reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2010

Czesc mamuski.Ale jestem nie wyspana dzisiaj w nocy mialam cztery pobudki,a o 6 pobudka ostateczna,padam na twarz..,chyba kolejne zabki sie szykuja.Co do zasypiania to Adas albo zasypia sam przy butli,albo musze go w wozku chwile powozic,wszystko zalezy jak bardzo jest zmeczony i ile mial snu w ciagu dnia.Od tygodnia mam ciezko cokolwiek zrobic bo dopuki siedze z nim na podlodze i sie bawimy to jest ok a jak wstaje to on tez juz za mna leci,chwyta mnie za nogawke stoi przy mnie i marudzi:no:mam nadzieje ze z tego wyrosnie bo straszny z niego mami synek sie zrobil,wczesniej taki nie byl,ale moze to chwilowe.Dziewczyny wspolczuje wam katarkow,ciezko sie patrzy jak maluszek sie meczy...A jeszcze mialam wam napisac o tych czopkach Viburkol,ja dawalam je pare razy jak Adas mal kolki,pomagaly,a z tego co wiem to jest to lek homeopatyczny i polecila mi go kolezanka ktora stosowala go wlasnie jak jej corka zabkowala,jak dla mnie byl super bo tak mi szkoda bylo Adamka jak darl sie w niebo glosy przy tych kolkach a to mu pomagalo.Ale kazde dziecko jest inne wiec,nie na kazde one dzialaja.Teraz przy zabkowaniu jak sie bardzo meczy i placze to podaje czasami syrop Paracetamol,tez pomaga.Pozdrawiam was mamuski.
 
reklama
Powiem Wam, że poczytałam sobie o tym Viburcolu i sama nie wiem. Faktycznie to lek homeopatyczny. Jednak ja nie jestem przekonana w 100% do tych leków uspokajających. Z drugiej strony jak nic nie pomaga, a maluch ma się męczyć... Nie wiem... Jutro mamy wizyte u pediatry może poproszę o receptę wrazie "W". Może warto mieć w domu więcej niż jedną sztukę...
 
co do viburcolu, to Sawinek dostawał na kolki i przy pierwszych ząbkach, zawsze mu pomagał i dzięki niemu spał normalnie w nocy. teraz przy ząbkach nie było źle, ze dwa razy dałam mu tylko nurofen.
a co do spania, to w ciągu dnia Sawinek śpi w wózku, rano ok 11 (do 2 godz) i po południu ok 17 (max 1 godz). Wieczorem po kolacji i kąpieli idzie spać do łóżeczka, nie trzeba go lulać, dostaje wodę do picia po myciu ząbków, buziaki, zamykam drzwi i śpi :-). Jest pobudka w nocy, ale ostatnio tylko jedna. Za to boję się, co to będzie jak się pogoda popsuje, bo usypianie go w ciągu dnia to masakra :tak:
 
MOnikaO po 2d wichury dziś w miarę, może jutro będzie słoneczko to wyjdziemy, nocka i dzisiejszy dzień już bez temperatury. A i ugryzł to dobrze ochrzczony ząbk :D
Tygrysku gratuluję umiejętności
Magdalena witaj w klubie ja też na podłodze, wczoraj nawet zasnełą jak się bawiła :D

sorki że nie do wszzystkich ale ona się i nie śpi, popsuła mi sie coś a usypianie to dramat najlepiej na ręcach, dziś po południu 2g w łóżeczku i w naszym i dałam spokój a od 18 wyła, a jak wykąpałam to nie chciaął spać, ciągle siada...szlak mnie trafi chyba, gorączki już niema, zeba też nie, jakis cwaniaczke wychodzi widać białe a za jakiś czas już nie, widać twarda sztuka
 
Oj dziewczyny współczuję wam, że macie chore dzieciaczki i jest mi szkoda tych bidulków bo z katarem to nie mają wesoło :-(. Myślałam, że mój Krzyś to jest wydziwiak przy ząbkowaniu ale jak czytam co wasze bąble wyczyniają to stwierdzam, że ten mój maluch wcale źle tego nie przechodzi. Najważniejsze, że śpi w nocy :happy2:.
Co do spania w dzień to Krzyś śpi 2 razy tak po około godzinie ale zawsze mi zasypiał przy cycu a teraz przez ząbkowanie to go muszę na rękach usypiać bo zamiast spać to siada, wstaje i Bóg wie co jeszcze wyczynia :shocked2: i jest teraz cycek mamusi na maxa. Jest to dla mnie trochę uciążliwe bo to moje szczęście waży już 11 kg, a ja taka drobniutka i go muszę nosić przez połowę dnia. Oj będę już szczęśliwa jak wyjdą wszystkie zęby. Dziewczyny życzę wam i sobie dużo wytrwałości ;-)jakoś to przetrwamy bo nie mamy innego wyjścia :-)
 
Witamy:)

Dziewczyny nie wiem co się wczoraj stało mojemu Pysiowi ale poprzestawiało mu się spanie...usnął wieczorem o 18 (czasami tak usypiał ale bardzo rzadko i na maź pół godz.) i spał do 21-ej...Myślałam że juz usnął na dobre na noc:D! Przebudził się,przebrałam go bez kąpania zeby nie rozbudzić dałam kaszkę i przed 22-ą usnął i spał do 6-ej bez żadnej pobudki:)
 
Tygrysku to samo miałam napisać, mojej chce siespać a walczy, co położe to siada i tak w kółko i do tego płacze, uszy więdną. Ale czy na ręcach to się nie przyzwyczai?/?????? no i tez najlepeij noszeie ale daję garnki, miski itp i sama siedzę z nią na podłodze, wisi na mnie ale przynajmniej nie na kręgosłupie

Monika to chwilowe, wróci do swoich godzin albo mu się zmieniają pory spania i taka przeprawa :)

moja zrobiła pierwszego raczka, już dupka w górze, tylko jedna noga suie, druga idzie jupi
 
chyba nam się te dzieciaczki zmnieniają, dorośleją :-). Monika, ja też jestem w szoku, bo Sawin wczoraj nawet nie płakał po kąpieli przy ubieraniu, powiedzieliśmy, że zaraz idzie spać, mycie ząbków, picie wody, zamknięte drzwi i spał już przed 20. I tu rewelacja: OBUDZIŁ SIĘ DOPIERO O 7.35 RANO!!! :szok:. Pierwszy raz przespał tyle godzin. Kurcze a jak te górne zęby mu szybko rosną, jeszcze 2 tygodni nie mają a już takie duże!!!
 
reklama
Trusia wreszcie się doczekalaś raczkującej małej W:tak::-) teraz zobaczysz jak trzeba będzie mieć oczy dookoła głowy, bo wszędzie wlezie:-D

Miaucia jakbyś czytała mi w myślach...miałam właśnie pytać jak długo rośnie ząbek żeby było go widać.
U nas narazie jest od 3 dni więc narazie tylko go czuć pod paluchem czy na wardze mojej jak daje mi buzi...

Idziemy spać, a poźniej znów do ogrodu;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry