reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

A propos takich właśnie specjalistów ginekologów-położników - moja szefowa widząc jak nalewam sobie koleny kubek wody mineralnej mówi: ty nie powinnaś tyle pić tylko jeść więcej, wiesz ile będziesz mieć przez to wód płodowych :D:D:D
o mało nie wybuchłam jej śmiechem w twarz ;)
 
reklama
ja to do takich rad podchodzę z dużym dystansem i uśmiechem, w innym przypadku bym chyba zwariowała :) już tyle razy słyszałam, że mam strasznie małe dziecko :-D żeby możnaby to w ubraniu stwierdzić to niepotrzebne by było usg :)
 
Nie przejmujcie się gadaniem innych. Ja też nie mam dużego brzuszka mimo że przytyłam 13 kg ale jestem wysoka i wszystko gdzieś mi sie rozłożyło w pupie udach itd. Najważniejsze, że dzidziuś rośnie i przybiera na wadze.

Dzisiaj się wystraszyłam...Rano zjadłam śniadanie ugotowałam sobie jajka na miękko. Potem się ubrałam i poszłam do kościoła sama. W drodze do kościoła zrobiło mi się nagle słabo i tak zaczęło mnie boleć podbrzusze. Przystanęłam i szłam powoli i zastanawiałam sie czy dojdę do kościoła czy zdąże zajść do domu. Nie miałam przy sobie komórki więc myślę kurcze jak zemdleje w kościele i na dodatek jeszcze się pos..m bo czułam ze muszę na ubikację. Wróciłam sie przy kościele do domu a mam 10 min piechotą szłam powoli bo szybciej nie mogłam tak mnie bolało i czułam że mam jakiś skręt kiszek...Na szczęęscie doszłam do domu szybko na kibelek wypróżniłam sie zrobiłam gorzką herbatę położyłam sie i mi przeszło... Czuję sie już dobrze ale tak się bardzo wystraszyłam...

Mam też zmartwienia żyję trochę w stresie bo moja mama została zwolniona z firmy gdzie pracowała od 1989 roku i to jeszcze 4 lata przed emeryturą. Jest w stanie niezaciekawym niewie co dalej z sobą zrobić bo nigdzie jej nie przyjma w takim wieku...Martwię się o nią bo wiem, że praca to było całe jej życie. Ja pracuję również w tej firmie. Jest to duza firma i w wyniku łaczenia zwalniają pracowników. Ja pracuję w księgowości mama pracowała w dziale socjalnym - już takie działy w firmach nie istnieją...ale ten dział u nas dalej istnieje ale jej młoda kierowniczka lat 35 uznała, ze starych nie potrzebuje...Przykre to bo mogła jej dać jeszcze 4 lata popracować.Ma duzy kredyt bo z tatą remontowali domek, który dostali w spadku 10 lat temu od dziadków a teraz mama bez pracy... Ja jeszcze tydzień i idę na L4 bo juz mam wszystkiego dosyć muszę się troszkę uspokoić i przestać myśleć o pracy. Chociaż narazie nie grozi mi zwolnienie bo u nas już zwolnili zanim byłam w ciąży ale pewności nie mam co dalej bedzie się działo...

Dzisiaj jadę do teciów po mojego Kamilka był tam 2 tygodnie i już za nami tęskni także już go odbieramy dziś i moja mama sie nim zajmie w tym tygodniu.

Dziewczyny życzę wam dużo spokoju, żebyście nie przechodziły przez to co ja teraz. Dbajcie o siebie i swoje maleństwa. Miłej niedzieli.
 
Witam niedzielnie!
Baśka a nie ma jakiś przepisów prawnych że kilka lat przed emeryturą nie wolno zwalniać??????

NOc miałam taką sobie, co się przekręciłam to pobolewało brzuszko, nie mogłam sobie znaleźć wygodnej pozycji... Mój mąż o 6 rano wjeżdżam w UK na prom i czekałam na smsa. Teraz też nie odzywa się, te germany przejechać to zawsze masakra, a jedzie sam.

