@Dita_333 - śniłaś mi się! Byłam u Ciebie w domu i miałaś bardzo dużo rzeczy
Byłam bardzo niekulturalna i nie polubiłaś mnie
Mi pomogło wejście w tryb zadaniowy - od jednego odciągania, do kolejnego plus wizyty w szpitalu. Zajmowało to cały dzień i nie miałam czasu na tęsknotę.
A teraz jesteśmy już w domu razem <3 Jasio ze szpitala wyniósł w miarę regularne pory jedzenia co ok. 3 h i to, że nic mu nie przeszkadza. Można wiercić, śpiewać, tłuc talerze - nic nie robi na nim wrażenia
Jest super! Cudowny mamy czas
Ale czeka nas teraz maraton po przychodniach... Kontrola u pediatry, okulisty, audiologa, kardiologa, neurologa, poradni wczesnej interwencji i poradni patologii noworodka. Ufff, lekko nie będzie.
W ogóle na karcie wypisowej jest informacja, że mój poród trwał 3,4 h, a sama druga faza... 4 minuty! Wiedziałam, że bylo krótko, ale nie sądziłam, że aż tak