, mąż też chory ale musi się zająć córka, bo ona praktycznie zdrowa, a ja nie jestem w stanie.

Biedna ty [emoji853] leż i wypoczywaj to może szybciej minie... ale dobrze, że chociaż córci przeszło [emoji846] zdrówka dla ciebie i męża [emoji5]
 
reklama
Co do zup, to też zapałałam nagłą miłością[emoji28] pomidorowa, ogórkowa, ukochany rosół i w sumie każda... No może oprócz flaczków [emoji33]

Jeśli chodzi o smarowanie to mam jakaś oliwkę i jakiś balsam z rossmana, wieczorem po kąpieli staram sie smarować brzuch i piersi. Czasami mi się nie chce [emoji849] nie wiem jak to się stało, ale po 1.ciąży nie mam rozstępów, brzuch gładki i dosyć szybko wrócił do jędrności..... ale czy to moja zasługa? Wątpię [emoji23]

Karolina
Buźki np.tę [emoji23] wstawiam na telefonie, z apki. Normalnie z tych buziek co mam dostępne w telefonie [emoji5]
 
Do góry