No i że on przyjeżdża zaczęłam układać w szafie żeby mu zrobić miejsce. No i się zaczęło.... W zastraszającym tempie rosła sterta ubrań, w które sie nie mieszczę. W dodatku chyba moja pupa przez noc tak urosła czy jak? Nagle z przodu i z tyłu mam piłkę. Jak będzie tak dalej to nie ma bata, nie zmieszczę się w ciążówki mojej siostry. Starczą mi na góra 2m.... Jakos mi tak smutno się zrobiło. Mąż nie dość że boi się mnie dotknąć to ciekawe jak zareaguje na taką baryłkę? Ech.... Wiem nieważne że się tyje, ale to kwestia traktowania siebie ale i bardzo ważne jest traktowanie przez najbliższe osoby. Jestem sama i jak słyszę przez telefon - to nic że tyjesz i tak cię kocham - to nie to samo jakby był blisko i to pokazał. TAK - mam stresa, jak to będzie między nami przez te 2tygodnie

Dobrze że pogoda jest od 3 dni ok. Nie pada i jest fajnie cieplutko. Niech już zostanie bo na wsi czas już żniw.
Wypiłam kawkę, w szafach pustki, teraz odpoczynek
 
Baśka, no własnie. Przedtem było jakos tak że osoby tuż przed emeryturą były jakby pod ochroną. Raz gdzies czytałam że nie mozna takich osób zwolnić chyba że mogą uzyskać prawo do emerytury bo sa przecież emerytury wcześniejsze lub zasiłki przedemerytalne.
Może trzeba sie kogos poradzić czy wszystko tu było zgodnie z prawe zrobione.

Trusia, trzymam kciuki żeby spotkanie z mężem rozwiało wszelkie Twoje smutki związane z tymi dodatkowymi kilogramami :)

A co do tych specjalistów ginekologów to ja mówię tak jak większość z Was, że skoro mój lekarz mówi że ok to znaczy że ok.
Podobnie jest jak niektórzy mi mówili żebym nie kupowała wczesniej ciuszków i ogólnie rzeczy dla dzieci bo cos tam... (zabobony), to im mówię czy potem jak urodze pójdą do sklepu i mi wszystko kupią?
I rozmowa się kończy :)
W ciąży mi się jakos tak porobiło że przestałam się "głupotami" przejmować.
 
dobrze ,ze chociaz wy mnie rozumiecie normalnie te chore gadanie robi sie okropne cala ich rodzina jest obeznana we wszystkich tematach ja nigdy racji nie mam i teraz zrobie tak:jak bede miala jakies badania czy usg to powiem im bo zawsze to robie,ale jak bede miala wyniki to dodam ,ze nie potrzebne mi ich porownania i mam lekarzy specjalistow od twiierdzen czy dzidzia jest mala czy wszystko w normie!!pewnie sie obraza ale mam juz to gdzies te pseudo dobre rady sa okropnie wykanczajace moje nerwy;-)
 
To chyba normalne, ze ludzie musza ciagle cos gadac.. tylko szkoda, ze w ogole sie nad tym co mowia nie zastanawiaja.. ja to albo mam wg nich za maly brzuszek, a innym razem jak mnie widza to np sie dziwia, ze jest wiekszy, a co ma byc caly czas taki sam? Trzeba po prostu ich ignorowac.. aa ostatnio jedna dziewczyna w pracy mi powiedziala, zebym tylko nie brala znieczulenia bo nie bede nic czula i nie bede mogla urodzic.. (ciekawe jak wszystkie dziewczyny z zoo rodza bez czucia..).

baska, mi sie chce jajka na miekko od poczatku ciazy ale wyczytalam (i polozna tez mi mowila) ze nie wolno.. wiec obchodze sie smakiem, dobrze, ze Twoja przygoda miala dobre zakonczenie..

Trusia77, nie zamartwiaj sie na zapas, mysle ze steskniony nawet nie zauwazy dodatkowym cm w pupie, bedzie zachwycal sie brzuszkiem :)
 
No nie! Te historie można między bajki włożyć!
Kabareton się chowa przy tych pseudo specjalistach :-D "nie pij wody bo za dużo wód płodowych, mały brzuch-małe dziecko, nie śpi na prawym boku bo dziecko będzie niedotlenione, nie rozmawiaj z brzydkimi ludźmi, bo dziecko będzie brzydkie" Zdaje się, że mamy 21 wiek i tego typu zabobony już dawno wyszły z mody, które były skutkiem ludziej niewiedzy.

A ja znalazłam coś fajnego hehe ciasto z mikrofalówki. Chciało mi się coś slodkiego, jakieś ciasto, ale to zbyt duzo pracy i znalazłam prosty przepis i upiekłam w miseczce ciasto w 3 min. pyszne ! Ciasto w 5 minut - moja wersja - Ciasta - przepisy na Smaczny.wizaz.pl
 
reklama
Do góry